pewnie wada wrodzona ew genetyka ale to chyba to samo
do tego dorzucanie ciezaru na klate
i masz babo placek
Wersja do druku
pewnie wada wrodzona ew genetyka ale to chyba to samo
do tego dorzucanie ciezaru na klate
i masz babo placek
https://instagram.com/p/0bM54QHbYw/
ciekawe czy majtki też z treca ma XD
rosze ran dobre buty sportowe
matius, nie czujesz ze lapy ci sie telepia czy cos takiego?
Sytuacja dzieje się w chodzieskiej siłowni, bardziej taka sebownia, ale jedna z tych mniej pokaleczonych teoriami karkołomnego.
Wieczór, wybieram się na siłkę po całym dniu świrowania pawiana z badaniami w szpitalu w innym mieście. Myślę sobie:
-Poniedziałek, wieczór, przecież to czest dej, wszyscy będą klatę ładować. Zrobię nogi bo jakoś je pomijałem, no i w barku mi znowu jebło przy ściąganiu bluzy.
Wchodzę na siłkę a tu co? Wszyscy leg day sobie wymyślili :D Szybkie obczajanie co mogę w ogóle zrobić. Hak - zajęty, smith - zajęty, maszyny - zajęte. Patrze? Stojaki wolne! Biorę i spadam na drugą salę fitness, bo w głównej miejsca nie było.
Patrzę co na tej sali fitness? Dwie laski w wieku liceum i standardowy podrywacz każdej dziewczyny razem z nimi. Kulturalnie zapytałem czy mogę tu poprzysiadać sobie, bo może jakaś sesja zamknięta czy cuś.
Otrzymałem pozwolenie no i git. Sprzęt skompletowany, siadam ATG. Laski obok siadały z ketballem między nogami. No dobra, fitness, nowe, nie moja sprawa :D
Przychodzi podrywacz, włączył mu się trener mode i pokazał przysiad dziewczynom. Dał pustą sztangę 15kg i kazał siadać. Laski co miały zrobić, posłuchały większego od siebie (seba fit czyli wielki skurwesyn, gdzieś tam podobno są mięśnie, ale najpierw masa).
Mówi, że mają lekko kucać i pochylić się. Zabolało mnie wszystko, ale chuj, ja twardo obok ATG :D Podrywacz poszedł, przyszła kolejna ekip ciekawskich pseudo podrywaczy którzy sucharami chcieli wzbudzić swoje zainteresowanie. Wszyscy trener mode, jeden poprawił że nie ma się pochylać, ale siada prawidłowo :D
Podrywacze poszli, słyszę jak one mówią "On jakoś inaczej robi" (że ja), i potem "niewygodnie to jakoś się ćwiczy, wolałam tamto" (a tamto to znacznie lepsza technika mimo że bez sztangi).
Smutno mi się zrobiło, zagaiłem szybko do nich, ustawiłem jak trzeba i powiedziałem że śmiało mogą nisko schodzić jak chcą mieć dobry tyłek i że nie mają słuchać tych baranów co mówią o kolanach :D
One, że dzięki dzięki, i cisną równo. Jedna skumała i elegancko siadała ATG, druga jakaś nie czaiła i ciągle sikała na małysza zamiast siadać, nie docierało co mówiłem i nie mogła ogarnąć na podstawie obserwacji koleżanki.
Po chwili jedna mówi, że dzięki - czuje nogi i tyłek. Kit że pewnie nic nie poczuła, ale miło się zrobiło.
Cisnę atg i przychodzi "trener", mówi do mnie: Szanuj kolana, nie tak nisko.
Tym tekstem mnie rozbroił i całe szczęście że to ostatnia seria bo bym tam nie wytrzymał.
Wkurzają mnie tacy pseudo trenerzy, którzy ciągle poprawiają innych. Był tam jeden typek, widać że ogarnięty bo i ćwiczył prawidłowo, i nie robił spacerniaka z siłowni bo nie chodził jak sierota i zagadywał do lasek, tylko ćwiczył.
Już któryś raz mnie poprawiają lolki jedne. Najpierw robiłem kulturalny lat pulldown do klaty, typ podchodzi i mówi że mam się kłaść przy ściąganiu, wtedy więcej wezmę. Jeden odszedł, za chwile inny i mi radzi, że jak do klaty to tylko podchwytem się robi. Nachwyt jest tylko za głowe.
Jak żyć pani premier? :D
@matius ;
nei wiem wyjebane mam w niego
teraz kazdy jest specjalista od treningow i diety.
Jak będę pić z rana - od razu po obudzeniu wodę z jakimiś musującymi tabsami (witaminami) to może mi to pozytywnie wpłynąć na łaknienie/apetyt z rana? Tj. jestem zawsze głodny rano, ale jak widzę jedzenie to mnie mdli. To by mogło pomóc jak woda z cytryną?
http://intymnosc.pl/yohimbe-500mg-90...nie-p-702.html
aha, mam was świntuchy. Niby że hurr durr yoha taka dobra na spalanie i pobudzanie, a wy to żrecie bo poruchać chcecie. Mam was!
no tak, naogladali sie wszyscy karkolomnych, zapytaj karkolomnego, o warszawskich koksach juz nie mowie (ale oni mnie tak nie wkur. jak trekmen), ogolnie to nie slucha sie tych ktorzy maja lepsze wyniki (o wiedzy juz nie mowie) tylko tego kto jest bardziej popularny
Haxi, ale z ktorego roku ta historia? 2008? Teraz jest przeciez moda na siadanie gleboko.