i jedno i drugie jest generalnie tak dwa razy droższe niż auta które on wymienił
Wersja do druku
i jedno i drugie jest generalnie tak dwa razy droższe niż auta które on wymienił
Może i tak, wywaliłem
Musi być leasing
Myśleli tez o seat arona, ale nie widzę, chyba ich nie ma za bardzo,
Tez ktoś im polecał jakaś kia sportage
tiguanow jest dużo w sumie, kosztują jakieś 80k
brać vaga to i na serwisie ich nie wyjebio
pzdr
arona to tiguan także jeden chuj
w sumie wszystkie te sportage, vagi, kaszkaje i inne wymysły to jeden chuj przy nowym aucie, tylko ogarnąć gdzie da się uzyskać tańsze rabaty i serwis i brać
vagi chyba do leasingów tak tanio nie wychodzą, te oferty wynajmu to na prawdę spoko kasa ale z drugiej strony typ coś pisał że możliwe że uda mu się uzyskać kilka nissanów qashquai w wynajmie bez wpłaty własnej w granicach 600-700 netto tylko bez gapu, ubezpieczenia i serwisu
Jak ktos nie bierze gapu to jest najebany.
A jak masz dac za sportige ze 160k to mam forestera full opcje za 152. Przemysl
Zamosc
Szukam samochodu dla mojej mamy, co polecacie do 15k?
Wymagania:
benzyna, 5 drzwi, małe, w miarę możliwości jak najnowsze
Mamuśka robi jakieś 100km tygodniowo, nie chce nic innego poza benzyną. Szuka czegoś co będzie tanie w naprawie.
Póki co myślałem nad: fabia, yaris, hyundai i20, micra, punto. Jakieś inne propozycje?
siema, tata szuka furki dla mamy do 100-110k, SUV!!, BENZYNA!!!, rocznikowo minimum 2017, jakie furki polecają torgowcy? Na razie na tapetę były brane audi q3 - słaby środek jest w tych z przed 2020 roku więc raczej odpada, oraz hyundai tucson ale środek też taki sobie, a i w automacie aby był
z nowym sportige mozna kombinowac. za okolice 115 da sie wyrwac automat, 1.6 turbo 177 koni z pakietem bezpieczenstwa.
no i nowy, a nie i tak drogi jak skurwysyn a uzywany
po chuj hiundaj jak kia to prawei to samo tylko dorzuca jeszcze 2 lata gwaranacji (hyundai ma 5).
hyundai wyglada jak podrobka hondy
kia lepsza
poza tym alfa stelvio
jakies infiniti
może skoda kamiq?
przyjdzie koczek i jebaniec zawsze ta skode forsuje
hejka jakie auto do 5k??
skoda favorit
siemano jaki mocny zapierdalacz do 10k??
skoda octavia rs
dzien dobry jaki samochod dla prezesa polski?
skoda superb prosze pana
aż mi się przypomniał "zakup kontrolowany" sprzed kurwa nie wiem 10 lat, jak ten chłop z kwadratową głową forsował favoritke o jezu nie zapomne tego xD
Stary się zakocha i dołoży jak zobaczy jak genialny to samochod
Krótka Piłka:
Oba 2020 rok produkcji
Oba na podobnym wyposażeniu, oba z rym samym silnikiem 1,5 tsi ze skrzynia automatyczna dsg 7 biegów
Seat arona vs volkswagen t cross. Ktoś coś czy nikt nic?
Jeden chuj
jakieś guwna wybierać jak bierzesz takiego Kamiq i masz z tyłu miejsca jak w jakimś promie czelndżerze no trzeba mieć ostro nasrane we łbie, zobacz se na jakiś statystykach tych aut przecież ta arona czy tcros to ma tyle miejsca co torebka po sadze, a bagażniki mniejsze jak zwieracze u jaxiego
Chuj będzie ten t cros i tak
Dzięki za pomoc
Jest taki youtuber the mike który kupił f8. Czy ktoś wie skąd taki młody łeb ma na bieżącą konsumpcję?
z firmy starego jak wiekszosc a skad
Przyjechal jakis spierdoleniec po tego focusa xdd. Nagrzany jak chuj, chocby kół nie mial to wiedzialem ze kupil. On se kawe pil czujac dobrze ze aso quality a za sciana mu w tym czasie jeszcze moto doktora lali xdddddddddd
I chlop z 500 kilometrow zrobil. Arivederci essa
@Mexeminor ;
Jak się jechało?
