w sensie, że ona tylko siedzi w domu?
Wersja do druku
dokladnie baby to huje
Pisalem w odpowiedzi na posta mlodego. To dotyczy wiekszosci kobiet.
Ja bym nie trzymal laski ani tygodnia takiej co siedzi cale dnie w domu i chuja robi. Pasozyta
Ale ona dopiero co urodziła więc co ma robić? Takie ma prawo teraz żeby się elegancko opierdalać. Ja wolałbym trzaskać nadgodziny niż rodzić dziecko.
nawet z tego co sie spotkalem wsrod znajomych i rodziny to widac, ze niektorym laskom odpierdala po urodzeniu, ale z czasem zawsze przechodzi
Aha. Bardzo twórcze.
zdecydowanie. widzę po swoich znajomych na fejsie, po instagramie i po innych forach. laski nawet kupsztala w wanience udostępniają chwaląc się że ich dziecko potrafi dokonać szybkiej defekacji.
i niestety nie przechodzi to dopóki dziecko samo granic nie postawi. a to zwykle jest kiedy dojrzewa czyli około 13-15 lat. Właściwie wtedy, kiedy koledzy się zaczynają śmiać XDDD
Co to jakas laska (XD) napisala posta i nikt sie nie odzywa, nie podbija, nic? Torg umiera.
Akurat wrzucanie zjebanych fotek na insta i fb dotyczy wszystkich - takie spoleczenstwo jest teraz spierdolone. To nie tak, ze tylko laski wrzucaja zdjecia swoich gowniakow w neta. Kolesie nie sa lepsi napierdalajac fotki ryzowi z kurczakiem, miliony fotek w lustrze pokazujace ich zajebista budowe po treningu kros fita i cala reszte tego gowna. Po prostu ludzie tak sobie teraz podbijaja samoocene i probuja byc "na czasie", na sile pokazac, ze sa modni choc tak naprawde nie sa, a robia cos wlasnie dlatego, ze czuja spoleczny przymus. Takze raczej nikt nie mial takiego odpierdalania na mysli @ania9393 ;
Nie społeczny przymus, ale czują potrzebę pochwaleniem się swoim jedynym osiągnięciem w życiu - kobiety co urodziły dziecko, facet co przypakował na siłce po zmianie w fabryce, chłopak co kupił sobie audi po pół roku zbierania ogórków itp. Ja oczywiście nikogo nie krytykuje, póki mi nie dzieje się krzywda, niech robią co chcą.
A co powiesz o ludziach wrzucających zdjęcia jedzenia. Też czują potrzebę pochwalenia się osiągnięciami? Nie. Po prostu żyjemy w społeczeństwie internetowym, tam łatwiej o atencje, miłe słowa i poparcie. Niektórzy się w tym gubią zapominając, że te wirtualne wsparcie jest nic nie warte, a buduje jedynie ego.
Poszedłem z koleżanką do restauracji, były jej urodziny. Siadamy przy stoliku obok inna para. Dostaliśmy jedzenie mniej więcej w tym samym czasie. Oni zrobili zdjęcia talerza, później coś tam klikali w tych swoich ajfonach 20 minut. Na koniec zjedli zimne jedzenie i wyszli nie wymieniając przez ten czas więcej niż 10 słów ze sobą.
To jeden efekt - wspomnialem, ze robia to by poczuc sie lepiej i podbic wlasna samoocene bo na spolecznosciowkach jest dosc cukierkowo i jak laska wrzuci zdjecie swojego spasionego tylka w legginsach najk, otaguje #sportgirl #fit to zaraz zleci sie banda debili i zaczna komentowac "o jaki sexy tyleczek"; "wow ale progress" etc. wiec samoocena leci w gore.
Natomiast drugi efekt jest taki, ze ludzie to zwierzeta stadne i zachowuja sie jak takie barany, ktore podazaja za stadem. Wiec hej, jezeli 94 na 100 moich znajomych to robi to dlaczego mialbym byc gorszy? Samodzielne myslenie i podejmowanie decyzji dzisiaj mocno kuleje.
na tym świat się opiera
wy faceci macie swoje instynkty, nikt raczej nie będzie oglądał babki w garniturze tylko półgołe dupy na insta. Ja swego czasu byłam aktywna na insta, ale po co mi to? co mi da 5 lajków więcej czy komentarz jakiegoś spasionego chłopaczka który trzepie sobie pewnie do wszystkich fotek jakie go zainteresują?
na insta dobrze się prowadzi biznes pokazując dupę i cyc, bo to się sprzedaje. Kobieta tak naprawdę nie wie czego chce, dopóki nie zobaczy tego u innej kobiety. inaczej wygląda ciuch na przeciętnej karynce a inaczej na lasce która żyje z insta modelingu. Karynka poogląda insta pomiędzy spacerami z Brajanem i potem leci na kompa zamówić komplecik który prezentowała laska z insta. a rzeczywistość jest bolesna bo przychodzi szmata z chin, która nijak na nią pasuje xDDD
#beka
także, trzeba mieć swój rozum w całym internetowym świecie, bo są ludzie i podludzie; jedni się będą zachwycać, a drudzy będą stalkować i pisać 'zgiń szmato'. Jak się nie ma odporności na takie sytuacje, to długo się tam nie zagości.
Zgadza sie, to byl tylko przyklad. Podobnie jest z kolesiami, zreszta nie chodzi tylko o silke i bycie fit. Tak samo np. z kolczykami czy tatuazami i masa innych rzeczy.
Bycie "aktywnym" na insta to koniec koncow nic zlego, po prostu ludzie robia to zle. Chociaz z drugiej strony... jezeli im z tym dobrze to niech robia co chca, fakt faktem to jest tak sztuczny i plastikowy portal, ze budzi we mnie odraze.Cytuj:
ania9393 napisał
Wszedzie sie dobrze prowadzi tego typu biznes, kawalek dupy, cycka czy cipki i masz mase podnieconych facetow, ktorzy sa wzrokowcami i ciagle ogladaja takie zdjecia, czytaja blogi czy przegladaja portale z taka zawartoscia. Kobiety mysla inaczej wiec meskiego ciala sie tak dobrze nie sprzedaje. Dobrze sie tez mozna sprzedawac na ulicy pod latarnia, chociaz to chyba troche bardziej inwazyjne zajecie, ale czy gorsze od instagramowej sztucznosci?Cytuj:
ania9393 napisał
Zawsze mi sie smiac chcialo z tym pierdoleniem ludzi jakie to trudne do wytrzymania i w ogole bo ludzie pisza niepochlebne komentarze i ciezko poradzic sobie z hejtem, i w ogole przejebane. Jak ktos chce pokazywac swoja morde, a juz w ogole dupe i cycki w necie to chyba musi sie z tym liczyc, a nie plakac. Juz pomijam to, ze jezeli na czyjes samopoczucie i zdrowie maja wplyw komentarze z internetu to powinien sie pierdolnac w czajnik i odstawic ten internet, a nie wrzucac kolejne fotki... czy jakakolwiek dzialalnosc sobie tam uprawia. Mam swojego bloga z powiedzmy, ze dosc duza iloscia subskrypcji, czesto dostaje pochlebne komentarze, ale rowniez takie zawierajace hejt, codziennie. Nie wiem kim trzeba byc zeby sie tym przejmowac na powaznie.Cytuj:
ania9393 napisał
Jak obstawiacie, czyje to mc? Każdy wie, że tutaj nawet pies z kulawą nogą by nie założył nowego konta a co dopiero taka insta fotka 10/10 (a propos insta).