jeszcze aspiryne dojeb do tego i bedzie ogien
Wersja do druku
haha, nie no rok temu lecialem na efedrynie + jakies tam male dawki kofeiny i bylo fajnie
najwazniejsze jest to, aby wszystko robic z glowa
zacznij od malych dawek kofeiny i obserwuj
foty z nieudolnej redukcji
http://torg.pl/showthread.php?440071...=1#post8858298
zapraszam
Dzięki chłopaki za poparcie i dobre słowa. Poleciały greenbagi.
Powracając do tematu, na początku redukcji mówiłem że tnę ile mogę (w moim rozumieniu jak ktoś hejtuje to i neguje to mam wrażenie że tak na prawdę to zżera go jebana zawiść i zazdrość o to że mi się udało a takiemu chujowi nie bo łatwo odpuścił i tyle..)
ps. Ja nie chce być bykiem tylko bardziej fit, średnia ilość mięsa i mało fatu, zawsze marzyłem o takiej sylwetce i do niej KURWA będę dążył koniec kropka.
A co do ciebie panie Previous czy jak to się tam pisze, ciekawi mnie co ty osiagnales i ile wyrzeczen w to wlozyles zeby dojsc do tego celu, a jesli jara cie takie podkrecanie beki (polecam hyde park), bo jak to nazwałes kolko wzajemnej adoracji? to wypierdalaj z tego tematu i sie nie udzielaj, bo takich pizd co robia sobie podsmiechujki i ich to jara tu nie chcemy.
ps. a jak masz problem z testosteronem to dupe sobie znajdz kolego, a jak bedzie ci malo to są tez kurwy, ba nawet ci 100 przeleje zebys nie plakal ze szkoda ci pieniazkow.
nie zrozum mnie zle, nie pisze do ciebie agresywnie tylko daje ci dobrą radę - im więcej się kombinuje tym sylwetka słabiej wygląda. Nie ma sensu pytanie sie czy zmienic to, czy tamto bo niewiele to da. Po prostu masz 2 opcje albo ciąć kalorie (i ograniczyc troche trening jak ci napisałem), albo zrobić sobie 6-8 tyg przerwy (co jest lepszym rozwiązaniem) podbic kaloryke, i znowu wejsc na redukcje - takimi schodkami NATURAL najlepiej się wycina, pomijając tych obdarowanych genetycznie (bo tacy istnieją) i tyle. Niestety nie każdy będzie Angelovem, i niewarto się porównywać, bo kazdy jest inny i tyle, to szkodzi tylko na psychike.
Eraos ale zrozum to ze ja juz bylem nawet na 1400kcal, byl reverse do 2,2, 4 dni bez diety w ciagu ktorych wpadlo jakies hmm 21k kcal? waga skoczyła +6kg, z czego 3kg to woda poszła szybko a te 3kg spadło dopiero po dwóch tygodniach i teraz juz wszystko sie unormowało, metabolizm przyspieszył bardzo, widze to po tym jak latam do łazienki. Może i masz racje, moze za duzo wysilku, ale przy moim trybie nie wierze ze nie bedzie wystarczajacej regeneracji bo nie pracuje, do szkoly nie chodze, przemieszczam sie fura wszedzie a jak chodze to po miescie albo po sklepach jedynie. Zostawie narazie to jak jest czyli 2 mocne int, trening, 2 aero i tyle :) jedynie wyrzuce ten 1 interwał z niedzieli.
Wydaje mi się że takie coś będzie w porządku + zwiększanie aero co tydzien +5min/ 1 obwód w interwałe raz na dwa tyg i ucinanie 100kcal raz na 2-3 tyg, przy czym koniec redukcji zakładam za 6-8tygodni.
Góra SIŁA+ Aeroby 35 minut
Dół SIŁA
Interwał 8x30/10 + Brzuch
Góra HIPER
Interwał 8x30/10
free
Dół HIPER + Aeroby 35 minut
@haxigi
Ważne że się wziąłeś i cokolwiek zrobiłeś, ja proposuję ;) Co do 6packa to masz predyspozycje, patrz na mnie, bf niski a dolnych kostek nie widać ba nawet pod skórą ledwo je czuje, może za rok ich się dorobię po masie 6 miesięcznej ..
Do pewnego czasu dodawanie aktywności ma sens, jednak po pewnym czasie to nie da efektu. Nawet powiem więcej, lepiej uciąć kalorie niż dodawać aktywności u NATURALA, bo linia między regeneracją a przetrenowaniem jest tak cienka że nim się obejrzymy organizm wejdzie w stan obrony = 0 spalania fatu, przemeczenie, zanik libido. Nie każdy może zrobić redukcje jednym ciągiem, owszem są cudowne roczne przemiany, jednak powiedzmy sobie szczerze- kro dzis się przyzna do tego ze cos brał? Po prostu pragne uswiadomic, ze to nie jest takie piękne jak to wszystko wygląda, BA jezeli to by było takie proste to każdy by latał dojebany jak milion dolarów, a takich ludzi to jest ile? 5%? Wiecie, nie chce tu siać jakiegoś brosciene, macie swoje sposoby, teorie i jezeli one działają to się ich trzymajcie - jednak róbcie wszystko z rozsądkiem i z myślą o zdrowi, bo naprawde czy warto rozbijać się psychicznie i fizycznie dla 5 minut chwały? czy moze lepiej robić to pare lat jednak zdrowo, regularnie, i z uśmiechem na twarzy.
nie bedziesz mi ksat mowil co mam robic, mialem ochote skomentowac twoje osiagi to sobie to zrobilem, po to jest ten temat i fora internetowe. musisz chyba tez nabrac dystansu i nauczyc sie tez przyjmowac krytyke, konstruktywna, czy nie, bo zrobiles sie wrazliwy jak cipcia na tym punkcie. i smieszne mi sie wydaje wycinanie sie do 8% bf przy wadze pisiont kilo by osiagnac wymarzona definicje i wyciecie zyda z auszwic - takie jest moje zdanie i sie nim podzielilem, wyjebane mam na to czy ci sie to podoba czy nie.
all in all, jak cie to jara to daz do tego, powodzenia i zycze dalszych osiagow.
i co do mnie sie nie martw - nie przemawia przeze mnie zazdrosc - to ci moge zapewnic.
@duł
eot
A ja myślałem że krytyka i robienie sobie podśmiechujków to dwie różne rzeczy, no chyba jednak się myliłem. Temat zakończony z mojej strony, nie róbmy tu już syfu.
ps. Teraz chociaż wypowiedziałeś się jak człowiek ;)
Eraos no zobaczymy jak to bedzie, najwyzej zostawie tak jak jest i tyle.
>6 miesiac po rekonstrukcji acla
> nakurwiaj 120kg fronty xD
przysiady lekiem na wszystko
A miała być wycinka, ale nie poradziłem sobie psychicznie z "płaskością" na deficycie ;d za rok będzie forma, teraz już wiem, że redukuję się po nowym roku a nie w maju ;d także, #learn from other's mistakes ;d
Załącznik 335051
dobre cyce z tego będą XD
gdzie masz klapki