Reklama

Pokaż wyniki sondy: Jakiego jesteś wyznania/jaki masz stosunek do Boga?

Głosujący
3621. Nie możesz głosować w tej ankiecie
  • Katolicyzm

    1,465 40.46%
  • Chrześcijaństwo (inne niż katolicyzm)

    790 21.82%
  • Ateizm

    868 23.97%
  • Agnostycyzm

    92 2.54%
  • Deizm

    76 2.10%
  • Islam

    50 1.38%
  • Judaizm

    18 0.50%
  • Hinduizm

    30 0.83%
  • Rastafari

    232 6.41%
Strona 467 z 612 PierwszaPierwsza ... 367417457465466467468469477517567 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 6,991 do 7,005 z 9169

Temat: Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

  1. #6991
    Avatar Blus
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    1,775
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Dobra, inny przykład.
    Co to jest pech i szczęście.


    Element losowości.
    Jak to jest, że Kowalski wygrywa milion, a Nowak przegrywa mieszkanie w pokera?
    Co to jest przypadek?

    Niech mi ktoś naukowo wyjaśni, dlaczego, do cholery ktoś wygrywa w Lotto, a ja nie (pomińmy fakt, że nie grywam).

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie można bać się czegoś czego niema. Niema czegoś takiego jak ciemność, nie istnieje takie zjawisko. Tak sobie tylko ludzie wymyślili że to łatwiej brzmi niż brak światła. I nie każdy boi się ciemności. Ale wszyscy boją się tego co w niej MOŻE być
    Jedne z głupszych argumentów jakie znam.
    Nie, to nie tak. Nie ma światła. Światło to po prostu brak ciemności. Wszystko inne to ciemność.

    Wyjaśnij mi, dlaczego twoja teoria nt światła i ciemności jest lepsza od mojej.
    Ostatnio zmieniony przez Blus : 13-01-2012, 17:27

  2. #6992
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jedne z głupszych argumentów jakie znam.
    Nie, to nie tak. Nie ma światła. Światło to po prostu brak ciemności. Wszystko inne to ciemność.

    Wyjaśnij mi, dlaczego twoja teoria nt światła i ciemności jest lepsza od mojej.
    Nie potrafię ci tego wyjaśnić, bo ta teoria nie jest moja. Wymyślił ją jeden debil. Nazywał się Albert Einstein.

    Ale wyjaśnię ci dlaczego strach nie jest paranormalnym zjawiskiem. Blues, próbowali cię kiedyś zabić? Wiesz, przystawili ci kiedyś nóż go gardła? Gwarantuję ci, że w takim momencie strach jest wyjątkowo prawdziwy i nie trzeba być wierzącym by w takiej chwili zesrać się w spodnie. Mało tego. Zjawisko paranormalne to zazwyczaj coś co widzieli nieliczni. Ale boi się każdy. więc twoja teoria jest o kant dupy potrzaskać.

    Co do pechu i szczęścia - to się nazywa przeznaczenie.
    Ostatnio zmieniony przez Vegeta : 13-01-2012, 17:39

  3. #6993
    Avatar Nosikamyk
    Data rejestracji
    2010
    Położenie
    Rzeszów
    Wiek
    33
    Posty
    1,479
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Blues Man napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dobra, inny przykład.
    Co to jest pech i szczęście.


    Element losowości.
    Jak to jest, że Kowalski wygrywa milion, a Nowak przegrywa mieszkanie w pokera?
    Co to jest przypadek?

    Niech mi ktoś naukowo wyjaśni, dlaczego, do cholery ktoś wygrywa w Lotto, a ja nie (pomińmy fakt, że nie grywam).



    Jedne z głupszych argumentów jakie znam.
    Nie, to nie tak. Nie ma światła. Światło to po prostu brak ciemności. Wszystko inne to ciemność.

    Wyjaśnij mi, dlaczego twoja teoria nt światła i ciemności jest lepsza od mojej.
    1. slepi ludzie widza dokladnie to co ty w calkowitej ciemnosci.

