Wiara, religia, Kościół i sprawy z tym związane

Cytuj:

---

Nosikamyk napisał

moze dlatego, ze w europie nie ma juz niewyksztalconych pogan, ktorym mozna zaimponowac zdobyczami technologicznymi i wcisnac jakakolwiek bzdure?

misje z prawdziwego zdarzenia nadal maja miejsce w afryce i innych regionach trzeciego swiata. misjonarze niosa pomoc humanitarna i "przy okazji" wpajaja swoja wiare.

---

Nigdy nie widziałem czegoś takiego jak ewangelizowanie na siłę, ale co tam, pewnie gadałeś z większą ilością misjonarzy niż ja, oks.

Cytuj:

---

Young Worrior napisał

Zarówno ateista jak i teista musi być PEWNY swojej wiary.
Jeśli nie ma pewności co do istnienia Boga- nie jest pewny że istnieje, ani że nie istnieje, to jest agnostykiem.
taka mała poprawka

---

Więc wszyscy jesteśmy agnostykami. Pewność to słowo które określa stan, gdzie wszystko wiemy na 100%, wszystko potwierdziliśmy - tego za życia nie doświadczymy w kwestii Boga.

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Nigdy nie widziałem czegoś takiego jak ewangelizowanie na siłę, ale co tam, pewnie gadałeś z większą ilością misjonarzy niż ja, oks.

---

a gdzie ja napisalem o ewangelizowaniu na sile? Masz jakies zaburzenia czy po prostu jestes glupi?

Cytuj:

---

Nosikamyk napisał

a gdzie ja napisalem o ewangelizowaniu na sile? Masz jakies zaburzenia czy po prostu jestes glupi?

---

Sam pisałeś niedawno o dosłownych tłumaczeniach ;) Popieram Mastera, napisałeś "misjonarze niosa pomoc humanitarna i "przy okazji" wpajaja swoja wiare." co jest prawie jednoznaczne z twoim zarzutem. Nie jestes jeszcze dostatecznie dojrzały do dyskusji skoro tworzysz tu jakies personalne awersy. Dziękuje.

Wnosząc cos do tematu, musicie zrozumiec, że nie wszystko można objąć rozumem. Są rzeczu dużo ponad tym, zwłaszcza takie sprawy jak wiara czy Bóg. Takie mamy czasy, tendencje, że to nasz umysł tworzy naszą tożsamośc a to ogranicza naszą głębie percepcji. Wiem, ładnie brzmi.
Bóg jest odpowiedzą na podstawowe potrzeby ludzi. "Gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wymyślić" bodajże Roussou.

Cytuj:

---

Sapphire ATi napisał

Sam pisałeś niedawno o dosłownych tłumaczeniach ;) Popieram Mastera, napisałeś "misjonarze niosa pomoc humanitarna i "przy okazji" wpajaja swoja wiare." co jest prawie jednoznaczne z twoim zarzutem. Nie jestes jeszcze dostatecznie dojrzały do dyskusji skoro tworzysz tu jakies personalne awersy. Dziękuje.

---

tak, to jest dokladnie jednoznaczne z moim zarzutem, ale gdzie do cholery napisalem o nawracaniu na sile? I co ma do tego doslowne tlumaczenie?

Cytuj:

---

Sapphire ATi napisał

Wnosząc cos do tematu, musicie zrozumiec, że nie wszystko można objąć rozumem. Są rzeczu dużo ponad tym, zwłaszcza takie sprawy jak wiara czy Bóg. Takie mamy czasy, tendencje, że to nasz umysł tworzy naszą tożsamośc a to ogranicza naszą głębie percepcji. Wiem, ładnie brzmi.
Bóg jest odpowiedzą na podstawowe potrzeby ludzi. "Gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wymyślić" bodajże Roussou.

---

wszystko fajnie, ale prezentujesz tutaj typowe gadanie o niczym, maslo maslane. Moglbys sie zabrac za pisanie jakiegos teologicznego dziela. Kilka zdan, zero merytorycznej tresci.

Cytuj:

---

Nosikamyk napisał

moze dlatego, ze w europie nie ma juz niewyksztalconych pogan, ktorym mozna zaimponowac zdobyczami technologicznymi i wcisnac jakakolwiek bzdure?

---

Czyli wcisnąć jakąkolwiek bzdurę =/= indoktrykować z poziomu niewiedzy?

sprecyzuj, bo nie mam pojecia o co ci chodzi.

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

No tak, tak - przecież wszystko to przypadki. Szczyt wszystkiego że nawet ateista nie wierzy lekarzom którzy stwierdzają nie raz cuda. Już widzę że poza naukę wykraczacie, dobrze, dobrze.

---

cuda które najczęściej wynikają z niezmordowania tego leżącego, nie tego boskiego. Ludzie nie chcą umierać, więc walczą. I jak widać ci niezłomni dostają drugą szansę.

Cytuj:

---

Sapphire ATi napisał

Bóg jest odpowiedzą na podstawowe potrzeby ludzi. "Gdyby Bóg nie istniał, należałoby go wymyślić" bodajże Roussou.

