Ja to wbijam w tego sylwestra. Co roku zajebany jak strzała i zawsze w nowym roku mi cele się nie spełniają tak jak chce. Tym razem dwa browary max, kilo jarunku i w kime, haha. Albo w ogóle nigdzie nie pójde i to by była tez dobra opcja ;d
Wersja do druku
Ja to wbijam w tego sylwestra. Co roku zajebany jak strzała i zawsze w nowym roku mi cele się nie spełniają tak jak chce. Tym razem dwa browary max, kilo jarunku i w kime, haha. Albo w ogóle nigdzie nie pójde i to by była tez dobra opcja ;d
albo kulturalnie pare piwek(chociaz teraz to jedno mnie robi na 30 min XD)
albo wóda, zobaczymy jak wyjdzie w praktyce
ja nie moge wody, browarki i jakis bat moze; teraz juz to picie tak jakos nie jara
Ktos z was uzywa Fitocracy? Bardzo fajna sprawa IMO, jesli ktos chce sobie notowac treningi w latwy sposob.
a i tak jakoś to korzystnie na mnie nie wpłynęło :/
Ej no wiem, że już nudzę i coś, ale potrzebna chemia na apetyt. Wstaje rano i mi sie kompletnie nie chce jeść śniadania. Już nawet nie mam pomysłu co by tu zjeść. Płatki i jajka przejadły się razem z omletami i naleśnikami. Jak wezmę chleba to nim się zapcham i kcal mało, potem trzeba nadganiać :/ Dzisiaj zjadłem 80g płatków z mlekiem o 10:40 i nie czuję wcale głodu, nie chce mi się jeść. Przydałoby się coś co nakręci mój apetyt.
No i jak to wygląda jak macie off/rest i ile kcal szamacie? Ja wczoraj z racji, że przez tydzień nie ćwiczyłem bo choroba, a zacznę od jutra albo 2.01, to nie robiąc nic pochłonąłem ledwo 2100kcal. Przejebane panowie, przejebane.
haxigi w tym momencie dostajesz ode mnie ignora bo juz nie da sie dluzej sluchac tego pierdolenia
dokladnie tak haxigi wez sie ogarnij bo to juz naprawde jest smieszne.
albo chcesz rosnąć i jesz albo nie chcesz rosnąć i nie jesz - innej opcji nie ma. a nakrecic metabolizm to mozesz NIE OPIERDALAJĄC SIĘ. pracuj, ucz się, dymaj, gotuj, spotykaj sie ze znajomymi.
Musisz rozdać trochę punktów reputacji innym forumowiczom zanim będziesz mógł przyznać je użytkownikowi RedheadPapa ponownie.
już dawno żem chciał, 2 greeny masz w pamięci :P
@up
no daj mi jego bomby to też będę tyle żarł :P
Jak to jest z przyswajalnością wit C? Podrzuci ktoś jakiś art? Bo nie mogę nic znaleźć a typo mi rzucił jakąś śmieszną dawkę 'bo reszte wysikasz'.
Co za problem, jesteś głodny - idziesz biegać/robisz tabaty/wypijasz litr wody na hejnał i za pół godziny już jesteś głodny.