to również zależy od tego jak bardzo fizycznie jesteśmy atrakcyjni dla niej i jakie ona ma podejście do krótkiej, kilkugodzinnej, relacji xd
temat subiektywny i myślę, że już możemy go zakończyć :)
Wersja do druku
to również zależy od tego jak bardzo fizycznie jesteśmy atrakcyjni dla niej i jakie ona ma podejście do krótkiej, kilkugodzinnej, relacji xd
temat subiektywny i myślę, że już możemy go zakończyć :)
No właśnie zależy o jakiej relacji mówimy. Samym wyglądem można zrobić dużo, ale też mitem jest, że bez wyglądu nie zrobisz nic (patrz ja).
Różnica jest taka, że jeśli np. podbijasz do dziewczyny na mieście z jakąś gadką, spodobasz się jej, to ona zupełnie inaczej z Tobą rozmawia, sama jakby naprowadza Cię na to co masz mówić, daję Ci jakieś sygnały, że jest zainteresowana itd.
trzeba po prostu lepszej bajery jeśli na wejściu jej nie oczarowałeś wyglądem.
No też nie można wyglądać jak przegryw, ale jak nie masz fejsa to chociaż miej dobrą rzeźbę i odpowiednie ubrania, do tego czyste zęby, świeży oddech i żeby spod pachy nie jebało. No i sami się często oceniamy bardziej krytycznie niż panny nas ;]
Widac ze z niewieloma laskami w zyciu gadaliscie. Dla baby nie liczy sie wyglad tylko charakter i to sie tyczy krotko czy długoterminowych relacji.
Jak dostane warna za to ze rozmaiwalem z kims to bedzie to nowy rekord :DGdyby tak bylo alexie, to nlp nie mialoby takiego wziecia. A jednak ma, wiec twoja teoria jest do dupy.Baby maja wymagania jak windows vista, takze nigdy nie wiesz.
Byłem wczoraj na spotkaniu z dupeczką i wnioskuje że ona jest "niepewna" bo chłop ją pojebał i jest w kropce.
Rozmowa się klei,laska się uśmiecha,cieszy itp.jednak nasza relacja jest jakaś taka osłcha.
>bukowski
nie dziękujcie.
generalnie jak sam jesteś typem powiedzmy 5/10 to nie masz co liczyc na dziewczyne wyzej niz 6/10 tak naprawde i to jest prosta zaleznosc, jak typ jest 8/10 to moze miec sobie juz kogo chce tak naprawde bo ma w czym przebierac - im lepiej wygladasz, tym lepsza dziewczyne mozesz ogarnac
roznica jest taka, ze przykładowa dziewczyna 6/10 jest podrywana przez taką ilość osób w jakimś klubie, że nawet koleś 8,5/10 nie ma takiego brania
i właśnie do takich 6/10 startuje najwięcej kolesi, bo w głowie zawsze siedzi ''jak ja do tej blondyny podejdę, przecież mnie wyśmieje''.
tutaj tez masz racje, ale jezeli chodzi o kluby to tam sa specyficzne warunki ;p kolesi jest zawsze wiecej niz dup, a mentalnosc dziewczyn jest taka, ze niektore tam przychodza tylko potanczyc z kolezankami i zaden buchaj ich nie wyrwie - za to 95% chlopakow tam jest tylko po to, zeby wyrwac.
Jak jestes ciekawy to 5/10 wyrwie 10/10, geniusze. Serio, fizycznosc to nie koniec swiata.
Nie koniecznie koles, ktory jest 6/10 nie wyrwie laski powiedzmy 8/10. Zalezy wszystko od tego jaka gadke ma koles bo moze byc i typek 10/10 ale niedojebany solidnie to nawet laska 2/10 nie poleci na niego ;d
Co do tej laski z którą się spotkałem wczoraj to ona po prostu przejmuję się tym że jej związek rozpadł się przez nią.Na spotkaniu tego nie ogarnąłem mimo ze chyciła temat jej byłego chłopaka ale kazałem jej przerwac.Jestem na przegranej pozycji bo z sposobu jej gadania etc.widać że coś czuła do niego i będzie prawdopodobnie się starać o niego.Z tego powodu prawdopodobnie trzyma mnie na dystans,jestem jakimś kółkiem zapasowym.Coś w stylu jak nie wroce do niego to będę z toba
Za tydzień idę z nią szczerze pogadać co myśli o nas,o mnie i wogóle jaka jest sytuacja między nami.