    2. ciemnosc to pustka, w ktorej nic nie widzimy, jasnym jest wiec, ze skoro w jasnosci mozemy obserwowac rozne rzeczy to jasnosc jest czyms wiecej od ciemnosci.

    3. fotony sa czyms co zostalo wykryte i zbadane, natomiast nie wykryto zadnych czasteczek ciemnosci.


    co do lotto - to jest wlasnie przypadek. w przypadku lotto prawdopodobienstwo jest takie a nie inne, dlatego wygrywa taka a nie inna liczba osob (srednio). A dlaczego ta osoba nie byles ty tylko ktos inny? Nie ma powodu - to przypadek, losowosc.

    "Losowość - w potocznym znaczeniu brak celu, przyczyny, porządku lub przewidywalnego zachowania. Losowy proces to proces, którego wyniki nie dają się dokładnie przewidzieć, a jedynie można opisać ich rozkład."

    ale mozna tez powiedziec, ze dlatego, ze zaznaczyles zle numery, a jakis koles dobre, lol


    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Co do pechu i szczęścia - to się nazywa przeznaczenie.
    z przeznaczeniem jest tak samo jak z bogiem - nie istnieje. ale mimo to niektorzy w to wierza.
    Ostatnio zmieniony przez Nosikamyk : 13-01-2012, 18:04

  4. Reklama
  5. #6994
    Avatar Boruciarz91
    Data rejestracji
    2008
    Posty
    256
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    ale co to wszystko o czym teraz gadacie ma wspólnego z religią?
    ze pech i szczescie.
    tak jest i już, co to wnosi, jakie argumenty, jakie dowody
    Jestem lepszy niż Chrystus. W zasadzie to jestem jego synem. Czemu mi nie wierzysz. Weno.

  6. #6995
    Avatar Element
    Data rejestracji
    2005
    Wiek
    33
    Posty
    189
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie można bać się czegoś czego niema. Niema czegoś takiego jak ciemność, nie istnieje takie zjawisko. Tak sobie tylko ludzie wymyślili że to łatwiej brzmi niż brak światła. I nie każdy boi się ciemności. Ale wszyscy boją się tego co w niej MOŻE być
    Ciemność, czyli stan braku lub niskiego natężenia światła. Koniec. Stan - rzeczą materialną nie jest, ale istnieje jako nazwa na pewne właściwości zastanej przestrzeni.
    Last.fm
    Element aka Pawulon

  7. #6996
    Avatar kuba
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Bładnice k. Skoczowa
    Wiek
    33
    Posty
    1,478
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    szkoda, ze sie wypowiadales o chorobach genetycznych, bo najwyrazniej nei masz o biologii zielonego pojecia. Jesli ludzkosc mialaby powstac z jednej pary, to potomkowie tej pary chorowaliby na choroby genetyczne spowodowane kazirodztwem. Brat musialby miec dzieci z siostra itp. W ktoryms pokoleniu choroby stalyby sie tak ciezkie, ze uniemozliwilyby dalsza prokreacje.
    A Ty jesteś biologiem, żeby mi takie coś zarzucać?
    A czy biologowie poznali człowieka "na wylot" i wiedzą o nim wszystko?
    No właśnie.

    Wspomniałem o tym, że już napisałem coś na temat "kazirodztwa", które wtedy było dopuszczalne.

    Dobra, przytoczę Ci to:

    Cytuj Blues Man napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To samo, 8 osób, które miałoby potem odbudować ludzkość.
    Dolegliwości genetyczne, spółkowanie kazirodcze, jakakolwiek choroba i od razu wszyscy by pomarli.
    Naprawdę uważasz, że to wszystko się zdarzyło?
    Cytuj kuba napisał
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Czemu nie? Zakładając, że na początku człowiek od wszystkich chorób był wolny, a genom ludzki był wolny od niekorzystnych mutacji, za to uniemożliwiał choroby? Których w sumie mogło wtedy jeszcze nie być.

