!vote mondeo
Ciągle wygląda bardzo świeżo, kombi na dobrej feldze - sztos
Wersja do druku
!vote mondeo
Ciągle wygląda bardzo świeżo, kombi na dobrej feldze - sztos
gościu tylko superbI, miejsca jak na limuzyne przystało, wyposażenie...
a wracając do tej oktawji to pancerny motor 1,6, chociaż pod rodzinne auto raczej trudno jak się zapakujesz i będziesz chciał gdzieś co wekend pojechać to szału ni ma.
Myslę nad czymś:
cena 5-10 k
hatchback
benzyna
nie za mały nie za duży
ŻADEN z niemieckich.
w miarę (wygodny, nieawaryjny)
Myślałem nad:
Punto II
Toledo II
Fabia I 2006
Octavia I
Grande Punto (powyżej 2005)
Lada Kalina (wiem, że trudno będzie o części xD)
Cordoba 2000
Hyundai Sonata
Coś w.w. czy coś podobne?
Toledo, Cordoba, Fabia i Octavia są niemieckie...
Grandziaka nie dostaniesz w tej kwocie, Punto II zdecydowanie nie warto jeśli masz 10k na auto, Łada to jest XD (nie dlatego, że złe auto, ale dlatego, że to przecież jest idiotyczny pomysł w Polsce).
Za 10k poszukaj czegoś japońskiego, najlepiej Corollę E12 z 1.4 pod maską. Nie będzie to igła w tej cenie i będzie miała nalot 250k+, ale na pewno znajdziesz jakiś dobry egzemplarz w tej kasie.
@Piotruś ; z tego co wymieniłeś to jedynie fiaty, łada i hyundai nie-niemieckie także wybierając z tych czterech aut kierowałbym się w punto 2, aczkolwiek to i tak słaby wybór moim zdaniem w tej kasie.
Astre h juz mozesz dorwac, nawet znam kogos kto taka ma sprzedac w podobnej kasie :kappa
Tak jak wspomniał Mex Corolla raczej nie powinna zawieść, e11 z tym samym silnikiem bez problemu zrobiłem z rodzicami ok. 160kkm do czasu sprzedaży. Grande Punto to raczej ok. 15k musiałbyś mieć żeby w to celować. Może Galant? Silnik mocniejszy, ale ponoć również trwałe jednostki, ale jak to w japońcach problem z rudą z którą trzeba zawalczyć. Jakieś torgi mają, chyba między innymi @Cybuch ; nadal to może coś więcej powie na ten temat, a za ok. 10k może byś wyrwał po liftingu. Może Accord VI generacji? Też solidny samochód, w rodzinie jest takie auto i jeżdżą nim już dobre 5 lat i nie narzekają. Kumpel z pracy też miał, przez pół roku od zakupu zrobił nią ok. 40k i chwalił sobie, a jeździł na gazie i miał już grubo ponad 300k.
Polować na mazde 6 pierwszej generacji(da się kupić bez rudej).
Galanta po raz któryś zapropsuję, ale accord 6 i madzia 6 I gen też spoko to w sumie między tymi autami gdybym miał wybierać to bym się raczej kierował stanem danego egzemplarza. No i galant będzie najmniejszy z tej trójki. Generalnie w tym budżecie bym się mocno nie skupiał na danym modelu tylko szukał jak najlepszego stanu, chyba że masz sporo czasu. No i jakby co to może w kwietniu sam będę sprzedawał galanta w kombi xD Generalnei o hujdaju też by można poczytać, bo to z reguły dobre auta i mega tanie w eksploatacji
@Astinus ; @Mexeminor ;
ten STS wystawiony dzis na bazzarcudzie co myslicie? warto sie tym interesowac?
