Entex napisał
Mam wrażenie, że w twoich oczach straciłęm cały szacunek tylko dlatego, że mam odmienne poglądy od ciebie. Przez to chyba zacząłeś czytać moje posty przez pewien pryzmat. Wytworzyłeś obraz mnie jako upośledzonego, ograniczonego, amoralnego prymitywa, ślepo wierzącego w doktryny kościelne, uznającego każde nieprawdopodobne wydarzenie za cud oraz za wzór wychowania uznającego wbijanie dziecku na siłę własnych poglądów. Jakby na to spojrzeć, to chyba powinienem być średniowiecznym chłopem. Niepiśmiennym najlepiej. >_< [Gwoli ścisłości - użyłęm jedynie określeń, które pojawiły się w twoich postach. Było tam więcej inwektyw, ale innych już nie pamiętam, a nie chce mi się szukać.]
Najzabawniejsze jest to, że właściwie nie zadeklarowałem wiary w jakąkolwiek doktrynę religijną podczas dyskusji z tobą. Ba! Nie potwierdziłęm wiary w cokolwiek, a nawet odnosiłem się do wszystkiego o czym pisałem z większą lub mniejszą rezerwą. W twoich oczach jednak jestem zwykłym troglodytą który niewiele myśli i w zasadzie nie zastanawia się nad sobą.