    Pisales, ze wtedy mogloby nie byc tychze chorob. Coz za glupie stwierdzenie. Ty mozesz pisac o rzeczach, o ktorych nie masz zielonego pojecia, ale jak ktos niewierzacy wykaze sie nieznajomoscia jakichs zawilosci biblijnych to od razu go wykluczasz z dyskusji. Choroby genetyczne istnialy od kiedy istnieje genotyp, czyli zycie. Bo kazda forma zycia na ziemi jest oparta na kodzie genetycznym.
    Nie, to działa w drugą stronę.

    Skoro Wy możecie pisać o rzeczach, o których nie macie pojęcia, co więcej, stwierdzać, że nie istnieją, że są fikcją, to zakrawa mi to na absurd. A podstawy biologii nie są takie trudne, żebym nie mógł się o nich wypowiadać, zaś nikt nie wie, co działo się w odległej przeszłości, więc siłą rzeczy nikt nie może się o tak odległych kwestiach do końca autorytarnie wypowiedzieć, bo po prostu nie wiemy czegoś na 100%.

    Choroby nie musiały istnieć, ponieważ te genetyczne opierają się na błędach, dysfunkcjach, przemieszczeniach itp. w genomie. Błędy te są fakultatywne, czyli mogą występować, ale nie muszą. Mogły więc zaistnieć od któregoś pokolenia po Noem.


    Nie. Wcale. Oczywiscie sa naukowcy wierzacy w boga. Ale jest ich zapewne okolo 10 razy mniej niz naukowcow niewierzacych. Co wiecej ci naukowcy nie sa chrzescijanami, czy wyznawcami innej konkretnej religii. Oni wierza w istnienie boga. W zadne cuda natomiast nie wierza. I nie sadze zebys byl w stanie znalezc choc jednego znanego naukowca bedacego gorliwym katolikiem.
    A skąd wiesz? Znasz chociaż jednego z nich, żeby to potwierdzić? Ja wiem przynajmniej o jednym, który jest autentycznym, wierzącym chrześcijaninem.


    traca. W kazdym razie zdecydowana wiekszosc. A juz na pewno (i to chyba liczba bliska 100%) traci wiare w jakiekolwiek cuda i inne rzeczy nadprzyrodzone bedace dogmatami wszystkich wiekszych religii.
    "Jest ich zapewne okolo 10 razy mniej", "zdecydowana wiekszosc", "to chyba liczba bliska 100%". Normalnie jakbyś zleciał cały świat, przeprowadzając badania wśród ludzi na całym świecie...


    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Odnosnie tego demota- dam sobie reke upierdolic, ze oni mowia o bogu jako poteznym bycie, stworcy. Nie o waszym katolickim mordercy niewiernych z ksiazeczki dla dzieci :)

    Wiele razy zreszta tutaj pisalem, ze istnienia boga stworcy w zadnym wypadku nie neguje, zas ksiazkowym dziadkiem z gory moge conajwyzej dupe podetrzec.
    Raczej "ludowym", nie "książeczkowym", bo Biblia wg mnie przedstawia właśnie tak Boga, a religia ludowa to właśnie "starzec bujający w obłokach".

    A tak przy okazji:
    Jakas godzine temu ogladalem na discovery program, w ktorym pewien naukowiec wywolywal u ludzi duchowe odczucia na zawolanie :) Wszelkie odczuwanie boga, duchowe przezycia w kosciele i inne takie pierdy sa dzialaniem prawej polkuli mozgi (bodajze w placie czolowym, ale nie chce sklamac) i wystarczylo ja w odpowiednim miejscu potraktowac elektromagnesem.
    Jest to kolejna z niezliczonej juz liczby rzeczy, ktore z biegiem czasu udalo sie zrozumiec i wytlumaczyc naukowo, a ktore ciemnogrod od zawsze tlumaczyl bogiem.

    Innymi slowy, zeby poczuc boga nie jest potrzebna dojebana swiatynia za 100mln, wystarczy taki helmik[...]
    Nic nowego, mówił o tym gościu ostatnio na filozofii. Ale przecież co w tym niecodziennego? Człowiek potrafi stworzyć namiastkę wielu rzeczy (seksu, jedzenia), to i namiastkę "poczucia Boga" potrafi za pomocą manipulacji w mózgu zrobić. Co o niczym nie świadczy.


