Caelon napisał
Swoja drogą niektórzy chwalą tibie 7.6, kiedy nie było hotkeyów ale czy lepiej by sie wam tak grało?
Zalezy co masz na mysli piszac "lepiej". Spojrzmy przez pryzmat pk. Oczywiscie gralo sie trudniej, 10 miss z sd w drugiego gracza irytowal itd. Ale w tym bylo piekno tej gry.
Te x lat temu jak wychodziles na pk/byles pkowany to az buzowala adrenalina :D, jak ofiara nie miala uh to byla to kwestia wyczerpania sie many, albo na odwrot, jezeli pker sie przeliczyl bo np trafil na uhmakera w produkcji to sam mogl sie wylozyc. Eh i te nadzieje przy zagladaniu do deada, dzis wiadomo ze nie spadnie nic a przy odrobinie farta bp. Wtedy w srodku moglo byc wszystko, byle fire sword i miales podniete przez pare dni xd.
A dzis, wszysto na hotkeyach, kazdy, nawet 20 level ma przy sobie min 40 potow, wiec atak na takiego goscia jest po prostu nudny, trzeba go 20 min blokowac zeby nie dobiegl do dp -.-. Dzisiejsze takie random pk (nie mowie o ogarnietych akcjach, ktore tez juz sa w rozpadzie, trzeba stawac na glowie zeby kogos strapowac) wyglada zalosnie, po prostu biegniesz za typem i klikasz hotkey, jezeli nawet nie probuje obrocic walki na swoja korzysc to zabawa jest zerowa, loot? prawdopodobnie zaden, jakas satysfakcja z zabicia? przeciez odrobi to w 15 minut. ehhh koncze wywod bo rzygac sie chce =[
@ tysieczny post xd, w temacie roku
Zakładki