@Mexeminor ;
wziąłem dziś bmw 2 kupejke 220i 184KM. biała, prawie igełeczka (zderzaki przytarte minimalnie oba). 2015, pierwszy wlasciciel, automat. serwisowana aso przez cale zycie (z wyjatkiem zalania silnika w kałuży - wówczas aso powiedialo ze trzeba wymienic silnik za 70k a oni gdzies ZREGENEROWALI w szopie za 13k, jest faktura itd). srodek brazowe skóry na specjalne zamowienie, full opcja z full opcji (m performance, nawet takie napisy smiesze so na progach) bez podgrzewanych siedzen (mysle ze za sprawa tego ze specjalnie zamawiane w bmw za 12k wiec nie bylo opcji podgrzewania czy ki chuj)
i tera tak:
za 65k oddam jak stoi
pytanie brzmi:
czy mam juz lać motodoktora czy najpierw pan obejrzy
XD Jakbym miał tyle kasy to i tak bym nie wziął, bo na chuj dla mn to. No chyba, że na handel zaraz zarobić :kappa
Daj znać jak weźmiesz w rozliczeniu Giuliettę, wtedy to kurwa jestem zainteresowany.
@Boruciarz ; ty, ale to chyba chodzi po nie wiem, 80-90k? Tak serio kurwa, za 65k to lekko 15k zarobku jest jak chuj. Ile to w ogóle ma najechane?
skurwysynie masz mi wyslac dowód rejestracyjny focusa nowy.
najechane ma 124k
nowe elementy zawiechy jakies (ktores wahacze przod/tyl i nowe hamulce z przodu tarcze i klocki)
@Mexeminor ;
co byscie polecali do gazu tak 30-45k +2010rocznik
obecnie audi a6c6 2.4, fajnie smiga tylko juz 2k4 i mysle nad zmiana
celuje ale w ten sam segment albo cos małego
troche czytalem i niestety te audi/mietki słaba nadaja sie do gazu +2010 rocznik
ostatnio set leon mi sie spodobał 2014 rocznik ale troche ból bedzie z fajnego niemca sie przerzucić na cos innego
u mnie jest taki problem, ze ja mialem 3 auta i kazde w gazie xd
wiec płacąc srednio 2 zł przez cale zycie nie widzi mi sie teraz lac cos miedzy ~4-5 zł czy to bena czy dizel
wiec automatycznie aut +2010 ktore mozna zagazowac jest relatywnie malo, bo naprodukowali jakies tfsi czy blueefficiency audi/mietek z wtryskiem bezposrednim i ni chuja. :zaba
Do bezpośredniego wtrysku normalnie zakłada się gaz, jest to trochę mniej opłacalne, bo musi być dotrysk benzyny i instalacja jest droższa, ale jak ktoś dużo jeździ, to jest to ciągle najlepsza opcja. TSI są dobrze już ogarnięte pod kątem gazowania, a takie 1.4 TSI jest również sprawdzonym, trwałym silnikiem, któremu niestraszne jest 300kkm, również z LPG.
Leon z 1.4TSI to zajebisty wybór - te auta są tanie w porównaniu do innych VAGów (nie wiem dlaczego, szczególnie, że są naprawdę ładne - nawet dzisiaj), nie ma żadnych wad wartych wyróżnienia (silnik bdb, blacha tak samo, niezła jakość wykonania we wnętrzu, dobre spasy itp. itd.). Kupić z małym przebiegiem i założyć porządną instalację za ~4,5k i tyle - jeździć i oszczędzać.
A, no i szukaj z DSG - nie da się opisać jeśli ktoś nie jeździł ze skrzynią dwusprzęgłową. Auto jest oszczędniejsze, zmiany biegów rzadko kiedy odczuwalne, starty ze świateł to czysta poezja. Ja bym nie kupił VAGa 2014+ w manualu, totalnie bez sensu.
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-...tml#bda3e5ff91
cudo. gdyby tylko miał gaz...
