a czy któreś z pogrubionych zakupiłeś na aliexpress?
Wersja do druku
Ergometr to "wioślarz", imho bieganie lepsze sto razy ale co kto lubi.
Dobre do rozgrzewki
tez tak mam XD
i podczas francozow, tylko w lokciu tak mam wlasnie i tylko w prawej rece xd
Nie powiem Wam co to jest, ale mogę Wam powiedzieć, że niegroźne, spotykało mnie to milion razy. Wystarczy przerwać ćwiczenie jak ból nie pozwala już ćwiczyć i przejść do następnego.
wbija ojciec, wbija matka, wbija sasiad i sasiadka :D
u mnie na silce w ergometrze ekran jest i mozna tam grac w jakies gierki, np. ryba sie plynie i trzeba omijac przeszkody (ciagniesz do siebie - ryba do gory, nie ciagniesz - ryba spada) i jakies inne smieszne gierki ;d
no i fajnie jest bo jak zapierdalasz to taki wiatrak sie tam kreci i podmuch zimnego powietrza na jape leci ;p
Bieganie outdoor > bieganie na bieżni. Handluj z tym mocno.
jak jestem na silce i chce krecic aeroby bezposrednio po treningu (co na mnie najlepiej dziala) to nie ma opcji zebym gdzies wypierdalal w teren, wiec robie na biezni i tez jest git. szczerze mowiac to nie wiem, czy to ma ma jakis wplyw na spalanie, czy sie biega na dworze czy na biezni ; d
mam wioslarz z kettlera za jakies 1,5k zł i powiem ze nadaja sie tylko na rozgrzewke, kalorie (wedlug 'komputerkow') zdecydowanie lepiej schodza na orbitreku (tez z kettlera wiec pewnie male przekłamanie)