facet faken, ganiaj do fotografa wywolaj zdjecie i kup najdrozsza ramke, masz nowe honorowe miejsce w domu.
Wersja do druku
facet faken, ganiaj do fotografa wywolaj zdjecie i kup najdrozsza ramke, masz nowe honorowe miejsce w domu.
Panowie
8 tygodni temu zjebałem sobie rękę
chirurg powiedział, że nic takiego, żebym usztywniał i przejdzie
póżniej na uczelni wiadomo sesja zaliczeniowa, później przygotowania do egzaminów i trochę to olałem.
Dzisiaj spróbowałem pójść na siłownię, żeby zobaczyć czy dam dziś radę.
Na początku niby ok jak machałem pustą sztangą, ale później jak zacząłem nakładać obciążenie to już problem. Teraz w ogóle nie czuję bólu, tylko przy bezpośredniej pracy z ciężarem.
Gdzie ja się powinienem z tym udać?
Szukaj ogarniętego fizjoterapeuty? czy kto się tym zajmuje
W ogóle to jak ja mam takiego znaleźć żeby nie trafić na jakiegoś typa od masaży.
mnie zaczela kostka z dupy bolec ;/ mam nadzieje ze przejdzie
Co sądzicie ludzie o treningach personalnych? Myślicie, że warto?
Zawsze uważałem, że to po prostu wyrzucanie pieniędzy w błoto,
bo przecież każdy rozgarnięty może sobie z internetu wiedzę czerpać czy na siłce podpytać,
ale teraz sam nie wiem. Wypowiedzcie się proszę :)
Uważam, że praca z ogarniętym trenerem zawsze lepsza niż samemu.
A ile taka przyjemność może kosztować? (jeśli chodzi o dobrego trenera [nieprzereklamowanego])
Tych których znam i uważam za ogarniętych to 70-120zł/godzinę.
Imho nie opłaca się pchać do obleganych trenerów którzy mają fejm i biorą chorą kasę za treningi. Chyba, że ma ktoś już bardzo wysoki poziom(chociaż, w tym przypadku już sam jest ogarnięty) albo chce wejść na towar i nie wie jak się do tego zabrać.
ciekawe ile karkonoski bierze za godzine
co do trenerow to według mnie w Polsce naprawdę jest bardzo mało ogarniętych trenerów, 80% to trenerzy personalni na fejsbuku, oraz mariusz czerniewicz ktory kaze ci wpier... cziliosy a to nie o to chodzi...
problem tkwi w tym, że idąc na siłownię zwykły człowiek idzie i trenuje, a to nie o to chodzi, o co chodzi? o to by uprawiać kulturystykę, co robi może 5% z ćwiczących, jesli jestes w gronie tych 5% wtedy pomysl o trenerze, ale nie o jakims pure gym, akopie szostaku oraz przede wszystkim karkonowskim, na miejscu chlopaka ktory ma kase i ambicje skorzystalbym z uslug weteranow - bylych kulturystow, ewentualnie jesli jestes dziany i wiazesz przyszlosc z tym sportem to nikt lepszy niz grzesiu farah nie poprowadzi Cie, ale po pierwsze meeeega sie wyplacisz, a po 2 bedziesz mial z nim slaby kontakt (jeden z czolowych juniorow z nim wpsolpracowal i wlasnie opisywal, ze sie troche zawiodl an jego uslugach).
W Polsce jest dużo ogarniętych trenerów tylko że nikt o nich nie słyszy bo nie mają parcia na szkło.
Akop mógłby być dobrym wyborem, Karkoski prywatnie też może być inną osobą bo jak na razie na fejsbuku robi z siebie kretyna
Zamiast tych trenerów od pompowania bica to zacząłbym od fizjo i najpierw się wyprostować ;d