50 paro letni kołcz z siłki mnie wczoraj dorwal, bo rzucilem tekstem, ze potrzebuje miec skrzydla jak smok. skurwiel, trener starej szkoly tak mnie powyginal, tak mi palce powbijal w kregoslup i poprzekrecal, ze nawet pisanie na klawiaturze sprawia mi bol w gorej czesci i najszerszym, polecam staro szkole treningu o/ no ale fakt faktem, cale zycie myslalem, ze wypuszczam tak wzorowo lopatki, ze zaraz mi wypadna, a tutaj sie okazalo, ze uczymy sie na bierzaco ;d
apropo jedzenia, to kuzwa mac spadlem juz z 95 do 79 aktualnie i nie wyobrazam sobie masuwy za jakis czas. teraz mam problem, zeby wrzucic w siebie 1,8kcal, a co dopiero 3k ;S i to nie kwestia upalu, czy tego, ze mi sie nie chce, bo generalnie lubie wpierdalac, ale moj zoladek sie skurczyl do smiesznych rozmiarow i starczy jeden obiad i leze w ciazy godzine na lozku
Zakładki