Polowa nie pasuje. Chyba za bardzo chciales znalesc dowod na to, ze masz racje.
Wersja do druku
A teraz przeczytaj pogrubienie, to co napisałeś i napisz to jeszcze raz, bo chcę wiedzieć, czy ty na pewno jesteś świadom tego, czego piszesz ;oCytuj:
* Na czele sekty stoi przywódca. Członkowie sekty winni mu są bezwzględne posłuszeństwo.
* Sekta jest przekonana, że posiada wyłączną prawdę, prawdę o zbawieniu itp. Głosi swoją naukę jako jedyną prawdziwą.
* Grupa (sekta) jest elitą, reszta ludzkości jest chora, żyje w grzechu itp.
* Krytyka i brak akceptacji ze strony ludzi z zewnątrz są dowodem dla sekty, że ma rację.
* Sekta odrzuca myślenie racjonalne jako nieoświecone.
* Sekta kontroluje myśli, zachowania i uczucia swoich członków.
* Sekta wprowadza ścisłą dyscyplinę i żąda przestrzegania jej jako jedynej drogi do osiągnięcia zbawienia.
* Żąda zerwania więzi z rodziną, przyjaciółmi i pozostania w kręgu wspólnoty.
* Wypełnia cały czas, zlecając coraz to inne nowe prace na rzecz grupy.
* Żąda świadczeń pieniężnych.
* Ingeruje w życie intymne adeptów łącznie z seksualnym.
* Wprowadza specjalną dietę oraz stosuje techniki psychiczne w celu całkowitego podporządkowania członków.
Czym dla mnie jest religia?
Wydaje mi się że nie jest to sposób na zapewnienie sobie wiecznego życia po śmierci.
Moim zdaniem religia jest siłą która wzmacnia człowieka wierzącego. Pomaga w chorobie
i w ciężkich sytuacjach. Jest motorem dla ludzi którzy nie znają celu swojego życia i nie
wiedzą do końca na czym to wszystko polega. Czemu osoby starsze chodzą do kościoła?
Z lęku. Przychodzi czas na myślenie o śmierci, a odwagę daje Bóg (w moim przypadku).
Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie co będzie miało miejsce w najbliższej przyszłości i żyje się lepiej.
Tylko czy to ma sens? Czy nie lepiej żyć w lęku lecz w prawdzie?
Raczej ty przeczytaj, boś chyba oderwany od rzeczywistości.
Żadna krytyka nie jest dla Kościoła dowodem, że ma rację. Kościół prowadzi różne dialogi z niemal wszystkimi religiami. Jak sama nazywa wskazuje jest to Kościół POWSZECHNY - a więc dla każdego, bez względu na narodowość, rasę, miejsce zamieszkania etc. Organizuje wyprawy misyjne i tak dalej.
Niczego Kościół nie kontroluje. Za żadnym katolikiem nie chodzi szwadron księży i nie pilnują wierzącego. Kościół nie sprawdza też kont bankowych katolików. Chyba, że kontrolą nazwać fakt, że jeśli ktoś nie uznaje zasad katolicyzmu, to nie może być katolikiem. Tylko że w taki sposób kontrolują ludzi wszystkie organizacje na świecie, nie tylko związki wyznaniowe. Chociażby: nie jesteś socjaldemokratą, nie wstąpisz do SLD...
Te bzdury o zerwaniu więzi rodzinnych, wypełnianiu czasu czy świadczeniach pieniężnych to tylko idiota mógłby zestawić z działaniem Kościoła - co już tłumaczyłem.
Żadnych specjalnych technik psychicznych (chyba raczej socjotechnicznych?) też nie zauważyłem.
Ludzie, nie miałem na myśli aż takiej dosłowności jaka przedstawił Penthagram, wydała się ona aż komiczna.
Nie napisałem dosłownie że działania sekt są takie same jakie głosi kościół katolicki, lecz to że niektóre się pokrywają.
#Andela
Proszę oto podobieństwa, być może nie mają ze sobą dużo wspólnego oraz nie służą do manipulacji ludźmi lecz chce zauważyć że w jakimś stopniu pasują do siebie:
#Lord XivanCytuj:
* Wprowadza specjalną dietę oraz stosuje techniki psychiczne w celu całkowitego podporządkowania członków. - post
* Żąda świadczeń pieniężnych - chcesz pochować kogoś zmarłego, musisz zapłacić co łaska ale nie mniej niż x.
* Wypełnia cały czas, zlecając coraz to inne nowe prace na rzecz grupy. - może nie wypełnia całego czasu lecz nawołuje do tego aby działać na rzecz kościoła, czy kiedyś jak przychodził do was ksiądz po kolędzie nie namawiał was aby zostać ministrantem?
* Żąda zerwania więzi z rodziną, przyjaciółmi i pozostania w kręgu wspólnoty. - fakt, tu działanie kościoła jest kompletnie odwrotne
* Sekta wprowadza ścisłą dyscyplinę i żąda przestrzegania jej jako jedynej drogi do osiągnięcia zbawienia. - Kościół jako tako nie ustala dyscypliny, lecz mamy obowiązki których należy przestrzegać
* Sekta kontroluje myśli, zachowania i uczucia swoich członków. - czy spowiedź święta nie została wprowadzona kiedyś po to aby kontrolować ludzi? (być może mam złe informacje)
* Krytyka i brak akceptacji ze strony ludzi z zewnątrz są dowodem dla sekty, że ma rację. - osoby starsze, katolicy, zadufani w swojej wierze nie mający pojęcia o kulturze innych wiar, są rasistami pod względem wiary
Skoro druga połowa pasuje, po części miałem racje.
