Ok dzięki ;)
Co do rurek, Tobie chyba coś mózg zgniotło już i to nie były rurki ;)
Wersja do druku
Ok dzięki ;)
Co do rurek, Tobie chyba coś mózg zgniotło już i to nie były rurki ;)
Samiec alfa = Vegeta, nie kazdy musi pokazac ze jest facetem ruchajac wszystko co sie rusza
Był spokój no ale wielki mędrzec Vegeta powrócił i szerzy swoje pokurwione teorie :D w tym temacie. I znowu się go nawet czytać nie chce. Co do kawiarni czy czegoś dobry pomysł.
A moje pytanie jak najlepiej zakończyć spotkanie? Po prostu powiedzieć ze się gdzieś spieszysz czy coś?
kreciliscie kiedys z laska ktora miala chlopaka i o tym wiedzieliscie? wlasnie jestem w takiej sytuacji ze poznalem laske ktora sama nalega na spotkania mimo ze ma chlopaka od 2 lat ale powiedziala ze nie chce z nim byc i zostalo kilka dni ich zwiazku i robi se nadzieje ze mna chyba... tyle ze ja nie chce z nia byc, lubie ja,jest mega wporzadku, ale jakos nie widzi mi sie opcja bycia jej chlopakiem, bardziej traktuje ja jako dziewczyne do zabawy raz na miesiac... mam straszny dylemat,ona chyba tez:D
na czym polega Twój dylemat bo nie kumam? Ty nie chcesz z nią być więc?
z resztą dobrze bo sam nie chciałbym być z dziewczyną, która po dwóch latach związku nawet go nie zakończyła a już szuka nowych wrażeń
po raz kolejny podobna sytuacja jak wcześniej, ona nie chce być sama i chce dostać od Ciebie potwierdzenie czy ją bierzesz bo jak nie to przemęczy się ze starym chłopakiem do czasu aż ktoś ją weźmie
tylko kopać po głowie
Czyli ona wie ile już tak? No to albo z nim jest albo nie. Tak samo moze byc z Tobą, po jakimś czasie będzie niby z Tobą w związku a będzie szukała innego. Ja to bym rozegrał tak, że niby jakieś tam nadzieje i ona zostawia tego chlopaka w spokoju. A Ty jej mowisz ze nic jej nie obiecywałeś ;) Wtedy może zobaczyła by, że nie zawsze jest kolorowo ;)
To niech kończy ten związek prawda? A nie czeka, az znajdzie sobie pocieszyciela i będzie pewna że po zakończeniu związku nie będzie sama...