Właśnie dzięki takim kurierom można się szybko dobrego hajsu dorobić. Odbieram paczkę bez podpisu > składam wniosek o ponowne wysłanie paczki/refund > profit 2 rzeczy w cenie jednej :DCytuj:
Xeanix napisał
Wersja do druku
Właśnie dzięki takim kurierom można się szybko dobrego hajsu dorobić. Odbieram paczkę bez podpisu > składam wniosek o ponowne wysłanie paczki/refund > profit 2 rzeczy w cenie jednej :DCytuj:
Xeanix napisał
Nie podpisałeś się, bo zapewne kurier ma opcję dostawy, że zostawia paczkę w jakimś miejscu, gdzie ktoś sobie życzy albo gdzie jest bezpiecznie, jednak wtedy to za taką paczkę kurier bierze odpowiedzialność, jeśli jednak ona zginie to leci mu z wypłaty, przynajmniej tak było w DHL, w Niemczech.
W Polsce też tak jest,przynajmniej w DHL Express.Żeby moc skorzystać z tego statusu trzeba mieć pisemną zgodę odbiorcy.
Jeśli Cię taki kurier wkurwia, to możesz go gładko udupić. Bierzesz paczkę, potem mówisz, ze paczki nie otrzymałeś. Sprawdzają chłopa w systemie, a tu doręczone i podpisane przez odbiorcę/kuriera. ;pCytuj:
Diablo napisał
My taką możliwość mamy, jeśli odbiorca wyrazi na to zgodę.Cytuj:
Lucin napisał
@udarr ;
To prawda. Generalnie list allegro ma czas doręczenia do 3 dni. W praktyce wygląda to tak, że oddziały kurierskie zostały tym zasypane, jak pozamykano oddziały listowe. Każdy kurier ma to w dupie w większości i rozwozi to tylko żeby sobie wyrobić normę z paczkami. W pierwszej kolejności idą kurierki, potem jak komuś się chce to allelisty. Ewentualnie też zwożone są masowo do POKów i tam można sobie odebrać :D.
Co do tej aktualizacji to prawda, tylko kurierka jest uaktualniana.
Nie za bardzo rozumiem, kurier przyjeżdża, daje ci kwitek do podpisania i jedzie dalej? przecież nawet największy idiota na ziemi by tak nie zrobił.Cytuj:
Celesta Slayer napisał
Chodzi mu o sytuacje gdy kurier dla wyrobienia normy pierdolnie ci paczke za ogrodzenie nawet jak jestes w domu. Jedzie dalej i podpisuje za Ciebie. Ty zglaszasz ze paczki nie dostales i zaczyna sie udupianie kuriera. Nigdy nie mialem takiej sytuacji bo mam spoko kurierow w okolicy ale jakby kurier mi jebnal paczke warta niezla sumke w miejscu gdzie jakis przechodzien moglby ja podjebac to pewnie bylbym w stanie zrobic mu kolo dupy.
W przypadku, kiedy kurier przyjeżdża pod naszą nieobecność, po czym dzwoni i zostaje poinstruowany, żeby zostawić paczkę w konkretnym miejscu to tez można go w ten sposób oskarżyć? Jeśli tak, to trochę przykra taka praca.Cytuj:
Askarnoh napisał
Jezeli nie ma potwierdzenia od odbiorcy na pismie/sms to kurier jest ujebany. Ogolnie jesli ktos nie ma serca i sumirnia to na przekretach mozna sie w tej branzy ladnie dorobic.Cytuj:
Alex Hope napisał
a naplywaja do waszych firm skargi, ze czegos brakuje, paczka zostala otworzona albo jakies sytuacje gdzie to kurier chcial kogos oszukac/cos ukrasc?
Bardzo czesto sa takie skargi, zazwyczaj bezpodstawnie. Aczkolwiek zawsze kurier ma najbardziej przejebane i to zazwyczaj on jest wszystkim obciazany.Cytuj:
Rysiek Cysiowaty napisał
Zdarza sie, ze kurierzy oszukuja, ale raczej rzadko - wiekszosc jest uswiadomiona jak latwo ich na czyms takim przylapac no i to co powyzej... i tak zazwyczaj odpowiada za wszystko kurier doreczajacy.
