rozumiem, ze nie uwazasz biblii za swieta ksiege natchniona przez boga, tylko za zwykla ksiazke napisana przez ludzi, zawierajaca wiele bledow, czy tak? w takim razie nie wiem jakie jest twoje wyznanie, ale na pewno nie jest to katolicyzm.
Wersja do druku
Wrócę na sekundę do tematu http://forum.tibia.org.pl/showthread...yzmatyczne-hmm
Nurtuje mnie jedna kwestia. Czy osoba będąca katolikiem, może podważyć wiarygodność zdarzeń opisanych w pierwszym poście? Czy bycie katolikiem zobowiązuje do wiary we wszystkie zdarzenia powiązane z tym kościołem?
Master_TV stwierdził, że każdy negujący jest ateistą. Już mniejsza o zasadność tego określenia. Czy katolik nie może być sceptykiem w pewnych kwestiach wiary?
Nie, nie, nie! Nie powiedziałem nigdzie że negujący to ateista bo sam jestem przeciw paroma rzeczami jak chrzest w tak młodym wieku.
Ciężko stwierdzić czy negowanie to odwrócenie się od kościoła czy jeszcze nie. To nie jest tak że osoba wierząca automatycznie wierzy we wszystkie objawienia, cuda. Każdy jest człowiekiem i może sceptycznie podchodzić do niektórych prawd. Człowiekowi mogą nie podobać się pojedyncze rzeczy ale jeżeli całokształt uważa za wiarygodny no to raczej jest wierzący. Nie można też spisywać człowieka, który neguje pojedyncze zasady, na ateizm. Po prostu ateizm to wiara w Boga, nie w kościół. Może ci się nie podobać Kościół ale Boga możesz traktować jak Pana - wtedy nie jesteś ateistą.
Pytanie do ludzi znających się na rzeczy :
Dlaczego papież Jan Paweł II ucałował Koran?
Niech nikt nie pisze, że z szacunku ponieważ jak wiadomo, gest ucałowania towarzyszy także podczas mszy świętej (ucałowanie ołtarza/pisma), co ma na celu wyznanie kultu/czci do obiektu całowanego.
A więc dlaczego JPII pocałował koran ? Ktoś ma jakieś sensowne przemyślenia?
Master_Tv
Według mnie głowa kościoła katolickiego nie powinna czynić tego samego gestu, który czyni przy eucharystii na przedmiocie która inna wiara czci. Pocałunek jak już pisałem jest gestem kultu/czci. Dziwne to.
@szalony88
Nie wiem o co ci chodzi...
@Azuma
Tak jak mówiłem wcześniej. Kościół Katolicki dąży do pokoju pomiędzy religiami. Nie chce żeby były jakiekolwiek ataki pod względem religijnym i dla tego pocałował Koran. W geście pokoju.
Z twojego ostatniego posta wynika że ateiści to ludzie wierzący w Boga, a katolicy to ludzie wierzący w idiotów którzy mordowali w jego imię i uważają się za jego przedstawicieli.
Tym zdaniem zaprzeczasz samemu sobie. I na pewno nie jesteś katolikiem. A tak btw. ten fragment zz mordowaniem to niem oja walnięta interpretacja tylko fakty na temat waszej cudnej religii.Cytuj:
Po prostu ateizm to wiara w Boga, nie w kościół. Może ci się nie podobać Kościół ale Boga możesz traktować jak Pana - wtedy nie jesteś ateistą.
Ciekawi mnie ile osob w tym temacie tak na prawde przeczytalo Biblie. W sumie wypowiadanie sie o czyms posiadajac wiedze tylko zaslyszana od innych i opierajac sie na cudzych komentarzach jest dla mnie daremne, rownie dobrze moglibyscie sie w ogole nie wysilac. Ja wiem, ze lipa bo mama i tata kaza/kazali chodzic do kosciola, ale zeby od razu sie przeciw temu buntowac. No bez przesady, nikt Was nie zmusza, jak uwazacie, ze lepiej czcic sobie komputer albo inne rozrywki - Wasza sprawa, ja nikomu sie nie wtracam, po prostu robicie z siebie w ten sposob blaznow.
Przeczytałem (nie raz i nie dwa) posiadam jako taką wiedzę historyczną i potrafię pokusić się o rzeczową analizę bez konieczności opierania się na poglądach innych (czy to jednej czy to drugiej strony) i co? Mam zabrać prawo do głosu tym co nie przeczytali? ;)
To nie przerażenie - to Twój fanatyzm i ślepy upór nie pozwala Ci się przyznać do błędu :) Rzuć dowolnym fragmentem swojej świętej księgi a ciągu kilkunastu minut pokaże Ci w niej błędy oczywiście odpowiednią argumentując swoją wypowiedź. Ale przecież pisał ją sam nieomylny bóg - jakże to? Dalej nie potrafię tego pojąć...
Po co kilka razy czytales skoro uwazasz to za bzdury? Zawsze mozna poczytac inne ksiazki, przeciez jest ich mnostwo, po co sie takim czyms katowales, he?
Jesli masz 16 lat, to wedlug Ciebie, do ktorej kategorii sie zaliczasz?