Mexeminor napisał
Nie przesadzam, ten silnik napędzał modele Fiata przez tyle lat, że to niepojęte. No może nie konkretnie ten sam silnik, ale jego protoplasta i jego różne inkarnacje, z omawianą włącznie. To taki cichy bohater, nie jakiś Superman czy Batman, do których można by porównać takie Busso czy 1UZ-FE. Dla mnie nie trzeba być silnikiem od charyzmatycznego starego dziadka albo miliardowym projektem Japończyków do najbardziej dopracowanego auta w historii, aby mieć status legendy wśród jednostek napędowych.
Powiedzmy, że porównałbym go z legendą 1.9TDI, z tym, że o fiatowskiej jednostce nie słyszało aż tyle osób, co o słynnym tedeiku.