u mnie chodzi typ w koszulce DZIK oczywiscie rozmiar XXXXXXXXXXL wiec widac mu cale suty a po treningu wpiepsza zelki FRUGO w szatni
aha i wazy z 55kg
Wersja do druku
u mnie chodzi typ w koszulce DZIK oczywiscie rozmiar XXXXXXXXXXL wiec widac mu cale suty a po treningu wpiepsza zelki FRUGO w szatni
aha i wazy z 55kg
Slodkiewicza się naogladal i teraz swiruje.
zadna nowosc
zauwazylem pewna tendencje
kazdy kto wozi sie w tego typu koszlkach i jest wyznawca ifym(i nie je smieci oczywiscie bo zle to interpretujesz ze ja jem codziennie kebaby itp to po prostu chodzi o to zeby psychika miala luzu to nie tak jak myslisz)
nie dosc ze jest fanem mariuszopodobnych to wyglada i dzwiga jak pizda
sory, taka prawda
ja ciagle dzwigam i wygladam jak pizda bo ciagle robie sobie przerwy od treningu i michy
ale nie nosze koszulek trec ani dzik
jestem madry
badz jak ja
się podpisuję pod tym
Ja tam sobie kupiłem lajkre na górę i dół z treka, bo mam wszystko z treka po taniości i wyjebambo, przynajmniej ciepło xD
ale ja tez mam ciuchy z treka bo są zajebiste jakościowo, tu chodzi o ludzi którzy je noszą xD
U mnie czegoś takiego nie ma :(
Zazwyczaj jestem ja i grupka ameb
Staną sobie w piątkę przed lustrem, podwiną rękawki i pompują bica
Ale powiem wam że fajnie jest na takiej siłowni, żadnych goryli, kilka januszy, niektórzy to wchodzą się spompują, walą fotkę i wychodzą
Ogólnie to ponawiam prośbę o playlisty, jeżeli ktoś ma jakąś spoko to proszę podesłać, bo ten zarzuci jakąś polifonie i gada że zmienić nie może bo to "z góry muzyka idzie" i siedź na słuchawkach ;-;
Zastanawiam się czasem czy czy wy chodzicie do jakichś wybitnie spierdolonych miejsc gdzie takie rzeczy się zdarzają czy po prostu wyolbrzymiacie/wymyślacie bo nigdy takich rzeczy nie widziałem, a z tego co tu czytam to są one normalką przy wyjściu na siłownię
Ewentualnie po prostu zwracam za mało uwagi na innych na siłowni i tego nie dostrzegam
Studiuję w Krakowie i tu też chodzę na siłownię i tego nie uświadczyłem
centrum wroclawia pure here.
ogolnie to i tak sie u mnie przerzedzilo strasznie co jest ogromnym plusem, ale still jak sie pojdzie na nieodpowiednia godzine to XD.
To nie tylko w sieciówkach takie rzeczy. Jak jeszcze chodziłem na osiedlową siłkę, to był jeden typ, który po każdej serii przechodził wzdłuż całej sali, stawał jednym bokiem do lustra - napinał bica, drugim bokiem - znowu napinał i dalej szedł ćwiczyć. Nieważne czy robił klatę, plecy czy łydki, zawsze napinał bica XD ostatnio poszedłem zrobić tam trening, typ się nic nie zmienił, nadal zalana świnia i przegląda się w lustrze po każdej serii