---

I tak zrobili, stworzono miliony bogów a potem wybrali sobie tych co im się podobały i tak mamy teraz wiele kultur ze swoimi Bogami. Co nie oznacza że Boga niema. Po prostu każdy widzi tą siłę która stworzyła wszechświat na swój sposób który wydaje im sié fajny.

Dobra, nawet jeśli jakaś siła rzeczywiście zainicjowała tworzenie Wszechświata, to był to Bóg, czy może zjawisko fizyczne? Ja bym się skłaniał ku temu drugiemu...

@edit
Żeby nie było wątpliwości: Chodzi mi o to, że to co deiści i im pokrewni nazywają Bogiem, dla mnie jest zjawiskiem fizycznym.
Skoro coś co stworzyło wszechświat nie ma już żadnego wpływu na jego dalsze losy to chyba rozmija się z definicją Boga. Nawet jeżeli ma jakąś świadomość, to pozostaje czymś... nieokreślonym, jak zjawisko fizyczne, którego nie rozumiemy.

Cytuj:

---

Nosikamyk napisał

sprecyzuj, bo nie mam pojecia o co ci chodzi.

---

Przecież to można wywnioskować z twego postu. Sam to wyjaśnij. Najpierw piszesz tak, potem robisz ze mnie głupiego bo odnoszę się do tego co napisałeś. Nie licha technika.

Cytuj:

---

Szantymen napisał

Żeby nie było wątpliwości: Chodzi mi o to, że to co deiści i im pokrewni nazywają Bogiem, dla mnie jest zjawiskiem fizycznym.
Skoro coś co stworzyło wszechświat nie ma już żadnego wpływu na jego dalsze losy to chyba rozmija się z definicją Boga. Nawet jeżeli ma jakąś świadomość, to pozostaje czymś... nieokreślonym, jak zjawisko fizyczne, którego nie rozumiemy.

---

Zgadza się, ale każde zjawisko fizycznie praktycznie da się w jakiś sposób wyjaśnić, natomiast jeżeli postrzegać w ten sposób Boga to jest to zjawisko z założenia niewyjaśnione. W ogóle jak Cię to interesuje to poczytaj Dukaja, tam jest dużo takich refleksji.

Cytuj:

---

Master_Tv napisał

Przecież to można wywnioskować z twego postu. Sam to wyjaśnij. Najpierw piszesz tak, potem robisz ze mnie głupiego bo odnoszę się do tego co napisałeś. Nie licha technika.

---

nadal nie mam pojecia o czym ty piszesz



\/@lol, poprosilem o sprecyzowanie o co ci chodzilo, ale jak widac albo jest to dla ciebie bardzo bolesne, albo o nic ci nie chodzilo

btw reportuje cie za trolling

Cytuj:

---

Nosikamyk napisał

nadal nie mam pojecia o czym ty piszesz

---

Albo jesteś aż tak głupi, albo po prostu nie chcesz zrozumieć co do ciebie się pisze. Powiedz że nie znasz polskiego jeszcze.
Jeżeli masz jakieś "ale", to po prostu przejrzyj ostatnie posty. Jak to nie pomoże to przejrzyj jeszcze raz aż do skutku. Nie mam uprawnień do pracy z trudną młodzieżą.

Cytuj:

---

Szantymen napisał

Żeby nie było wątpliwości: Chodzi mi o to, że to co deiści i im pokrewni nazywają Bogiem, dla mnie jest zjawiskiem fizycznym.
Skoro coś co stworzyło wszechświat nie ma już żadnego wpływu na jego dalsze losy to chyba rozmija się z definicją Boga. Nawet jeżeli ma jakąś świadomość, to pozostaje czymś... nieokreślonym, jak zjawisko fizyczne, którego nie rozumiemy.

---

Przecież to jest jedno i to samo. Bóg jako nie zjawisko fizyczne też jest nieokreślony, też go nie rozumiecie. A tak poza tym, skąd tyś kuwa założył że to co dało życie Wszechświatowi umarło przy porodzie.


@d
heh, A Bóg jako nie zjawisko fizyczne czemu podlega?

Cytuj:

---

Vegeta napisał

Przecież to jest jedno i to samo. Bóg jako nie zjawisko fizyczne też jest nieokreślony, też go nie rozumiecie. A tak poza tym, skąd tyś kuwa założył że to co dało życie Wszechświatowi umarło przy porodzie.

---

to nie jest jedno i to samo, bo bog jako zjawisko fizyczne podlega prawom fizyki.

tak naprawde teraz juz nie toczy sie dyskusja pt. "kto stworzyl wszechswiat", tylko "skad sie wziely prawa fizyki". Bo wyjasnienie przyczyn wielkiego wybuchu wydaje sie byc w zasiegu fizykow, natomiast nadal nie wiadomo skad sie wziely prawa fizyki i dlaczego sa takie jakie sa.

Mam pytanie do biegłych w temacie.
Czy w historii pojawiały się takie "Jezusy", którym się nie udało?
Chodzi mi o "wybuchy" nowych religii, które zbierały wierzących, zbierały, a potem zniknęły i dziś nie ma po nich śladu.