squat booty
Wersja do druku
squat booty
tym, ze mozesz miec zajebiscie zbudowane miesnie, ale posiadajac duzy fat nie bedzie ich widac, gdzie w porownaniu do innych miesni juz nie masz takich dysproporcji, wydaje mi sie ze najciezej sporod budowania sylwetki jest wlasnie zrobic to by wyszedl 8 pak :)
8-pak kazdy ma, po prostu przykrywa go tłuszcz, a to jakie zageszczenie juz tych miesni jest i jak bardzo sa widoczne to fakt trening, ale często ludzie katuja brzuch milionami cwiczen na brzuch, nie maja efektow i się poddaja NO BO JAK TO ROBIE KURWA POL ROKU BRZUCH I DALEJ ZERO KALORYFERA.
fakty sa takie, ze trening brzucha to jest w czasach siedzenia przy komputrze i odpierdalania lipy treningowej jedna z bardziej zlozonych spraw.
zly balans silowy miedzy brzuchem a prostownikami-chujnia
zbyt malo aktywny brzuch-chujnia
spiete prostowniki-chujnia
mala swiadomosc ruchu-superchujnia i trening miesnia prostego uda
zle oddychanie-ultrachujnia i trening brzucha jest po prostu nieefektywny
a najgorsze w tym wszystkim jest to, ze brzuch niektorzy musza trenowac w izolacji, bo ich wygnie (zbyt mala aktywacja w wielostawach). co brzucha w kuchni: jak ktos chce kurwa odslonic jakies atroficzne i pokurczone gowno, to juz jego sprawa. nikt mu nie zabroni.
ja swoj brzuch zobaczylem dopiero teraz, bo 5 latach trenowania, okazuje sie ze jest symetryczny i ladny XD
pamietajcie, na symetryczny ladny brzuch
-przez 18 lat czipsy kebab picca piwo wudeczka
-tibia
-malo snu
-uzywki
pośrednio, niski bf to wymóg ale jak nie ma co odslaniac to niczym sie nie polansi
tym ze przy wielu ćwiczeniach te partie pracuja i utrzymuja prawidlowa postawe wiec rzadko kiedy w planie widzi sie ćwiczenia na stricte brzuch a jak juz to w ostatni dzien treningowy bo wielostawy wystarczaja zeby widac bylo postep. oczywiście wszystko zalezy od osoby
wiadomo, ze brzucha nie robi sie tylko w kuchni
jednemu widac krate na bfie 15, innemu na 10 ledwo
Mnie rozwala fakt, że ludzie którzy mają widoczny sześciopak myślą często że mają silne mięśnie brzucha ;d
Kochane torgi, co mam wzglednie slabe jesli lataja mi biodra na wiekszych ciezarach przy siadach i jak to naprawic
Ps zrobilem wczoraj 1000 rep arm workout. Skonczylem na reverse curlach 15kg
Nie mam sily, ramion, rozumu ani godnosci czlowieka
dobra, wykurwiam z idiotycznym pytaniem, prosze o brak linczu
co mi kurwa daje to cale wpierdalanie? bo wg mojej debilowatej logiki wychodzi tak: jem duzo, zaczynam tyc, mam tluszcz -> przerabiam tluszcz na miesnie (tu kurwa nie rozumiem jak to dziala) -> znowu chudne, ale mam przyrost miesni -> zaczynam od poczatku?
to jest cos takiego?
jesz za duzo > nadwyzki odkladane sa w postaci tkanki tłuszczowej
jesz ileś > ćwiczysz > zwiekszasz zapotrzebowanie organizmu na energie dodatkowym wysilkiem oraz na energie potrzebna na regeneracje tkanek po wysiłku > jak dostarczasz mniej energii z zarcia niz twoj organizm potrzebuje to w skorcie uzupelnia sobie ten brak energia zmagazynowana czyli tkanka tluszczowa > cwiczac dajesz bodziec organizmowi co indukuje powolny proces wzrostu miesni i zwiększenia ich gestosci co tez wymaga energii
nikt nie wie, ani waga ani kalkulator ile kcal i jakich makrosow musisz dostarczyć zeby byc na tym lekkim minusie czyli naibardziej pozadanej opcji czyli rekompozycji gdzie robisz takjakby te potoczne mase i rzezbe jednocześnie ale jest to trudne i wymaga wiedzy i kombinowania wiec ludziom latwiej zrec w opor, zrobić ileś tam masy mięśniowej a potem zredukowac tkanke tluszczowa wchodzac na deficyt kaloryczny and so on