http://i3.kym-cdn.com/photos/images/...Facepalm-1.jpg
Czyli jak jest dużo problemów w związku, to się wtedy nie rozmawia? A może nie rozmawia się szczerze? Idąc dalej, żeby być szczerym i rozmawiać w związku trzeba mieć hajs i dobry seks?! No co Ty za brednie wypisujesz...
Jak są problemy w łóżku to się o tym rozmawia, szuka wspólnego rozwiązania, eksperymentuje, rozmawia się o tych problemach ze sobą. A kasa raz jest, raz jej nie ma. A jak jej nie ma, to żona / mąż może Cię oszukiwać? Bo nie masz spokoju? Litości..
Im więcej problemów i im większych i trudniejszych się w związku pokona, tym związek jest trwalszy i mocniejszy i uzależnianie szczerości i rozmowy od ilości problemów wskazuje tylko na brak dojrzałości osoby głoszącej takie tezy.