@Mexeminor ;
czy te modele mają jakieś stałe ułomności?:
https://www.otomoto.pl/oferta/toyota...tml#4cc6edc094
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-...tml#81e056413e
o accorda juz kiedys tu pytalem takze mozesz znalezc gdzieś w moich postach a poniżej odpowiedź
ja to wezwe swojego torgowego adwokata co polecam @jaxi :kekw
E12 praktycznie nie posiada, półosie czasami zawodzą, ale to nie jest nic nagminnego. Blacharsko jest przede wszystkim dobrze, końcówki progów lecą, poza tym właściwie nic jeśli nie było majstrowane. Dużym minusem jest regulacja zaworów przez wymianę szklanek, a więc trzeba rozpinać rozrząd i mierzyć, a potem zmieniać niewymiarowe szklanki. Kosztuje to sporo i na gazie trzeba to robić co max 60kkm. Najgorsze jest to, że jak kupujesz z LPG, to nie wiesz czy ktoś to robił i jak nie ogarniasz co jest pięć - nie wiesz czy taka eksploatacja nie zużyła już nadmiernie gniazd, a to kosztuje i to sporo. Najlepiej w ogóle nie mieć LPG, ew. założyć samemu i dbać.
Accord mocniej rdzewieje, ale również spoko jak na Japońca. Ma wkurwiającą przypadłość lejącej się wody do środka od przedniej szyby (nie pamiętam już źródła, łatwo znaleźć w necie), dodatkowo zdarza się to też w tylnych drzwiach (uszczelka chyba, sprawdź se, też na forach jest o tym info). Poza tym czy to 1.8 czy 2.0, mechanicznie kłopotów nie sprawia. Regulacja zaworów banalnie prosta i tania więc gaz łyka bez problemu. Poza tym wygodniejszy od Corolli, to jasne. A, no i zdarzają się zawodzić sworznie wahaczy przednich, warto to dobrze sprawdzić, bo można zostać z urwanym kołem - typowe w Acco VI i VII, ale rzadko występujące, trzeba naprawdę już mocno zaniedbać, ale wtedy masz to prawie jak w banku. @RedheadPapa ;
Diesle miód. 2.1 CDI to majstersztyk, W204 z tym silnikiem to jedno z najmniej awaryjnych auta ostatnich ~12-13 lat, a do tego pali mało, mocy ma akurat i w ogóle jest zajebisty. Przed 2009 rokiem miał wtryskiwacze elektromagnetyczne, a więc tanie w naprawie, potem już piezoelektryki, ale absolutnie nie są one zawodne - po prostu się ich nie naprawia i wymiana kosztuje.
W Audi masz 2.0 TDI, mocowo to jest to samo (2.1 CDI 136 lub 170 koni, 2.0 TDI 140/143 albo 170), również świetnie wypadają jeśli chodzi o trwałość. Wtryski piezoelektryczne, jeden kosztuje jakieś 2k, ale przed 300kkm raczej nie zawiedzie żaden (dobre paliwo kluczowe, z doświadczenia i różnych źródeł BP zwykły diesel nie szkodzi, ale tutaj nie ma złotego środka).
Nieważne co wybierzesz - nie zawiedziesz się. Diesle są dużo pewniejsze niż benzyniaki, trwalsze, mało palą (naprawdę mało, zanim ci się zwróci LPG do TSI w porównaniu do spalania TDI, to chyba 40kkm musiałbyś zrobić).
Turbo: teraz turbo masz wszędzie, TSI przecież też je ma. Ogólnie turbina to jest problem zazwyczaj grubo powyżej 300kkm, nierzadko 400kkm. W 2.0TDI i 2.1CDI nie ma problemów z turbo, normalne zużycie i regeneracja raczej po 400kkm.
DPF: zerowy problem na chwilę obecną. Jeśli auto jeździ trasy, to i 400kkm czy nawet dużo więcej nie zabije DPFu. A jeśli się zapcha, to czyszczenie wodne kosztuje jakieś 700 zł i masz filtr jak nowy praktycznie.
Wtryski: jak wyżej, nie ma się co srać.
Dwumasa: obecnie masz ją w prawie każdym benzyniaku i jako, że one też są uturbione - zużywa się podobnie jak w dieslu. Dwumasa ze sprzęgłem to nierzadko 300kkm spokoju, jak auto wali cały czas trasy to i 400kkm przebije bez problemu. Często wymieniane koło 250kkm, bo dużo tych aut jednak robi jakieś miejskie przebiegi. Koszt ~3k, ale ja i tak bym nie kupował Merca czy Audi w manualu. Koszt serwisu DSG jest podobny jak wymiana dwumasy (mowa o typowym serwisie DSG czyli wymiana sprzęgieł po ~250-300kkm), a skrzynia w Mercu wytrzyma pewnie i 500kkm, wystarczy zmieniać olej i odpowiednio użytkować (no i kupić w dobrym stanie).