prosze o fast opinie bo jestem w drodze do providenta
@edit
dobra to jest ze slupska jak widze to troche chujnia na drugi koniec polski zakurwiac po to w ciemno
chociaz w tych piniadzach to cudnie wyglada... :zaba
Dawej Artur tego providenta, bo wygląda kozak. Mogę jechać z Tobą nawet do tego jebanego Słupska, obrócimy szybciutko @Master ;
To raptem jeden trip, jeśli auto byłoby tego warte, to nie ma co czekać na coś, to pojawi się pod nosem ;)
ja mam teraz wolny weekend, to zahaczcie o mnie, pojedziemy po STSa i wracając przelecimy przez Kaszuby, gdzie zatrzymamy się na noc u mojego kumpla i zrobimy jakąś flaszeczkę
albo trzy, w końcu takie auto trzeba odpowiednio opić :pogchamp
@Master ;
Kurwa bede mial moze polowe hajsu dopiero i to dopiero na poczatku miesiaca wiec serio musialbym sie fest zapozyczyc na jakies 7k, ale kurwa on tak pieknie wyglada :zaba
pomyśl jak Ty w nim będziesz wyglądał :kappa
Kurwa bierz tego providenta czy tam innego bociana i jedziemy, im dłużej myślisz, tym gorzej :kappa
dałem znać kumplowi, już chłodzi 3 litry łychy :pogchamp
To je fabryka, czy jakiś pakiet?
Załącznik 364336
To jest chyba oryginalny Type-S, a więc każda 2.4, ale pewny nie jestem.
pojedziecie po ten samochod tak jak na miting pojechaliscie hehe
@Master ;
dawaj newfagowi mordę zamkniemy pls
Przecież taka torgowa wyprawa po STSa to przebija każdy meeting, no japierdole. @Master ; jak tam ten provident?
Zaraz napisze, że chuj z tym STSem, Ibiza go objedzie :kappa
Ja tam głęboko wierzę, że jak @Master ; już się uruchomi, to zakupi taki samochodzik, że się wszyscy nogami z wrażenia zakryjemy. Prawda, Artur? :)
Kurwa dobry GS430 się pojawił w okolicy, ale gościu nie ma jutro czasu :( i będę w niepewności cały tydzień, bo jeśli autko będzie mleche, to poruszę niebo i ziemię, żeby je nabyć drogą kupna. No cóż, cierpliwość podobno popłaca.
to dzisiaj go jeszcze atakuj @Mexeminor ;
w tygodniu w ogóle nie możesz?
Damy radę, typek wróci środa, może ustawię się na czwartek.
Trzymam kciuki, to je 3uz-fe, nie? Niecałe 300 kucy?
Ta, 286. Ogólnie jeśli auto będzie miało dobry lakier (czyt. nie będzie całe malowane i nie będzie szpachli), środek będzie adekwatny do 290k nalotu (a to akurat łatwo stwierdzić), na gazie będzie ładnie chodził i ogólnie mechanicznie będzie ok (tutaj się nie martwię, bo powinien być), to powinno się go kupić. Kolor i tapicerka mi odpowiada, dwa komplety dobrych kół też plus. Zobaczymy.
A masz w ogóle hajs na niego czy "panie, daje zajebistego merolka i 2k i zabieram"? ;P
Kasa się znajdzie, chociaż nie chciałem wydawać, ale coś poradzimy. To nie jest problem jeśli auto będzie warte ceny, ale to się dopiero okaże.
