fajne
Wersja do druku
fajne
Nie trzeba. mamy tygryskaCytuj:
Byczek napisał
go juz nie ma z namiCytuj:
Mysterious Boy napisał
No kurwa, ciekawe kto XDCytuj:
chemik napisał
@haxigi ;
Nie sądziłem, że Twoja koordynacja i stabilność posturalna jest na poziomie dziecka z MPD XD
69.9kg przy 187cm. co tu się odjebało ;d
dzisiaj w końcu na siłkę poszedłem, ale boje sie do lustra zerkac, bo kosciotrup mega. kupilem sobie bulkpowdersa wołowego o smaku czoko-orzech - fajnie smakuje, lekko slony, nie jest mdlacy tylko taki jak mersi czekoladki. polecam
kupilem wołowe, bo cyrki po wpi, a o wpc nie wspomne. strasznie mi cukier wyrzucało.
na sniadanie mi wlatuje 40g białka, 5 żółtek i kawa z 50g masła, muszę olej kokosowy kupić, żeby jeszcze troche fatu dodać, ale bida z nyndzo. sniadanie koło 7, potem trening ok 14 i dopiero po treningu łobiod. 3 posiłek chyba bede musial dorzucic, bo kalorii za mało w ciągu dnia będzie w takim systemie. przed treningowo wlatuje TMG (homocysteina u mnie wysoko wiec to nie jest typowa przedtreningowka) oraz tauryne do przetestowania sobie wzialem, bo grosze kosztowała. zobaczymy co wyjdzie z masowania na keto. jak n ie to na SW sie zapisze, bo moze waga nigdy nie bedzie mi pisana ;d
usunąłem, powtórzyłem info po kimś, myślałem, że zaufana osoba. wobec tego na magnez imo najlepsza opcja to kąpiele w soli epsom, rozluznia, laduje magnez i dobrze na cere działa więc mega profit za grosze.Cytuj:
chemik napisał
ashwa, pigula 250mg
2 przed snem w dnt
jedna przed silka, druga przed snem w dt
hot czy smrud?
hot, tylko rob przerwy. w sensie zryj np. miech i zrob miech przerwy. ogolnie w adaptogenach bardzo ciezko cokolwiek spierdolic.Cytuj:
Tiwi napisał
nigdy sie w tym nie kapalem (ostatni raz w wannie bylem jakies kurwa 15 lat temu xD), ale slyszalem duzo dobrego.Cytuj:
Jaanek napisał
co to za czary ze 3 posilki, sniadanie jak dla dziecka i ma bycz z tego masa. zaczynalem z nizszej wagi przy wiekszym wzroscie i twardo 6 posilkow od 2,8k kcal (teraz 3,2-3,5)Cytuj:
Jaanek napisał
no ale silowniany debil here jade na jakims planie co mi seba pierwszego dnia na salce ulozyl i jem co tam sobie wyczytalem na reddicie.
wogule jakby mi ktos mogl powiedziec czy takie cos to jest do wyjebania i zaraz zdechne czy w miare ok makrosy
no i jak dlugo jechac na fbw i kiedy zmieniac (staz 1 miesionc xDDD). poki co ciezary ida w gore, ale nie chce sie w tym zasiedziec.
seba ulozyl cos takiego:
wyprosty nog 3x15
wyciskanie na maszynie siedzac 3x12
takie na plecy co sie drazek ciagnie za glowe 3x12
sklony na rzymskiej 3x20 (to sam wjebalem bo mnie plery wiecznie bolaly to zeby tam wzmocnic hehe)
potem takie nad glowe hantlami + lateral raise 3x10
triceps hantlem za glowe 3x10
bicek hantlem 3x10
no i potem jakies tam brzuszki sobie robie na koniec
Jesli zalezy Ci na hipertrofii to raczej takie wyprosty nog i wyciskanie na maszynie powinienes wyjebac i przerzucic sie na wielostawowe cwiczenia
@Byczek ;
A kiedy wracasz??
to obecne czy przyszle "fbw"?Cytuj:
kisizlodziej napisał
z reszta nie ma znaczenia, straszne gowno, do wyjebania
trening robisz do momentu gdy da sie na nim progresowac
jesli jest spoko to przez najblizsze kilka miesiecy zmiana nie grozi
wklej
No obecne. Wlasnie wyszedlem z salki i pyknal miesiac jak na tym jade i chetnie bym zmienil, bo raczej nie powinienem juz sie zabic o gryf.
Kucowac cos samemu czy jest jakas uniwersalna formula dla swierzakow?
@Deathfully ;
lece 8 wracam 26