A to nie jest tak, że jak odbierze się paczkę i złoży podpis to już nie można mieć pretensji? Zmierzam do tego, że paczkę można obejrzeć w obecności kuriera i ewentualnie spisać jakiś protokół w przypadku kiedy coś się nie zgadza. Ja sam tak nigdy nie robiłem ale gdybym zamówił np. jakąś elektronikę a paczka byłaby zmiażdżona do połowy swoich rozmiarów to chciałbym sprawdzić zawartość.
Tak, masz prawo do spisania protokolu.Cytuj:
udarr napisał
Jezeli na protokole zaznaczysz, ze opakowanie zewnetrzne jest uszkodzone, a w systemie nie bedzie odpowiedniego statusu informujacego (o uszkodzeniu w oddziale nadajacym, sortowni centralnej lub oddziale doreczajacym) to obciazony zostanie kurier.
Jeżeli zostal dodany odpowiedni status na sortowni centralnej lub oddziale doreczajacym (ze paczka byla uszkodzona) to kurier jest czysty.
Załóżmy ze kurier przywozi mi palete towaru (około 700kg) i mówi do mnie, że najpierw kasa i podpis a potem on to zrzuci na magazyn to ma rację czy nie? Bo ostatnio mała spina była z takim kurierem z Schenkera ale postawiłem na swoje i jak zdjął palete to obejrzałem ją, podpisałem i dopiero potem zapłaciłem. Zawsze tak się robiło a tu inny kurier przyjechał i dyktuje warunki. Facet po 50tce. Z tymi młodymi nigdy problemu nie było a zwłaszcza z Schenkerem. Z ciekawości pytam czy to zależy od regulaminu firmy kurierskiej czy z góry jest to ustalone w jakimś kodeksie?
Inny przypadek jest taki że czasami nie chcą ciągać tych palet pod wskazane miejsce na magazynie i leci tekst w formie ze on musi dostarczyc palete pod wskazany adres a do magazynu to sam sobie moge wnieść tą palete XD Zazwyczaj wtedy nie podpisuje i po jakims czasie z wielkim bólem palete zaciągnie na ten magazyn. Oczywiście pomagam bo wiem ze to nie jest lekkie ale tak naprawde bym nie musiał. Dosłownie to są 3m żeby paleta była na magazynie pod zadaszeniem.
Co do pierwszej rzeczy - firmy kurierskie, kurierzy nie chca zgadzac sie na takie rozwiazanie bo czesto sa to proby wymuszenia. Bo co w momencie gdy Ty zechcesz sobie paczke sprawdzic, czegos bedzie brakowac np. galaxy s7 w srodku i odmowisz przyjecia? Kurier zwraca otwarta paczke wraz z protokolem podpisanym, ze nie bylo rzeczonej zawartosci, a nadawca przedstawi jakis tam dowod, ze takie s7 nadal... i co teraz? Prawo teoretycznie mowi, ze odbiorca ma mozliwosc sprawdzenia przesylki przed podpisaniem odbioru natomiast kazdy kurier i firma bedzie starala sie ten pomysl odbiorcy wybic z glowy.Cytuj:
Bigi napisał
Co do drugiego - doreczenie palet odbywa sie burta-burta wiec tutaj sprawa jest jasna. Mozesz co najwyzej cmoknac kuriera w dupke bo przewozenie gdziekolwiek tej palety to nie jego obowiazek, a zwyczajne widzimisie odbiorcy wiec jest to kwestia do dogadania z kurierem na luzno.
Tak jak pisze Master. Ja zawszę najpierw biorę podpis + ewentualnie pieniądze za pobranie. Nigdy nie daje wcześniej do ręki paczki. Wyżej wyjaśnione dlaczego.
Tak samo ma się z drugą sprawą. Ja raczej zawsze chętnie wniosę jeśli mi ktoś pomoże, lub zwyczajnie grzecznie poprosi. Jednak jakby mi ktoś powiedział tak, jak Ty to bym wpierdolił odmowę przyjęcia i tyle :p