odnośnie drugiego sposobu to robie tak samo tylko połykam a potem wsadzam szczoteczke polecam
Wersja do druku
nie rozumiem sposobu 2
po co żuć kaloryczne gównożarcie
Fajna niebananowa siłownia w Warszawie okolice Woli/Bemowa. Brak opłat wpisowych, rozsądna cena. Ktoś? Coś?
kurrrrrrrrrrrrrrrrrr
kto z krakowa poleci dobrego fizjo moze z torga ktos gdzies lazi
pisalem do arka czerwa i on do wroclawia jedzi xDDDDDDDDDD
chlopaki mam powazne pytanie calkowicie bez beki bo ostro sie spialem a zanim pojde do lekarza chcialbym wiedziec, czego sie spodziewac.
otoz ostatnio, tj jakies tydzien temu zaczalem srac gownem z krwia - w sumie to nie wiem czy tydzien temu bo nigdy nie sprawdzam kalu haha XD i mysle chuj pojde do lekarza i sie przebadam... a tu wczoraj odlalem sie i tam tez bylo troche krwi...
od razu mowie co zmienilem ostatnio w diecie:
dodalem 2-3 razy dziennie herbate z pokrzywy
jakos 2 tygodnie temu przez 3-4 dni pod rzad wpierdalalem po 0,5kg - 1kg malin
i to chyba na tyle
co to moze byc? nie pytam o diagnoze i jak sie leczyc, zeby od razu nie polecial mega hejt od kazdego tylko chcialbym wiedziec na co sie przygotowywac u lekarza. i wybaczcie ze tu pytam ale to jedyne forum, na ktorym siedze
#up
fizjo nie znam zadnego w krakowie ale mozna sie na trening ustawic kiedys jakis ;d
jak idziesz do lekarza pierwszego kontantu to pewnie skieruje cie na badania kalu i do specjalisty, pewnie gastrologa; z najgorszych rzeczy co cie moze czekac to sonda od dupy strony/przez gardlo do zoladka, wtedy pewnie bedzie mozna cie zaczac leczyc i postawic diagnoze
co do 1 nie wiem jak bardzo zagłębiałeś w procesy krwiotwórcze i czynności z tym związane oraz jak działa np krwiodawstwo, sam kiedyś o tym myślałem więc od początku, u osoby zdrowej można pobierać pakiet krwi (450ml) nie częściej niż raz na 2 miesiące, jest to równoważne, według ich przelicznika, jako około 4k kcal, także pomijając głupotę jaką jest wbijanie sobie igły w żyłe i spuszczanie sobie krwi by móc opierdolić batonika, to rozwiązanie jest słabe, zresztą płyny ustrojowe w ciągu kilku godzin się wyrównują więc waga stoi, jesteś osłabiony, czujesz się jak gówno, a przy tych 200ml spuszczonej krwi dajmy raz na miesiąc za dużo nie poszalejesz i tak, a no i krwi masz +/- 5l więc tym bardziej za często takiej "metody" stosować nie można by było
co do 2, jak już ktoś napisał, po chuj wypluwać? albo zapychasz się otrębami lub innym pęczniejącym/ciężkostrawnym i małokalorycznym jedzeniem byle tylko byc pełnym i nie mieć siły zmieścić nic innego, albo upychasz na 90% by móc trochę gówno żarcia wpakować w siebie, no i w ostateczności by nie przytyć zawsze można zrobić twixa
serio nie widzisz ze to troll ?
ayx~
przez zoladek? czemu tak? to moze byc cos powaznego zwiazanego z zoladkiem? kiedys mialem refluksy i chyba sie z nich do konca nie wyleczylem, czesto mi sie odbija w dziwny sposob... moze to byc jakos polaczone? kurwa mac mialem nie pytac tak, ale no =/=
edit&
a i jeszcze z pol roku temu mialem sytuacje, gdzie w wymiocinach pojawilo sie troche krwi. kurwa wszedzie krew....
Konkretna przyczyna może byc rozna, ale wiadome ze krew obecna w kale nie jest rzecza normalna i oznacza ze cos jebie sie z ukladem pokarmowym, jak bardzo chcesz zeby to zobrazować to przyczyną moga byc np wrzody a nawet choroba nowotworowa. Im krew obecna w kale jest ciemniejsza (przezarta i skrzepnieta) tym blizej początku ukladu pokarmowego znajduje sie źródło krwawienia i wtedy sprawdzany jest w 1 kolejności zoladek. Analogicznie im krew swiezsza tym blizej dupy i sonde wprowadza sie z drugiej strony. Radze powaznie zająć sie sprawa bo nie warto tego zlewac, nie sugeruj sie tez tym co powie ci lekarz pierwszego kontaktu, tym bardziej jak cie zbyje jakimiś tabletkami na zgage. Popros o skierowanie do gastrologa, na badania kalu. Pozniej zobaczysz co dalej.
"Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi ayx~ ponownie."
dzieki wielkie, dokladnie o takie informacje mi chodzilo :)
zdarzylo mi sie to z 3x w zyciu. czasem za dlugo przetrzymany kloc potrafi co nieco na dole uszkodzic i pojawia sie swieza krew na niewielkiej czesci kupy. mam tez tendencje do podcierania sie 80x i czasem na papierze sie cos znajdzie.
serio, obserwacja gowna jest dosc wazna rzecza. ja tak wykrylem swoja nietolerancje pokarmowe. 250g twarogu z jobobella=luzny kloc, 80g+ fatu mlecznego w jednym posilku=sraka.