    Cytuj Young Worrior napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    [...]Taka ciekawostka:
    Swoją drogą, był ktoś z was za granicą na dłużej i odwiedzał tamtejsze kościoły?
    Są puste. Przykładowo jak ojciec pracował w Danii, to były tam 2 msze w tygodniu, a na każdej z nich było może z 15 osób.
    Na tacę zbierali 'co łaska', tylko 'co łaska' ma tam inne znaczenie. Oznacza symboliczną kwotę (porównywalną do może 50gr na polskie), a u na s w kościele widziałem nie raz ludzi wrzucających po 50 czy 100zł.
    Wszędzie poza polską tak jest, czemu nasz kraj jest aż tak zacofany? ;p
    Byłem w Meksyku. Tam na dachach kościołów rosną drzewka, a w środku bywają obrazy mające podobno po 300 i więcej lat. Bez żadnych zabezpieczeń wiszą sobie na ścianach :d


    Cytuj Sazolin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A wierzyc se mozecie w co i jak chcecie, nie moja broszka. Gdybyscie tak tylko przejrzeli na oczy i zobaczyli, ze kosciol to banda skurwysynow oraz doszloby do ich rozliczenia (troszke by nam sie dlug publiczny wtedy zmniejszyl, wiecie?), pozamykania coniektorych, no i wreszcie, przestalibyscie narzucac swoja wiare innym (ocena z religii na swiadectwie, z reszta ogolnie religia w szkolach, aborcja- prywatna sprawa kazdej kobiety, nie wasza oraz wiele, wiele innych), to nie mialbym katolikom nic do zarzucenia.
    Zależy, jaki kościół, takie społeczeństwo. Dziwne, że protestanckie kraje w większości Holandia, Szwecja, Norwegia, Finlandia, jakoś nie miały tych problemów (nie obrażajcie się katolicy, pod tym względem to akurat prawda).


    Cytuj Nosikamyk napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    1. slepi ludzie widza dokladnie to co ty w calkowitej ciemnosci.[...]
    Nie zawsze, zależy od stopnia ślepoty. Poza tym nie ma całkowitej ciemności, ale człowiek ślepy nie odbiera żadnego promieniowania (w tym światła widzialnego, które to jest promieniowaniem) oczami, więc de`facto widzi całkowitą ciemność ;-)

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemno%C5%9B%C4%87


    Pzdr

  8. Reklama
  9. #6997

    Data rejestracji
    2011
    Posty
    42
    Siła reputacji
    0

    Domyślny

    Cytuj Young Worrior napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dowód na to, że czarni robią z tego gruby hajs? Popatrz na ich samochody, domy. Maluchów i lepianek nie znajdziesz.
    Sorry, życie to nie chujowy serial, gdzie ksiądz jeździ rowerem, pomaga wszystkim i dodatkowo nawet rozwiązuje zagadki kryminalistyczne. :D

    Opodatkowanie czarnych to fakt, nie jest lekarstwo na wszystkie problemy Polski, ale głównym jej problemem są finanse. No powiedz mi, że parę miliardów złotych nie przydałoby się Polsce w dobie kryzysu.

    Przecież księża powinni żyć skromnie, pokornie, powinni być miłosierni i dobrzy. Skoro tacy są, to dlaczego nie zgodzą się na opodatkowanie?
    Gdyby na prawdę tacy byli, to bez obaw można by było ich opodatkować, bo z pieniędzy, które by im zostały luźno starczałoby im na spokojne, skromne życie.
    Ba, nawet zrobiliby dobry uczynek! Pomogliby swojej ojczyźnie przekazując jej pieniądze w formie podatków!

