Wiadomo nie wychodzę też z treningu umierając. Ale myślę że bardziej się skupiam na jednych partiach niż na innych, tyle że tam widzę i czuje największy progres, i przede wszytskim sprawiają mi najwięcej przyjemności.
Wersja do druku
wszystko przed toba xD
radze nie szukac specjalistycznej wiedzy nigdzie na necie bo skonczysz jak hipochondrycy z naszego forum co po zjedzeniu obiadu czuja duzy wyrzuty insuliny ciezkie flaki itd itp xD
Jakbyś miał jakiekolwiek pytania, to mentiunuj śmiało @Haxigi, nasz torgowy ekspert.
rozjebany dzien, wypadl mi posilek ale wpadl potrneingowy wlasnie
350g miesa
200 ryzu
50g platek sante
600mg ala
400mg berberyny
przxed snem wleci 30g masla orzechowego jeszcze
a zamiast tej berberyny mozna berbeluche i bedzie taki sam efekt :kappa?
nie zapomnij dociągnąć 300mg mefki żeby woda zeszła :kappa
wpc
5 wafli ryzowych z dzemem
arbuz
2 piwa
akurat coby dokonczyc resztki zeby nie zajmowaly miejsca na szafce/w lodowce..
ps od poniedzialku zaczynam pierwsza redukcje od eeee nie pamietam kiedy(!!!!)
bez pierdolenia z grubej rury, za 8 tygodni peak week, zadnych polsrodkow termo stimow czy innego gowna
mam nadzieje, ze przy tych temperaturach za szybko sie nie przekrece
trzymajcie za mnie kciuki pzdr
to redu to praktycznie z samej opony bo ostatnio poplynalem bardzo dlugo, to nie bylo kilka dni..(szkoda szczempic ryja#zbigniewstonoga)wpadlo mi wszystko doslownie wszystko kurwa w brzuch XD
ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, wierze ze jak skoncze to znowu wroci na krate siatka zyl taka jak na kutandze
a redu moze nie tyle co bedzie przyjemne ale jest duzy zapas muskli i wydolnosci wiec bedzie szlo podrecznikowo
Na redu zaczynacie od razu od niskich kalorii czy schodzicie np po 100-200 co jakiś czas kontrolując wagę (jak na masie)? (bez żadnych wspomagaczy ;d)
zaczynam jak najwyzej sie da, wole juz krecic kurwa 2h areobow niz zejsc kiedykolwiek znowu nizej niz 2800~~ z kaloriami