Ja na Twoim miejscu bym ja juz pierdolil z goru na dol :v
Czaje. W ogole laski porypane sa. Mialem taka sytuacje, ze pisze sobie z laska dosyc dlugo, spotkania, lubimy sie, wszystko pieknie kolorowo kurwa tylko jestem haczyk. Kocha nadal swojego bylego,a jej byly nie moze sobie nikogo znalesc wiec chce wrocic (zaznaczmy ze dobrze znam tego chlopaka i wiedzial, ze krecimy) to pewnego dnia zaprosila mnie do domu to wlaze na kozaka, siedze u niej z 3 godziny, calowanie przyytulanie chuje muje dzikie weze, no i okazalo sie ze musze do domku juz isc. Godzine po mnie przyszedl pod jej dom byly chlopak tej dziewczyny, zaczyna przepraszac za to wszystko (zanim wrocil mial jedna laske) i mowil, ze nadal ja kocha. Napisala mi o tym ale mowila, ze nie wroci do niego przeciez no to mysle sobie - eee, elegancko. Nastepnego dnia pisze do niej smsa kolo godziny 14 co tam itd, a ona odpowiada mi : Wrociłam do niego. No kutas jasny chcial mnie strzelic, jeszcze tak na smaczek tego samego dnia skrecilem sobie koskt i gips na 2 tygodnie :v
wyjebane miejcie na takie dziewczyny, od biedy możecie im napisać, że nie jesteś jakimś osłem żeby Cię tak traktowano i już się do niej nie odezwiesz i tyle.
W sumie to macie rację,za tydzien miałem z nią pogadac o nas o przyszłości ale jebać,jej nie moja strata.Pogadam z nią wprost ze juz nie ma nas i ze sie juz nie odezwę.
Za tydzien 18 na którą dostałem przed chwilą inva.Jestem introwertykiem, trochę pizdą nikogo tam nie znam jestem ciekawy jak to wyjdzie :)
Shaun, a nie byłoby prościej gdybyś zajął się obecnie ważniejszymi sprawami i poczekał aż w Twoim otoczeniu pojawi się jakaś wartościowa dziewczyna, a nie próbował co chwila podrywać dziewczyny, które jak widać, nie są najlepszymi materiałami na partnerkę? ;d
to akurat nic złego, ale nie jest warte robienia z siebie debila.
@Shaun: Prosze cie daj spokój, cztanie tego aż kuje w oczy. Rozumiem ze ktos moze nie byc doświadczony w tych relacjach, tak jak zresztą ja, i nie zadaje i nie chwale sie co drugi post jak to bylo itd.
Co do wyrywania lasek w skali punktacji to troche kazdy moze miec podzielone zdanie. Znam kolesi co sa turbo zjebami 1/10 i spotykali sie z laskami co mialy 7/10 bądz 8/10. Każdy ma swój gust, i nawet takiemu co ma 2/10 moze przyciągnąc do siebie naprawde fajną dziewczyne.
Nie wiem o czym tam wcześniej gadaliście, ale tutaj 100% się zgodzę z Vegetą. Choć nie mam pojęcia jak to zargumentować, to napewno kobiety wybiorą tego bardziej inteligentnego, a mniej przystojnego, niż tego z ciałem oraz pustką w głowie. No chyba że mówimy o >18, których związki ŚREDNIO trwają niedługi okres, choć są wyjątki. To chłop dominuje w związku i one tego oczekują(choć wiele kobiet to ukrywa) i jednak musi mieć ten charakter, czego sam wygląd nie da.
Ogólnie ciężko to kurwa wytłumaczyć, no i kwestia gustu kobiety, ale jestem pewien, że przynajmniej statystycznie charakter>wygląd. No i nie wiem który raz powtarzam, ale wiek kobiety odgrywa niezmiernie dużą rolę. ave.
dostałem dzisiaj rano esa od jej best friendki ze ona chce zakonczyc zwiazek z tym chłopem na relacjach kolezensich.
No ro ruchnij i po problemie :v
shaun, zmienilo sie cos przez ostatnie pare miesiecy gdy pisales ze chcesz isc na dziwki zeby Cie jakas rozdziewiczyła czy nadal jestes prawiczkiem?
I czemu mu odradzacie. Ja tam każdemu polecam przeżyć jakieś pojebane sytuacje z dziewczynami. Wtedy doceni się te normalne.
Ja mu nie polecam czekania az jakas sie pojawi w jego otoczeniu, aka normalna laska, bo tak bedzie czekal do zesranej smierci. Bardzo dobrze ze sie stara i uczy :)
Tak, tylko w tej sytuacji od razu widać, że z tą laską jest coś "nie halo", a nie z nim. Zgaduje, że ona ma coś koło 17-18 lat. W tym wieku większość lasek jest zwyczajnie stuknięta... Prawdopodobnie jest jeszcze młoda, sama nie wie czego chce i stąd takie podchody. Na jego miejscu zająłbym się poznawaniem innych dziewczyn, a uwierzcie mi, że bardzo łatwo. Gdy miałem trochę wolnego czasu to średnio w miesiącu poznawałem 3-4 laski, z którymi się spotykałem. Wtedy znika napięcie, masz porównanie, myślisz bardziej trzeźwo i nie jesteś aż tak napalony na tą jedną, bo zawsze masz inne opcje.
beka mode on ;d
zaczela sie zalic,to chuj pojechałem do niej autobusikem na wies z nudów a ta mi drzwi nie otwarła i powiedziała ze nia ma ochoty się z nikim widzieć.wysłałem jej esa "dawaj 10 zł za bilety"powiedziała ze jutro odda :Dhahahah