b: 279,3 g ww: 760,6 g tł: 158,7 g
jeszcze dojdzie z 50-100gww bo owsiankę z wpc opierdolę :>
Wersja do druku
nie twój zasrany biznes, pytam się o polecane Białko i BCAA , czytanie ze zrozumieniem - na marginesie jest to 2247kalorie +5% na dzień żeby zredukować i przybrać masy w moim przypadku więc skończ już ciągnąć ten temat
wootang widze jedyny ogarniety gracz, masz jakies białko i bcaa?
jak masz na redukcję całe wakacje to ja bym póki co redukował siłami natury ten najgorszy fat, który dobrze schodzi a potem dopiero ewentualnie zainwestował w jakieś prochy żeby poradzić sobie izi z resztą, nie wiem też jaki masz obecnie poziom ale zakładam, że hitów nie ma skoro planujesz 2-3 miesięczną redukcję to pewnie do 12% Ci daleko
podwyższenie pod pięty jeśli nie umiem atg bez tego tak czy nie? dopóki nie rozciągne
polecam link kazdemu, czytam 3 godzine i konca nie widać
dalibyscie mu eksperta wkoncu
moglbys rozwinac? ppl + czasem skoks+ i wioslo strasznie mnie kopie jak ktos tam napisal, anyway pewnie i tak wroce do fbw kiedys ;dCytuj:
udarr napisał
@haxi:
pls, nie wiem jak ten kortyzol u Ciebie (XD ale strzelam, ze okej, a jezeli nie to moje wspolczucie), ale zejdz do jakiegos normalnego bfa, pocisnij sobie cardio/tabate, ladna dietke uloz, proponuje rowniez najzwyklejsze p/p/l i cwicz dluzej niz 3 tygodnie, a nie bedzie chuja we wsi zebys stal w miejscu
ppl spoko w moim mniemaniu jak już pisałem, hejtowałem tylko ćwiczenie typowym sebo-splitem bo mały z tego pożytek na początku kariery, wiadomo, jeden po tym urośnie lepiej drugi gorzej, jeden siłowy wystrzeli trzeci będzie się masturbował różowymi hantelkami cały rok ale po co się męczyć i tracić czas jak można zbudować solidne podstawy innymi planami a potem zacząć się bawić
To zamiast przebierać w coraz to większej ilości wyspecjalizowanych treningów dla dłużej ćwiczących może lepiej skupić się dłużej na jednym? Niemożliwe, że przy szczerym, bez oszukiwania siebie, kilkumiesięcznym trenowaniu nie ma ani efektów w wyglądzie ani w sile, skoro masz dobrą michę.
Haxi wbijasz na "frankie ny's mass building program"/ rippetoe/ 5x5
dokładasz po te 10-20kg w każdym z ćwiczeń (zacznij od zaniżonych ciężarów, pilnuj techniki, notuj progres siłowy)
2-3 x w tygodniu w nietreningowe dajesz TABATĘ+15 min. cardio (więcej niż 4 minuty nie zrobisz na wysokiej intensywności i tak, a klepanie ze średnią mija się z celem)
z czasem zwiększasz intensywność dodając interwałów, a odejmując cardio
jesz jak człowiek, moja propozycja: 2-2,5g białka na kg masy ciała, ~3g węgli, ~1,5g tłuszczu
suplementacja: 1g vit. C ed, 5 ml tran (np. mollers) ed, magnez (np. chelat forte z olimpu) 1 kaps. ed, opcjonalnie rhodiola naturell 1 kap. ed + nie unikasz warzyw, z owocami ostrożniej; jesz na co masz ochotę - duża różnorodność szamy, to co Ci smakuje, jak najmniej przetworzonych produktów
to jest Twój plan na najbliższe 3-4 miesiące
nie stękasz, nie narzekasz, nie spuszczasz się nad byle gównem. zapierdalasz.
pozdrawiam, Pomocnik Miesiąca
ten stronglifts fajna sprawa na początek, ktoś tutaj to wrzucił.
dodać coś na bica i trica jak komuś mało i git malina
@haxigi ;
tak w gwoli scislosci:
http://puu.sh/9SNAi/7ae8f86141.png
powodzenia ;d
zreszta
http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=7862
kazdy powinien ten artykul i odnosniki jakie tam sa do innych artow wpierdolic na sniadanie i zapamietac, prze zajebista rzecz i wiele rozjasni
@ed:
jeszcze dodam tak od siebie, bez bicia, ze przez ostatnie 7-8 dni moja micha mocno kulała, wegle staly duzo wyzej niz przez ostatnie tygodnie i zdarzyly sie ze 3 cheat meale, trening i hiity byly normalne. wchodze dzis na wage po 2 dniach regeneracji - 82,5 kg (przed bylo 83,9~) ale na kazdym treningu mialem wyrzuty sumienia, ze micha chujowa i wychodzilem tak lepki i jebiacy ze stalem 10 minut pod prysznicem zeby dojsc do siebie
@up
u mnie dokladnie tak samo, wpierdalalem w tym tygodniu maca, pizze, chinola + codziennie jakis bro wpadl, a waga w dół o kilogram. (trening i hiit byl na jeszcze wiekszej intensywnosci niz zawsze, bo jednak byla moc z tej tony wegli jaka spozywalem). polecam ten styl zycia.