Entex napisał
Dziwnie się czuję gdy czytam takie rzeczy... Takie połączenie odruchu wymiotnego ze chęcią wybuchu śmiechem...
Poprzestałbym na stwierdzeniu,że jedni i drudzi są siebie warci. Cóż... Człowiek po prostu musi kogoś nienawidzić, a każdy powód jest dobry...
Taki mały apel do wszystkich - przestańcie w końcu wygłaszać brednie, że religia , a w szczególności kościół katolicki, to tylko narzędzie do manipulacji "tępymi masami" i wyciągania kasy od tychże. Nie wiem czy takie stanowisko jest bardziej śmieszne, czy żałosne. W każdym razie pasuje tylko do zbuntowanego dzieciaka któremu starszy "mądry" kolega nagadał, że religia to zło. Odnoszę wrażenie, iż myślicie, że w seminariach uświadamiają ludzi, że Bóg nie istnieje a kościół to tylko narzędzie kontroli oraz źródło ich utrzymania >_<
Najbardziej śmieszą mnie ludzie, którzy twierdzą, że świat bez religii = świat bez wojen. Powiem tak - świat bez footballu byłby lepszy. Codziennie ktoś ginie w imię swojego klubu. A jak nie "w imię" to tylko dlatego, że jest kibicem. Co? Nie mam racji?