Ogólnie diesla polecam w tych markach w opór, dużo bardziej niż benzynę. Koszty utrzymania już od dawna się równają i w takich autach z 2010+ roku są naprawdę zbliżone. W dieslu masz w opór momentu obrotowego i auto po prostu zbiera się jak pojebane z samego dołu (turbo benzyny nie mają tyle Nm, bo to benzyny - wiadomo), a do tego nawet przy mocnym butowaniu spali ci może 9l, gdzie TSI się nie zatrzyma nawet na 12l. Jeśli nie jeździsz samych krótkich tras, nie gasisz auta co 10 minut, nie jeździsz cały czas po małym mieście itd., to diesla śmiało możesz brać. @bellatrix ;
A, no i szukaj aut z nalotem około 250kkm. Mniej to ciężko znaleźć coś co nie jest kręcone, poza tym często takie auto jest kurewsko drogie. Jak auto ma 250kkm i jakieś papiery na wymiany, np. dwumasy ze sprzęgłem, to jest to spoko opcja. Oczywiście upewnij się, że ma te 250kkm, a nie 450kkm, bo jednak diesel, który ma 8 czy 9 lat to równie dobrze może mieć 500kkm i to nie jest wcale przesadnie dużo.
Elo, jakie bedzie najlepsze auto do pozapierdalania na lato za okolo 8-10k? Myslalem o Bertone 2.0, znajdzie sie cos mocniejszego i ladniejszego w tej cenie? Fajnie by bylo jakby bylo cabrio, ale niekoniecznie, wazne te 180+ kucy conajmniej
Do 10k to można szukać 1.8T w dowolnej budzie, ale nie spodziewałbym się cudów, bo auta z tym silnikiem w dobrym stanie trzymają cenę. Jest szansa na jakieś zadbane A4B5, B6 bym nawet w tej kasie nie patrzył, tak samo np. TT, które jest spoczko, ale cabrio to tak 15k minimum.
Jeśli chodzi o Astrę Bertone z 2.0T, to do 10k też nie myśl, że znajdziesz coś dobrego. Jest szansa, że nie będzie to parch, ale na pewno sporo dołożysz, bo nikt tych aut nie oszczędzał i są w zdecydowanej większości mocno dojebane (tak samo jak i każde VAGowskie 1.8T, wiadomo).
Opel to jeszcze może być Omega z 3.0 V6 - do 10k jest realna szansa na coś dobrego, ale równie dobrze można znajdywać same ścierwa bez tylnych kielichów. Mała podaż nie pomaga.
Poza tymi dwoma silnikami/markami będzie bardzo trudno o coś w tej kasie. Jasne, można kombinować z jakimiś Alfami 156 z 2.5 V6, ale kurwa, naprawdę nie idź tą drogą mając takie grosze do wydania. Ogólnie mocnych aut za parę koła jest mnóstwo, niestety takie solidne 95% z nich to ulepione gówna, których lepiej nawet nie dotykać.
Dam ci radę - jak chcesz zabawkę na lato, która zapierdala i jeszcze fajnie żeby była cabrio, to pomnóż se budżet x2 i wtedy kombinuj. Już nie będę mówił, że najlepiej jakbyś pomnożył x3, bo to chyba oczywiste. Jeśli musisz zostać w tym pułapie cenowym, to zweryfikuj se moc auta i szukaj w miarę sensownej MX-5 NB albo Puga 206 2.0 - do 10k dostaniesz coś, co się trzyma kupy i nie będzie wymagało worka siana od razu, a przyjemność z jazdy jest mocarna; W przypadku Puga masz sensowne 136 koni w aucie ważącym tonę, a w Maździe masz niespotykane nigdzie prowadzenie i najlepsze odczucia jakie można mieć w aucie bez dachu. To jest coś, co na pewno kupisz do 10k i będziesz mógł się tym cieszyć, w przeciwieństwie do wiecznego uszczelniania Opla, bo znaczy parking albo ciągłych problemów z silnikiem i elektryką z Audi, bo to 20 letnie niemieckie premium, które niestety wcale nie znosi próby czasu lepiej niż auta francuskie czy włoskie.