    Nie twierdzę, że każdy ksiądz to złodziej, ale jest ich kurwa tylu, że gdzie nie spojrzeć tam widać, że pomiędzy ich poziomem, a poziomem prawdziwego, wzorcowego księdza jest wielka przepaść.
    Nie oglądam tego serialu, zresztą w ogóle nie oglądam TV. Ja tylko Ci mówie, że rzeczywistość jest trochę inna od tego co Ty mowisz. Ja znam wielu księzy, z paroma się przyjaznie, widzę jak sytuacja wyglada. Tylko wlasne, wiekszośc ksiezy pomaga innym bo tacy są, a nie trąbia o tym przed swiatem. Wiem ze zdazazaja sie wyjatki. Sam sie rozczarowałem jak okazało się, że mój ksiądz katecheta z liceum, którego zresztą ceniłem, ma dziecko i przez pewien czas żył w zakłamaniu (teraz z tego co wiem zyje z ta kobieta i maja dwoje dzieci), ale nie mi to oceniac. Sie uczepiliscie tych samochodów. Ksiadz nie ma rodziny na utrzymaniu to po pierwsze, więc bez problemu może sobie zaoszczedzić, po drugie może wziac kredyt, po trzecie najcześciej księża otrzymuja samochód w prezencie od swojej rodziny na tzw. prymicje (pierwsza msza nowo wyświęconego kapłana i przyjęcie po niej). Coby nie było księża są opodatkowani. Zresztą ja jestem zwolennikiem zmniejszenia wszystkich podatków, likwidacji tych bezsensownych i w ogole redukcji ilosci urzedników i niepotrzebnych instytucji panstwowych czy urzedów. Już kiedyś komuniści w imię sprawiedliwości społecznej grabili cudzą właśność. Tego nigdy nie zrozumiem, jak można nieustannie komuś do portfela zagladac i decydować na co dana osoba ma przeznaczac swoje pieniądze. A w ogóle argument o ratowaniu finansów polski pieniędzmi czarnych to jest zwykła antyklerykalna kiełbasa wyborcza. Księży diecezjalnych razem z tymi zakonnymi jest niewiele więcej niż 30 tyś... Naprawdę zawrotne sumy wyjdą.
    Ciekaw jestem ile Ty przeznaczasz na cele dobroczynne i jak sam pomagasz innym. Oceniać innych jest łatwo nie?

  10. #6998
    Avatar Young Worrior
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    1,302
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj st_Mikael napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie oglądam tego serialu, zresztą w ogóle nie oglądam TV. Ja tylko Ci mówie, że rzeczywistość jest trochę inna od tego co Ty mowisz. Ja znam wielu księzy, z paroma się przyjaznie, widzę jak sytuacja wyglada. Tylko wlasne, wiekszośc ksiezy pomaga innym bo tacy są, a nie trąbia o tym przed swiatem. Wiem ze zdazazaja sie wyjatki. Sam sie rozczarowałem jak okazało się, że mój ksiądz katecheta z liceum, którego zresztą ceniłem, ma dziecko i przez pewien czas żył w zakłamaniu (teraz z tego co wiem zyje z ta kobieta i maja dwoje dzieci), ale nie mi to oceniac. Sie uczepiliscie tych samochodów. Ksiadz nie ma rodziny na utrzymaniu to po pierwsze, więc bez problemu może sobie zaoszczedzić, po drugie może wziac kredyt, po trzecie najcześciej księża otrzymuja samochód w prezencie od swojej rodziny na tzw. prymicje (pierwsza msza nowo wyświęconego kapłana i przyjęcie po niej). Coby nie było księża są opodatkowani. Zresztą ja jestem zwolennikiem zmniejszenia wszystkich podatków, likwidacji tych bezsensownych i w ogole redukcji ilosci urzedników i niepotrzebnych instytucji panstwowych czy urzedów. Już kiedyś komuniści w imię sprawiedliwości społecznej grabili cudzą właśność. Tego nigdy nie zrozumiem, jak można nieustannie komuś do portfela zagladac i decydować na co dana osoba ma przeznaczac swoje pieniądze. A w ogóle argument o ratowaniu finansów polski pieniędzmi czarnych to jest zwykła antyklerykalna kiełbasa wyborcza. Księży diecezjalnych razem z tymi zakonnymi jest niewiele więcej niż 30 tyś... Naprawdę zawrotne sumy wyjdą.
    Ciekaw jestem ile Ty przeznaczasz na cele dobroczynne i jak sam pomagasz innym. Oceniać innych jest łatwo nie?
    Też jestem za maksymalnym zmniejszeniem wszystkich podatków, ale nie powinno być równych i równiejszych. Skoro ja płacę to oni też, bo dlaczego akurat mieliby mieć specjalne ulgi?

