A co jest złego w graniu w lola czy pisaniu na torgu w wolnych chwilach? ;d
Wersja do druku
A co jest złego w graniu w lola czy pisaniu na torgu w wolnych chwilach? ;d
Gegul= Trybson?
Nie potrafiłbym zaufać drugi raz. W początkowej fazie związku nie ograniczałbym jej w żadnym stopniu, pozwalałbym się umawiać z innymi, a wierności zacząłbym wymagać dopiero po jakimś czasie. Może po kilku miesiącach, może po roku. Jeśli miałaby być szczęśliwsza z kimś innym, to proszę bardzo, nie będę płakał.
Ojciec Madzi.
http://bi.kotek.pl/bloxlite/f640x640...520a8d58c0.jpg
I żeby nie było offtopa
Safios, odpuśc sobie nawet tę/tą pizze
O totototo. Najpierw trzeba sie przekonac czy to jest ta jedyna osoba. Pozniej mozna dopiero wejsc w zaawansowany zwiazek. A co do ograniczania spotkan ze znajomymi to nie wiem, sam mysle ze to troche chore kontrolowac kogos co robi. Znam taki przypadek i z tego co slyszalem nie jest to fajne.
Załącznik 306146
Pytanie do dziewczyn: czy wy wszystko widzicie w aspekcie przyszlosci? Np. Wasz facet kupuje sobie koszulke z np. Bad motherfucker, z takim napisem. Czy wy tez myslicie w aspekcie jak on tak moze bo jak to za x lat bedzie w wyglądac ze facert nosi takie koszulki.
Trochę podepnę się do tematu, nie wiem czy wy tak macie, ale np ja mocno zwracam uwagę na to jak dziewczyna się ubiera, bo jak uważam, że chujowo to jest u mnie skreślona od razu. Np nigdy bym nie chciał kogoś kto lata w glanach i tych glanopodobnych "martensach" czy jak im tam.