To sobie wyobraź, że są typy co trenują to MMA 5lat, a Ty wpadasz, pierwszy trening i szczęka Bad Boy'a.
Wersja do druku
To sobie wyobraź, że są typy co trenują to MMA 5lat, a Ty wpadasz, pierwszy trening i szczęka Bad Boy'a.
Jedyny jaki testowałem to Animal Cuts. Brałem to jak byłem na obozie w zeszłym roku. Odkupiłem kilka saszetek od kumpla i brałem na wieczorne treningi, bo już siły nie miałbym na nie i efekt na prawdę kozacki, polecam każdemu. :D
Czytalem teraz o tym i opinie sa w 100% pozytywne. Dzieki za pomoc, jak bedzie kasa to zamowie :P.
@Madduro
To nie jest moj pierwszy trening tylko juz troche trenuje ;-)
tez bralem animal cutsa, szczerze mowiac dosc wkurwiajacy efekt. pobudzenie marne, za to mega wkurwiajace uderzenia ciepla/zimna przez co mi sie tylko na wymioty zbieralo (no i dodatkowo capsy te przeokrutnie smierdza, odbijalo mi sie tym syfem pozniej tylko jak wzialem na czczo)
czylem sie jakbym mial menopauze ;x
No u nas panuje troche inna atmosfera, nikt nie zwraca uwagi z czego ma szczeke czy rekawice :).
@eRbe
A jaki efekt byl zazywania animala, bo napisales tylko o tym ze miales uderzenia raz ciepla raz zimna. Spalal tluszcz tak jak trzeba ?
xDDD
jak to nie znam
nie musze wiedziec jak wygladaja ani kiedy maja urodziny zeby wiedziec ze są zjebani skoro smieja sie z kogos bo ma szczeke badboya a nie noname ...
a wiesz wszystko zalezy od diety i trenignu
ja nie mialem diety, trening tylko silowy i 2x w tygodniu parter i nie oczekiwalem cudow i cudow tez nie bylo
jakas tam ścinka była, ale nie nastawialem sie na chuj wie co wiec nie jestem dobrym przykladem do zabierania glosu na ten temat, bo na pewno nie wykorzystalem ewentualnego potencjalu cutsa
U mnie też były uderzenia temp. ale tylko ciepła. Czułem się ogólnie fajnie pobudzony, dobrze zmotywowany do treningu i ciągle miałem ochotę napierdalać mimo zmęczenia (którego de facto aż tak nie odczuwałem).
Co do spalania tłuszczu też za dużo się nie wypowiem, bo żadnej diety do tego nie miałem i w sumie spalanie nie było dla mnie głównym celem brania tego spalacza.
Jedyne co mnie w nim wkurzało to to że trzeba połknąć 9 tabsów na raz i później nieprzyjemnie się nimi odbija. Poza tym zajebiście pozytywnie.;d
sorry fajterze, ale gówno wiesz, jak Ciebie to nie śmieszy to okej, mnie by śmieszyło.
tak samo jak widzę typa, który był raz na treningu, a chodzi w ubraniach BAD BOY, proszę Cię.
to jest wlasnie najzabawniejsze u "fajterow". uwazaja ze tylko ktos kto trenuje x lat ma monopol na ciuchy manto czy bb, to samo tyczy sie sprzetu.
fajter z prawdziwego zdarzenia sra na to jak kto sie ubiera, wazne, zeby sprawdzal sie na macie/ringu :)
ale gimnazjalni fajterzy nadal nie maja sie do czego dopierdalac
ciuchy manto, mma 4life (XD) itd jeszcze sa bekowe jak ktos nie trenuje albo byl raz czy cos i nagle sie tak nosi
ale ze ktos kupuje markowy sprzet do treningow to nie widze nic smiesznego ani zlego
nie sądzę żebym był gimnazjalnym fajterem, ale co ja tam wiem.
mnie to po prostu śmieszy. Większa część ludzi, która nosi takie ubrania albo SASZETE MANTO to jednak nie są jacyś poważni ludzie.
Madduro spokojnie, ja pytalem sie o opinie szczeki na TRENINGI. A wy nawijacie o typach co nosza ubrania z manto czy bad boy.
masz rację, odbiegłem trochę od tematu.
ja od siebie polecam szczękę everlasta, przetrwała moje krótkie epizody ze stójką bez zarzutu więc nie mam co narzekać.