SzalonyMes napisał
Ja nie szastam hajsem bo wiem ze to moje ciezko zarobione pieniadze i tak sie mowi ze tu 1 zl tam 2 ale jednak ucieka, dlatego ciesze sie ze jest teraz w wiekszosci miejsc mozliwosc platnosci karta - nie bawie sie w czekanie na reszte, ale tak jak wspomnianw bylo jesli jem ze znajomymi to juz zaokraglam by nie liczyc skomplikowanych kwot. Kierowca autobusu nie dostaje napiwku za to ze nas dowiezie, wiec czemu kelner ms dostac za to ze nam poda, a nie kucharz ktory to przygotuje, w kasynie jest to czesto tak zrobione ze napiwki sa dzielone na wszystkich jest jedna pula. Ale smiesay mnie jeden fakt - napiwki w kasynie sa opodatkowane, wiec czemu te w restauracjach juz nie