Czy warto kupić dobre e39 za 6k? Warto. Czy warto wziąć szrot e39 za 6k ? Nie warto.
Wersja do druku
Czy warto kupić dobre e39 za 6k? Warto. Czy warto wziąć szrot e39 za 6k ? Nie warto.
Rozwieje Twoje wątpliwości krótkim wyjaśnieniem.
To sprzęgło nazywa się potocznie "sprzęgłem spiekowym" i nie jest twarde przy nodze (Co najwyżej bardzo sprężyste) a magia tego sprzęgła jest taka, że nie ruszysz na "pół sprzęgle" w pewnym momencie ono po prostu rwie, przez co do miasta się absolutnie nie nadaje, bo albo ruszasz z 3k RPM i wyrywasz do przodu jak torpeda, albo nie ruszasz w ogóle bo Ci auto gaśnie
Sprzeglo i hamulec jedna noga? Ja sobie nie wyobrazam tego, jak probuje wcisnac lewa noga hamulec to za mocno wciskam;/
Czy w każdym samochodzie przy hamowaniu silnikiem jest odciecie paliwa? Bo zastanawiam sie czy w moim kangoo 1,9 dti 2001 rocznik oplaca sie hamowac silnikiem czy nie
z tego co wiem to jakiś szwedzki kierowca rajdowy kilkadziesiąt lat temu zaczął tak jeździć i odnosił spore sukcesy, jednoczesne dodawanie gazu i lekkie hamowanie niby zwiększa przyczepność ale sam pewnie nigdy tego nie sprawdzę ;s
Prawie w każdym z wyjątkiem aut zasilanych gazem I i II generacji.
Oczywiście 1.9dti wspomagaj hamowanie silnikiem.
Prawą nogą spróbuj ogarnąć oba pedały, w niektórych autach jak są fajnie pedały ułożone to ogarniesz ;D
No i ten hamulec jak wciskasz gaz, takie inne odczucie :D
170 zł rejestracja
No dociążasz przód przez co koła nie uciekają prosto tylko skręcają, na GSMP wszyscy tak jeżdżą. Wystarczy zaobserwować że koło tylni stoi w miejscu na zakręcie. Zresztą tam hamulce to tak w pizde dostają wciskać pełny gaz na hamulcu to męczarnia dla klocków i tarcz, Zresztą tam się wymienia chyba co tydzień xdd
Ja próbowałem i nie polecam. W pewnym momencie zabawy zapomniałem że mam nogę lewą na hamulcu chciałem zredukować bieg z 5 na 4 przy jakiejś 120 km/h. Chyba nie muszę ci mówić co się wydarzyło....
To dlaczego zawsz mówili mi że ok tysiac? @Urlak ;
Propsy za hamowanie lewą nogą. Każdemu polecam potrenować sobie wyczucie w lewej nodze, potrafi uratować fure. Myśle, że 120km/h to przesada ja wchodziłem w zakręty pohamowując przy ok. 80km/h na 3cim biegu jednak daleka droga żeby zrobić to w pełni profesjonalnie.
http://www.youtube.com/watch?v=hkUlXcOEV8s
Owszem, jest to męczarnia dla klocków i tarcz, aczkolwiek w autach stworzonych tylko do rajdów nie znajdziemy tam klocków miejskich. Przeważnie są to klocki typu redstaff które są ceramizowane, w połączeniu z nawiercano nacinaną tarczą ciężko je rozgrzać do wielkich temperatur przez co żywotność kloca na tego typu przejazdach znacznie wzrasta, nawet 2 miesiące.
P.s Nie próbujcie zakładać takich klocków, bo póki się odpowiednio nie nagrzeją to ich skuteczność wynosi jakieś 5% ;)
I jeszcze coś.. Też pomyliłem raz sprzęgło z hamulcem przy takich zabawach. Dobrze, że miałem mocno ściśnięte pasy ;)
hehe spokojnie, troche poskwierczą i będą jeszcze żyć nie jeden przejazd ;) Chce Ci głownie przekazać to, że jakbyś dal im swój samochód na taki taki konkretny przejazd to pomijając fakt, że wszystkie sworznie/końcówki, być może wahacze byłyby na śmietnik to z Twoich hamulców też by wiele nie zostało. Tarcze byłyby krzywe tak, że miałbyś "abs przez całą drogę" a same klocki nie nadawałyby się do niczego (Może coś by ich tam było, ale nie hamowałyby prawidłowo, o ile w ogóle)
@Urlak ;
Co moglibyście polecić dla kobiety, do 15-20k, z segmentu B ? Z wymagań to fajnie jakby nie był starszy niż 5-6 lat, mały benzynowy silnik i klimatyzacja.