@Mexeminor ;
ty masz mx-5 czy mi się coś pojebało? Co sądzisz o takim cudeńku jako weekendowa zabawka, jak to wygląda z utrzymaniem cabrio pod chmurką w okresie wiosenno-letnim, no i najważniejsze jak to wygląda mocowo bo prowadzenie z tego co się orientuje jest na dobrym poziomie. Decyzja o sprzedaży audi zapadła, i poważnie się zastanawiam nad zejściem z budżetu na cadika i celowanie w combo blaszaka dużo tańszego który i tak będzie roboczym autem a przeznaczeniem części budżetu na taką mx-5 bo e36 cabrio będzie poza moim budżetem gdy zostawię sobię z dyszkę na ewentualne handle
No mam NB, 1.6 110 koni. Mocy starcza, ale 1.8 jest wyraźnie szybsze. Ja tego jednak jako takiego typowego zapierdalacza nie traktuję, bardziej jako zrzucić dach i do stówki latać (bo szybciej i tak chujnia, jedynie jakieś krótkie odcinki fajnie se dojebać, na dłużej to zdechniesz od wiatru). Pod chmurką to słabo, my na niego garaż bierzemy, trza płacić, ale cóż - taki mamy klimat. Pod chmurką to imo hardtop wymagany, bo wandale mogą pociąć dach, poza tym on się też mocno niszczy wystawiony cały czas na siły natury.
Prowadzi się idealnie, to jest gokart, siedzisz na ziemi, czujesz auto jak nic, gałka jest długości peniska azjaty, biegi wchodzą jak w jakiejś kierownicy do kompa XD Kierownica Nardi Torino to jest 10/10, kształt, wielkość, to jak się tym jeździ to trzeba poczuć, bo to jest jak żadne inne auto. SLK jeździłem to to jest chuj, normalne auto bez dachu, a MX-5 to jest kurła to, to je to.
A cenowo to tak różnie. My wzięliśmy z lekko uszkodzonym przodem, będziemy robić zderzak i maskę lekko trzeba wyprostować. Mechanicznie spoko, na razie nie ma nic do roboty, ale wiadomo jak to bywa. Ma pewną historię, przebieg legit, prawie idealny środek przy 275k nalotu, a takie po "140k" miały wytarte fotele XDD Blacharsko sensownie jak na nie, a żre je ostro ruda niestety. Tylko tylna ćwiara jedna robiona była, to tak czysty. Purchle wychodzą oczywiście na tylnych nadkolach, ale progi i podłoga cymes, a to tam też leci jak nic. Ogólnie na sensowne 1.6 trzeba mieć przygotowane MINIMUM 10k, a najlepiej 15k jeśli chcesz coś naprawdę ładnego. 1.8 też można trafić w tej kasie i wcale niezłe, ale to szczęścia trzeba, bo jest ich mało.
Ogólnie to polecam jak nic to auto, nie mogę się doczekać sezonu, już za tydzień chyba będę śmigał, bo ma być ciepełko. Czysta radość z jazdy, BMW się może schować.
XDDDDDDDDDDDD człowieku, siedziałeś kiedyś w NB? Mam 183-4 cm wzrostu (z pompem na łbie i w kiksach to tak izi 190+) i jest okej, przy zamkniętym dachu mam jeszcze kilka cm nad głową. Oczywiście, ludzie powyżej 190 już z dachem nie pojeżdżą, ale kurwa karły to od 179,9 cm w dół są, szanujmy się.
No siedziałem i miałem oczy prawie na poziomie ramy szyby, być może jakbym odchylił fotel do tyłu to by było git, mimo wszystko auto fajne i props za definicje karła :D
@Mexeminor ;
http://allegro.pl/cadilac-seville-4-...254428722.html
Jedziemy obejrzec?
@Master ; :pogchamp no jasne, Racibórz nie tak daleko
Ile to może chlać? Skąd na to pieniążki brać?Cytuj:
Sprzedam zadbanego Cadilac Seville STS
silnik 4.6 benzyna, nigdy nie widział gazu
Nie wiem w sumie nie interesowalem sie tak, producent mowi jakos 11-20 litrow, 20 to w mieszczanskim stresie, ale ogolnie to tbw na to bo to autko zeby czasem sie pokulac na luzaku pewnie nie wiecej niz 300-400km miesiecznie robic, jakbym go kupil to nawet bym nie myslal o gazowaniu.
A pieniadze polecam zbierac na tirowym olxie xD