    'Na prawdę zawrotne sumy wyjdą'?
    Nie czytałeś postów wcześniej? Wyszło by 5 czy tam 10 mld zł rocznie. Nie przydadzą się Polsce takie pieniądze?

    A ile ja przeznaczam na akcje charytatywne? Na WOŚP wrzucę parę złotych, jakieś stare koce itd. z rodzicami podrzucę do schroniska dla psów, jak będę pełnoletni to czasem pójdę oddać krew.
    Z tym jednak małym szczegółem, że ja nie 'poświęciłem swojego życia dla czynienia dobra i pomocy innym', a księżą tak, prawda?

  11. #6999
    Avatar AirePro
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Kraków, Nowa Huta
    Wiek
    30
    Posty
    170
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    @Blues Man
    Poniewaz ciemności nie mozemy wytworzyc a swiatlo tak, ciemosc mozemy jedynie stworzyc odcinajac swiatlo. Rozumiesz?
    Możesz zobaczyć to czego inni nie widzą, wystarczy że uniesiesz wzrok ponad horyzont!

  12. Reklama
  13. #7000
    Avatar Sazolin
    Data rejestracji
    2005
    Położenie
    Zielona Góra
    Wiek
    33
    Posty
    290
    Siła reputacji
    21

    Domyślny

    Cytuj kuba napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Raczej "ludowym", nie "książeczkowym", bo Biblia wg mnie przedstawia właśnie tak Boga, a religia ludowa to właśnie "starzec bujający w obłokach".
    To byl zwykly cynizm. Chodzilo mi o to, ze o ile to bog stworzyl swiat, to na pewno nie jest to ten z biblii czy jakiejkolwiek innej ksiegi. No bo zastanowcie sie- my nie znamy za dobrze nawet naszej galaktyki, a sa jeszcze miliardy innych. Mozliwe, ze mamy nawet obok siebie drugi wszechswiat, na co wskazuje obecnosc ciemnego przyplywu (wszystkie galaktyki poruszaja sie z grubsza w tym samym kierunku, jakby cos je przyciagalo), mozliwe ze wielki wybuch to zwykle zderzenie sie wszechswiatow itp. itd. W kazdym razie nie odkrylismy nawet ulamka prawdy o wszechswiecie, a ktos probuje twierdzic, ze wie jaki bog to stworzyl. Nawet jesli on istnieje, a tego nie wykluczam, to pewnie w dupie ma nasza ziemie, bo to, co dojebal jest niewyobrazalna ilosc razy wieksze i jestesmy wobec caloksztaltu, jak pojedynczy atom wobec calej drogi mlecznej (a pewnie i mniejsi, bo nawet obserwowalny wszechswiat jest niewyobrazalnie wielki). Poza tym we wszechswiecie na pewno nie jestesmy jedyni, jest on po prostu zbyt kurewsko wielki.



    Cytuj kuba napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nic nowego, mówił o tym gościu ostatnio na filozofii. Ale przecież co w tym niecodziennego? Człowiek potrafi stworzyć namiastkę wielu rzeczy (seksu, jedzenia), to i namiastkę "poczucia Boga" potrafi za pomocą manipulacji w mózgu zrobić. Co o niczym nie świadczy.
    Swiadczy o tym, ze duchowe przezycia to kolejny z wytworow ludzkiego mozgu.



    Cytuj kuba napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Zależy, jaki kościół, takie społeczeństwo. Dziwne, że protestanckie kraje w większości Holandia, Szwecja, Norwegia, Finlandia, jakoś nie miały tych problemów (nie obrażajcie się katolicy, pod tym względem to akurat prawda).
    Czyli kolejny dowod na to, ze kosciol nie tyle mozna, co powinno sie odstawic od koryta. Bo wiernym to niewiele zmienia, za to budzet panstwa ma lzej. I moim zdaniem kosciol nie powinien od panstwa dostawac ani zlotowki. Jedynie na utrzymanie zabytkowych budynkow, bo to atrakcje turystyczne.

