Nie o to chodzi :p Tylko myślę, czy kiedyś będzie wszystko spoko, a nagle wyjdzie coś takiego dlatego, że nie miała innego faceta. Nie wyobrażam sobie bycia z żadną dziewczyną do końca życia(może za młody jestem :p). No ale jakaś w końcu musi być, z która zostaniemy.