no ta w sumie tego pod uwage nie wzialem
idz se do hma w takim razie i poszukaj dzinsow wsrod tych za 80-100 albo po lumpeksach levisow 501/511/508(niewiem czy bedom)
Wersja do druku
kałboj ile w udzie? u mnie przy 70+ sieciówki odpadają szukam jakichś solowych marek teraz dorwałem w sklepie którego nazwy nawet nie pamiętam a śmigam w nich od wiosny i nic sie nie dzieje, ale i tak musze sie znowu tam przejsc bo te co mam juz sporo za duze w pasie sa i jak spinam paskiem to dziwnie troche to wyglada juz ;d
do Ciebie to mi brakuje w pizdu, ostatnio jak mierzylem to chyba 64 mialem
ja kupuję spodnie tak aby były dobre w udach i w miarę w pasie i nie patrzę na nic innego bo nie mogę wybrzydzać, potem standardowo do krawca skracanie spodni , lekkie zwężanie nogawek i jak chujowo w pasie to tam też coś zbiera
1 Przysiad Tylni / Rampa 10 / Przerwy do 120 sekund
2 Martwy Ciąg / Rampa 10 / Przerwy do 120 sekund
3 Przysiad Przedni / Rampa 10 / Przerwy do 120 sekund
4 Żuraw / Rampa 10 / Przerwy do 120 sekund
Dopiero za 4 razem udało mi się full ramy zrobić w tym skurwiałym treningu, nie ma chuja żeby to 2x w tygodniu zrobić - prostownik grzbietu przy frontach już się poddaje zazwyczaj :D
ja wczoraj zrobilem troche gestsze wioslo i hp. myslalem, ze zgine. nie bylo jakiegos przeladowania, tylko ladnie sie fizycznie zmeczylem.
nie musze dodawac, ze mam stan zapalny wszystkiego pod pull xD
zrobilem wkoncu prawdziwy trening plecow. stwierdzam, ze kazdy wczesniejszy byl mierna imitacja.
ziomeczek przyniosl paski do martwiaka, spojarzylem sobie od niego i kurwa cos pieknego, jak mi przy 105 kg sztanga wylatywala z lewej reki i moglem max 2, to w paskach przy 120 wchodzilo 5 powtorzen. 140 peklo na raz. tak mnie plecy bola, mam taki doms, ze sram z bolu, ale ronie lezki szczescia :')
ja dzisiaj probowalem zamka ale jeden chuj co nachwyt wychodzilo
nie umiem chyba xD
Ja mam takie dłonie że zamkiem nawet nie obejme . Wkońcu zatyralem plecy, bo zawsze miałem zapas przy mc :c
Udar, u mnie nie stosują magnezji, tzn nie sadzilby się nikt bo to osiedlowa pakernia , ale chyba nikt nie chce syfic bo to jedna wielka rodzina c:
no co ma magnezja do bycia rodziną xd jak tam uważasz, ostatecznie gdyby ktoś chciał Cię za to wyrzucić z tej rodziny to możesz przetrzeć gryf ręcznikiem i elo bo na ziemi syfu prawie w ogóle nie będzie, chociaż większość ludzi raczej powinna się cieszyć, że coś im zostawiłeś prochu na gryfie
ale wyjebalem kolanem przypadkiem w drzwi
nog w tym tygodniu nie zrobie
napuchlo jak skurwysyn, ehhhhhhhhhhhhhh
szmarnij bengajem ;d
Jakieś pro tipy do odkładania sztangi,żeby nie orać sobie barków?
Robiłem dzisiaj power clean + push press to opuszczanie sztangi po pp strasznie ora mi barki, gdyby nie dobra rozgrzewka i rozciąganie to pewnie byłyby kontuzje.
dodam,że nie bardzo mogę zakurwić o ziemię bo mam te stare talerze(takie same jak "olimpijskie" tyle tylko,że żeliwne). Niby jest podest ale raczej jest różnica między spuszczaniem podczas mc z 70-100cm a z ~230 po pp
Witam w klubie. W piątek idę do ortopedy bo skurwesynem chodzić nie mogę. Jak leżę i nie ruszam to jest ok, a jak idę to tak jakbym tam kolca jakiegoś miał xD
Ogólnie jak pamiętacie moje jojczenie że mi się nie chce itd. i bekę kręciliście z moich poszukiwań co mi jest. Dzisiaj byłem u kardiologa i podał objawy które są idealne dla mnie i wykazał to nawet test wysiłkowy. Coś tam mówił - łopatologicznie - że są dwie części sterujące w mózgu, pobudzająca i hamująca. U mnie ta pobudzająca strefa jest ponad hamującą i przez to mam złe odczucia typu zmęczenie, senność itd. Sen podobno nie jest dla mnie wystarczającym wypoczynkiem.