wolelibysmy zebys akurat ty nie doradzal nikomu w tym temacie xD
Wersja do druku
Warn za osła co sie wyprawia ; o
Mam takie pytane bo mnie rozkmina złapała od dłuższego czasu.. Znam fajną koleżankę z którą wychodzę czasami pogadać tak o duperołach i sprawach mniej ważnych. Ostatnio jakoś wyszliśmy, pogadaliśmy troche i musiala leciec, pod wieczor pisze do mnie na facebooku ze mozna wyjsc jeszcze pogadac, nie bardzo moglem i starannie probowalem zatrzymac rozmowe na facebooku w dzisiejszy wieczor. O dziwo rozmawialo sie wyjatkowo przyjemnie, nie odpisywalem przez dluzszy moment wiec mi wyslala piosenke ktorej wlasnie sluchala, pozniej kilka klipow z duzych dyskotek i pytanie czy ja nie zaprosze do jednej z nich (klub 600km od nas xDD).. No spoko z mila checia tylko, DO CHUJA, co na to Twój chłopak...... ?
Oczywiście nie napisałem tego, myśle sobie hehe smieszkuje wiec odpowiedzialem, ze jak bedzie kierowac spowrotem to mozemy jechac, a ona wypalila - 'no prosze, jak ja na takim balecie musze piććć'.. No kurwa czy to normalne, w realu nic szczegolnego a tu chce sie wybrac ze mna do obcego miasta na balet na ktorym chce sie uchlac.... Kurwa jak to rozumiec bo jestem chyba ciotą prawdziwa?
W ogole wczesniej mi pisala, ze jej kolezanka mowila, ze ona ma fajnego kolege i tam sobie pogadaly o mnie wiec sie domyslam jak sobie pogadaly skoro mi to napisala..
No i nie jest to typowa dziewczyna z osiedla ktorą mialo poł miasta, normalna dziewczyna, dobra uczennica z zainteresowaniami i z aspiracjami, normalne towarzystwo, niby interesuje sie modelingiem i jezdzi na sesje czasami, ale to zupelne przeciwienstwo tępawych i zadufanych w sobie modelek jakie znam....
Mam pytanie takie w chuj serio - czy ta dziewczyna chce czegos wiecej niz tylko jechac na fajny balet i uchlac morde a pozniej spac spokojnie obok najebanego i napalonego faceta w hotelu/samochodzie (w zaleznosci od sytuacji)? Bo nie powiem chetnie bym jej przetrzepał futerko....
tylko nie chce pozniej krzywych jazd wiecie o co chodzi..
Nie wiem, podejrzewam, że nikt tego nie wie. Może jej facet jest sztywniakiem i naprawdę chce po prostu iść na dobrą wixe, a może jej się znudził i szuka lepszego modelu tylko oczywiście, jak to większość kobiet, najpierw musi go znaleźć a dopiero potem rzuci obecnego. Decydując się na takie akcje musisz się liczyć z tym, że może być potem "krzywa jazda".
jezeli nie jestes zdesperowany to bym spasował w chuj ;d
Jeśli myślisz o pannie w roli ewentualnej dziewczyny, to szkoda czasu, nerwów i pieniędzy.
Jeśli chcesz jej tylko przetrzepać futro, to możesz się w to bawić, ale postaw się na miejscu tego gościa.. nie rób drugiemu, co Tobie nie miłe.
Jeśli masz w to wyjebane, to próbuj, ale myślę, że taniej, spokojniej i być może przyjemniej będzie pójść na dziwki.
Tak, planuj sobie z nią dzieci od razu xD Przecież to jest rozmowa typu "jedźmy w bieszczady" i gadki o spaniu w namiocie przez tydzień i jakby to fajnie nie było. Jak sam napisałeś "smieszkowanie". A ty to bierzesz na poważnie i się napalasz xD Desperacją wali na kilometr ;d
Faceci mają niestety tendencje do nadinterpretacji takich sytuacji i potem to właśnie tak wygląda.
wpadasz w FZ
ps to prawda
Chodziło mu pewnie o to czy kończą ze sobą czy po prostu tymczasowa jakaś kłótnia i dlatego ona chce mu na złość zrobić i z nim pisze dlatego lepiej wiedzieć i nie robić nic głupiego :) (mniemam ze w tym kontekscie miał na myśli pisząc o tym)
A może panna szuka kierowcy? Tak się spotykacie, żeby porozmawiać o pierdołach i w ogóle piszecie na fejsbuku, to może pomyślała, że koleżanka z fiutkiem się na coś jeszcze przyda.
Co do trzepania futerka, koledzy od pogadania nie ruchają.