Pelikan napisał
Może, ale nie musi.
Większość januszełów polskich biorących ślub to cebula. Jako grafik trafiałem na przyszłe panny młode (nierzadko), które myślały że im za darmo albo za 20zł zaproszenia ślubne zrobie XDD a jak się dowiedziały, że no chyba nie, to szybko rezygnowały.
Uznajmy, że to 4 miesiące i nie masz już zniżek w zusie.
4x1200zł zusu = 4800zł
Nie wiem ile km się robi średnio na ślubie, ale dajmy na to średnio 70km (jedne śluby dalej, jedne bliżej, może się robi więcej, nie wiem). Spalisz 15/100, choć pewnie więcej. To jest powiedzmy +/- 50zł za przejazd, 20 przejazdów to 1000zł.
Zakładam, że działasz legalnie i wystawiasz fv, więc odejmijmy 23% od każdego z 20 przejazdów po 1000zł, 230zł od przejazdu x20 to 4600
4800+1000+4600 i z twoich zajebistych 20k w 4 miesiące (które i tak chuj wie czy zarobisz, nie każdy kto bierze ślub w okolicy będzie brał twojego mustanga za 1000zł) robi się 9600zł. Dolicz na te 4 zajebiste letnie miesiące koszty księgowej, miesięcznie niech to będzie nawet 150zł, bo dobra księgowa to podstawa, a to i tak nie jest wygórowana mocno cena. Już jest 9000zł. Nie uwzględniam amortyzacji w postaci zużycia samochodu, sprzątania, mycia. Już chuj z tym. Chociaż powinno się to doliczyć. Bez reklamy też nikt cie nie weźmie i o ile sam tego nie ogarniasz to koszta dodatkowo rosną.