#AoH
Obraziłem twoje uczucia religijne próbując porównać kościół katolicki do działań sekt? Jeśli tak, przepraszam, nie miałem takiego celu.
nie wiem gdzie doszukałeś się, że mogłem poczuć się urażony. traktuje wiarę z dużym dystansem.
nadal jednak myślę, że powinieneś sie zastanowić, co napisałeś.
* Wprowadza specjalną dietę oraz stosuje techniki psychiczne w celu całkowitego podporządkowania członków. - post
a złe państwo wprowadziło ograniczenia i nie mogę sobie pojeść mięsa składającego sie w 90% z szarej wody, a do tego wprowadziło oświatę, która może zmienić mój pogląd, że np. czas wszędzie płynie tak samo.
na każdy z tych punktów mogę znaleźć coś, co postawi państwo w świetle wielkich manipulatorów. chociażby to, że tak jak ksiadz namawia, żebyś był ministrantem, to kaczyński namawiał, żeby na niego głosować.
naciągane.
tak tylko porównałem, żeby pokazać, że pod tak sformułowane punkty da sie powiedziec cokolwiek, a do tego to, że Twoje przykłady w stylu "post" zupełnie nei pasują. jeśli do
pasuje Ci post, to moja wypowiedźCytuj:
* Wprowadza specjalną dietę oraz stosuje techniki psychiczne w celu całkowitego podporządkowania członków
również by pasowała wedle tego rozumowania. a chyba ciężko powiedzieć, że wprowadzenie ograniczeń dla ludzi napychających chemii w żywność i wprowadzenie oświaty są złe.Cytuj:
złe państwo wprowadziło ograniczenia i nie mogę sobie pojeść mięsa składającego sie w 90% z szarej wody, a do tego wprowadziło oświatę, która może zmienić mój pogląd, że np. czas wszędzie płynie tak samo.
(jak mniemam z kontekstu ostatnich wypowiedzi, miały one pokazać, że post jest zły)
#AoH
A zauważasz różnice jaka jest po między wiarą a państwem? Gdyż to co piszesz nie ma kompletnie nic wspólnego do mojego porównania sekta - kościół katolicki.
Jeśli znajdujesz się w danym państwie musisz przestrzegać przepisów tutaj zawartych, nie możesz się tak po prostu wypisać jak z kościoła.
To tym lepiej świadczy o Kościele, że można się z niego bez problemu wypisać i po wszystkim - przynajmniej wiadomo, że to nie sekta. A AoH ci pokazuje, że stosując dowolną interpretację (a ty stosujesz bardzo dowolną...) to pod pojęcie sekty można zaliczyć każdą organizacje (nawet państwo, bo państwo jest właśnie organizacją polityczną).
Ja Katolik, oczywiście nie mam nic przeciwko innym ludziom którzy "posiadają" inną wiarę. Jestem dość otwarty na inne religie i nie rusza mnie gdy ktoś obraza katolicyzm ponieważ ja w to wieże i mam swoje poglądy
lari lierona, czasami wydaje mi się, że jesteś gorszy niż TVN (oczywiście nie mam nic do tej stacji, tak tylko porównałem), bo odnosisz się do wiary widząc tylko te elementy, które są złe (zawsze coś takiego się znajdzie). Wiadomo, nie wszyscy księża są okej, ale nie wszyscy także biorą za pogrzeb od x zł, tak jak Ty to piszesz itp.
Jeżeli chcesz rozmawiać o wierze, to najpierw ją poznaj, a nie opierasz się na tym co słyszysz w telewizji, bo z tego co czytałem wątpię, czy bardziej zgłębiłeś się w tym temacie.
Porównanie religii katolickiej z sektą jest co najmniej nie na miejscu, no, ale jako człowiek wolny masz prawo tak myśleć. Każdy ma wolną wolę.
Niestety uważam, że duży wpływ na dzisiejsze podejście do religii w Polsce ma Radio Maryja i ojciec Rydzyk, który chyba trochę minął się z powołaniem, bo zamiast zachęcać do religii, on w pewnym sensie odciąga (mówie tu o młodzieży). Ta telewizja i radio strasznie manipuluje ludźmi, zwłaszcza starszymi, które są na to podatne i to jest przykre, bo chyba nie taki jest tego cel. Być może się mylę, ale to tylko moje odczucie.
Widzę także, że jesteś kolejną osoba, którą bolą nakazy i zakazy religijne, ale pomyśl sobie jakby to było gdyby ich nie było? Czy one są czymś złym? Czy zakaz kradzieży, cudzołóstwa, morderstw jest czymś złym? Czy nakazywanie dbania o swoich rodziców, o innych ludzi jest czymś nie tak? Czego Ci ten Kościół zabrania, że czujesz się niespełniony? Pomyśl sobie, że gdyby wszyscy przestrzegali jego zasad nie byłoby morderstw, eutanazji, aborcji, niechcianych dzieci, wojen, intryg, nienawiści. Wiec co Cie tak właściwie w tym boli?Cytuj:
*Sekta wprowadza ścisłą dyscyplinę i żąda przestrzegania jej jako jedynej drogi do osiągnięcia zbawienia. - Kościół jako tako nie ustala dyscypliny, lecz mamy obowiązki których należy przestrzegać