  14. #7001
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    http://kwejk.pl/obrazek/814793

    Mega, mega, mega. Że też wcześniej na to nie wpadłem. Oto jak nauka czasami klęka wobec Boga, wobec wiary.
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  15. #7002
    Avatar matius
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ziemniakowo
    Wiek
    72
    Posty
    2,495
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    up
    Żałosna "propaganda" na niskim poziomie + śmieszne dialogi "profesora" z uczniem + podważanie TEORII ewolucji banalnymi stwierdzeniami = uwielbienie wśród grupy wierzących, którzy czytając ten bełkot myślą,że podważyli sens ateizmu. Siedźcie dalej w kościele i orajcie sobie beret.
    Ostatnio zmieniony przez matius : 14-01-2012, 16:08

  16. Reklama
  17. #7003
    Avatar Master_Tv
    Data rejestracji
    2007
    Posty
    1,564
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Cytuj matius94 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    up
    Żałosna "propaganda" na niskim poziomie + śmieszne dialogi "profesora" z uczniem + podważanie TEORII ewolucji banalnymi stwierdzeniami = uwielbienie wśród grupy wierzących, którzy czytając ten bełkot myślą,że podważyli sens ateizmu. Siedźcie dalej w kościele i orajcie sobie beret.
    Właśnie, teorii. Tak samo jak wiara pozostaje wiarą, tak samo możemy wierzyć w teorię - teoria to coś niepotwierdzonego. Wiadomo że dialog był upozorowany, ale pokazuje jak nauka przeplata się z wiarą.

    @down

    Chyba wnioski są logiczne - logika to przecież wasza domena.

    @down

    Wytłumacz mi zimno - możesz uzyskać zimno inaczej niż przez zabranie ciepła? Więc zimno nie istnieje?

    @down
    Dalej nie znam odpowiedzi. Może jest niezwiązana z Bogiem, ale dowód o zimnie pokazuje błędy waszej nauki, empiryzmu.
    Ostatnio zmieniony przez Master_Tv : 14-01-2012, 16:25
    Przepraszam za moje posty - czasami nie mam czasu aby sformułować je krócej.

  18. #7004
    Avatar matius
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Ziemniakowo
    Wiek
    72
    Posty
    2,495
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Nie pokazuje nic, pokazuje tobie to co chcesz ,żeby Ci pokazał. Nie bierzesz pod uwagę tego,że większość tych "porównań" nie ma w ogóle sensu i jest jedynie ukazana tak by wzbudzić w czytającym przekonanie o autentyczności tekstu. Patrzysz przez pryzmat wierzącego.
    up
    Czy coś jest logiczne czy nie w tego rodzaju porównaniach zależy właśnie od tego czy ktoś jest wierzący czy nie.
    up
    Jak widzisz nie dostrzegasz tego w ten sposób co ja, szukasz nie w tym miejscu co trzeba przez to,że "filtrujesz" tekst pod złym kątem.
    up
    Jedynce co pokazuje to niewiedzę profesora i podchwytliwe pytania, które mają uchodzić za odkrywcze.
    Ostatnio zmieniony przez matius : 14-01-2012, 16:37

  19. #7005
    Avatar Young Worrior
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    30
    Posty
    1,302
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Master_Tv napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    http://kwejk.pl/obrazek/814793

    Mega, mega, mega. Że też wcześniej na to nie wpadłem. Oto jak nauka czasami klęka wobec Boga, wobec wiary.
    Było pare stron wcześniej poruszane i obalone, cofnij parę stron. Ten tekst to bełkot.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Wiara i hip-hop.
    Przez Belve w dziale Muzyka
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post: 02-05-2014, 10:42
  2. [Szkoła] Nietypowa sytuacja i pytania z tym związane.
    Przez typowy nieuk w dziale Szkoła i nauka
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 21-02-2012, 16:41
  3. Tibia - piszczel(a może ma coś z tym jednak związane?)
    Przez konto usunięte w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 75
    Ostatni post: 12-05-2007, 09:10

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •