wysoko bialko a ilosci tłuszczy i węglow to już indywidualnie moim zdaniem ja full ekto to wegle na mnie źle nie działają ale skoro ty endo to moze byc z tym roznie ;p
Wersja do druku
wysoko bialko a ilosci tłuszczy i węglow to już indywidualnie moim zdaniem ja full ekto to wegle na mnie źle nie działają ale skoro ty endo to moze byc z tym roznie ;p
No to bede musial sprawdzic na sobie jak to bedzie dzialac ;d. Jeszcze jedno pytanie do tego trenignu: Wznosy ramion, przodem, bokiem i w opadzie 3 serie x 10 powt. to znaczy po jednej serii na przod, bok i opad?
Jeszcze jakbyscie mogli podrzucic cos na barki, zeby nie izolowalo zbyt mocno ktoregos z aktonow. Cos na calosc ;d
@edit: albo najlepiej dwa cwiczenia, zebym nie lecial tym samym ciagle ;d
@down: dzieki wielkie; limity, ale bede pamietac ;d
W sumie to nie jestem pewien, byłem przekonany że to 3 super serię są, ale może być tak jak mówisz :D
Co do barków:
wyciskanie hantli, landmine press, bradford press czy nawet podciąganie sztangi do mostka będzie ok
tutaj masz link do tej wersji i kilkunastu innych zajebistych treningów
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7625
No kurwa xD teraz to piszecie, że tam jakiś ciąg dalszy jest? XD
Ja każdy dzień staram się progresować (zapraszam do dzienniczka)
Z tym na czczo że nie wolno bo kortyzol, to tyle wersji ile ludzi. Ostatnio turaj chemik pisał, że on woli albo po high fat/whey albo bez niczego ćwiczyć
Knife dużo już tam nie pisze, jedynie że skupiasz się GŁÓWNIE na progresji w środę i piątek, a poniedziałek traktujesz bardziej ulgowo, ale nie znaczy to że masz tam w ogóle nie progresować z obciążeniem. Pamiętam, że gdzieś czytałem o znaczeniu tego zróżnicowania powtórzeń w każdy dzień, ale nie pamiętam już gdzie to było i czemu dokładnie miało to służyć.
Z treningiem na czczo, faktycznie, każdy ma swoje zdanie i niektórzy wolą ćwiczyć na czczo i nic złego w tym nie ma, ale akurat Knife jest jedyną osobą, która jakieś sensowne argumenty i badania zamieszcza w swoich artykułach.
Tak z innej beczki, zrobiłem wiosło podchwytem a nie nachwytem, pierwszy raz w życiu zakwasy między łopatkami, od dzisiaj inaczej nie wiosłuje :D
informacja dla wszystkich silaczy
lopatki nie chodza kurwa przod tyl
wiec rada hehe lopatki sciagnij mordo w taki sposob jak pewnie robi to wiekszosc mozna wsadzic sobie do ucha
przy plecach pracuje sie po skosach przod gora i tyl dol(elewacja i depresja)
dopiero wtedy poczujesz, ze pierwszy raz w zyciu zrobiles porzadnie plecak
jesli sie myle to wpadnie pewnie celestian slajer i mnie wyjasni XD
@haxigi masz jakiś plan, kiedy nie bedziesz juz mogl na tym planie progresowac? Gdzies w temacie knife'a czytałem, żeby wtedy cofnac się o 2-3 tyg progresu i probowac dalej.
Miałem jeszcze pytać czy zmieniacie jakoś drastycznie plan podczas redukcji? Od pazdzernika do poczatku marca chce sprobowac masy na tym planie a potem do konca czerwca albo lipca bede redukowac i zastanawiam się jak to będzie wyglądać.
Co do tych posilkow to tak jak pisalem- najlepszym wyjsciem byloby dla mnie jakis banan z wpc przed treningiem. Na silke bede chodzic pewnie od razu po zajeciach, dlatego srednio mi sie chce wracac do mieszkania i robic obiad, albo nosic zimny ze soba ;d
Ten temat juz sie przewijal, ale nie zapisalem nic- ma ktos jakis prosty planik fbw dla laski? Pierwsze wyjscie na silownie itd., wiec bez cudow, raczej podstawowe cwiczenia
@Elfis Przemo ;
możesz trochę jaśniej bo chyba ciemna masa jestem i nie kumam o co z tymi łopatkami Ci chodzi :D
Mam pytanie, kto z Was zjada duzo wiórek kokosowych?
zalezy co to znaczy duzo, lubie wrzucac do szejka codzien rano na sniadanie
Tylko po chuj jeść coś, co idzie w całości w kibel? ;d