Ja dwa razy bark sobie zniszczyłem ubierając bluzę i raz sięgając po plecak :DCytuj:
shanarin napisał
A podobno kontuzje można łapać na siłowni. Pfff
Wersja do druku
Ja dwa razy bark sobie zniszczyłem ubierając bluzę i raz sięgając po plecak :DCytuj:
shanarin napisał
A podobno kontuzje można łapać na siłowni. Pfff
ja bareczki tylko raz uszkodziłem oczywiście po pijaku organizując zawody w dipsach między dwoma piętrowymi łóżkami o rozstawie chyba 100cm (w każdym razie za dużo) XD
mam to samo teraz, tylko że pod prawą, jak podnosiłem fotel ;sssCytuj:
shanarin napisał
ale jak to mówi mój miszcz
TO NIE ŻADNA WYMÓWKA SPORTOWY ŚWIRZE
także dzisiaj łapki ćwikam
Ja także ćwiczę bez wzgledu na to gowno ale dyskomfort w chuyCytuj:
hucksteR napisał
ogólnie to miały dzisiaj plecy wjechać, ale nie ma szans żebym z tym kurestwem robił plecy xdCytuj:
shanarin napisał
3-4 ćwiczenia na barki + odpowiednia periodyzacja powinny załatwić sprawę
A za to pierdolenie 'hehe rub TYLKO siady i ciongi bedziesz miał abs ze stali ;]]] ' bym wieszał biorąc pod uwagę jakie rodzi to patologie i piszę to z autopsji. Podobnie myślę z barkami - no chyba, że ktoś stricte dwubój/ trójbój i tu MP/PP daje jako asystę to inne ćwiczenia zbędne
a co do bólu pod łopatką to radzę odpuścić, bo jak pogorszy się sprawę dalszymi ćwiczeniami przy stanie zapalnym to można sobie sprezentować niezły gnój
Tez musiałem wrzucić z powrotem trochę ćwiczeń na brzuch, ale na barki robie TYLKO pp zza karku/military/ czasami zwykle pp i mimo ze nie to jest celem to widzę największy progres optycznie. Ale rampuje któreś z tych ćwiczeń 2x w tygodniu.
Ale żeby mieć łapy to bym musiał chyba 2x w tygodniu lecieć osobny trening xD
Czemu poniedziałki są takie super chujowe, co tydzień niewyspany, boli mnie głowa, trening do dupy. Ogólnie to gdyby nie to,że jestem ateistom to bym dawno skoczył z okna.
Do tego najgorszy poniedziałek 2015, spałem 5h,na uczelni same gówno do ryja dostaję dzisiaj, nic mi nie wychodzi, 0 farta, wszystko co mogłem zjebać/ujebać dzisiaj to ujebałem/zjebałem.
Poszedłem na siłkę bo myślałem,że chociaż się wyżyję aka odstresuje a gdzie tam rozgrzewka mnie uświadomiła,że nie ma nawet sensu wchodzić pod kij dzisiaj mimo iż mój ostatni wysiłek to był kosz w sobotę XD
dobra, przyszla mi paka, kto szamal krete hcl niech sie wypowie ile brac bo na opakowaniu pisza ze 2g ed a to chyba przesada co xd @chemik ; Ty chyba jadles co
bo to prawda u mnie ;]]Cytuj:
A za to pierdolenie 'hehe rub TYLKO siady i ciongi bedziesz miał abs ze stali ;]]] ' bym wieszał biorąc pod uwagę jakie rodzi to patologie i piszę to z autopsji.
wystarczy rozciagnac(bo to na 99%pewnie ten slynny klujacy mega wkurwobol, ktory boli nawet przy oddychaniu) i za pare godzin/na drugi dzien na silkeCytuj:
a co do bólu pod łopatką to radzę odpuścić, bo jak pogorszy się sprawę dalszymi ćwiczeniami przy stanie zapalnym to można sobie sprezentować niezły gnój
zdrowi jestescie tylko brakuje wam kogos, kto pokaze jak sobie z tym poradzic
Tak bardzo this. Rok temu bym taką zjebę dostał że szok, za te słowa :DCytuj:
Kubaa93 napisał
wyciskanie sztangi zza głowy 4sCytuj:
haxigi napisał
wznosy hantli w bok 4s
podciąganie sztangi łamanej do brody 4s
cieżar dobierz taki, żeby w pierwszej serii zrobić co najmniej 25 powt, a w ostatniej nie mniej niż 15, przerwy 45sek-1min. Barki muszą piec wchuj, żeby urosły.
Ćwiczę tak barki od miesiąca i różnica ogromna
ale ja robie brzuch okazjonalnie, tylko siady i ciongi a abs mam ze stali
Zależy jak trenujesz, jeśli jak pipka kulturysta to tak, ale jeśli robisz w tygodniu ciężkie ciągi i siady na sensownych ciężarach to nie ma po co, i w sumie kiedy.Cytuj:
Kubaa93 napisał
Ja robię jakieś 3-4s wznosów raz/dwa w tygodniu ale dlatego,że jestem plackiem a tak to jak są u mnie typy co wyglądają na 2x większych i siadają/ciągną po 100-150kg więcej to nie widziałem,żeby którykolwiek robił z nich brzuch.
no ja akurat siadam i ciągnę tyle co jest ponad 1,5/2krotnością mojej wagiCytuj:
matius napisał
i nie mówię tu o super ciskaniu abs tylko po prostu o wplecenie w niewielkiej ilości ćwiczeń takich jak np. wznosy, co już diametralnie zmienia sytuację