Przynies roze na 1 spotkanie a szybciej się wpierdolisz do fz niż bez niej
Wersja do druku
Kwiatek na 1 lub 2 spotkaniu tak
pod warunkiem że podczas spotkania wyciągniesz go z paszczy lwa, węża boa albo dna oceanu
bo tak to każdy gupi umie iść kupić róże za 4 zł
Raczej głupio by mi było przynieść róże czy kwiaty na pierwsze/drugie/trzecie itd spotkanie. Musiałbym być pewny że oboje wiemy że zmierza to w tym kierunku i oboje tego chcemy w innym wypadku możemy się nie tyle co ośmieszyć ale stworzyć niekomfortową sytuacje. No i na pierwsze spotkania raczej umawiasz się "gdzieś", co ona by miała z tym kwiatem zrobić..(moze to moje glupie myślenie) takie moje małe zdanie na ten temat
To ja chyba jestem jakiś inny, kwiaty kupuje nie tylko swojej dziewczynie i nie widzę w tym nic złego
a takie planowanie ze na 17 spotkaniu zrobię to, a na 58 to jest bez sensu, bądźcie sobą i róbcie to co w danej chwili uważacie za słuszne
A co jeśli uważam za słuszne zrobić na 17 spotkaniu to, a na 58 tamto? Nie jestem sobą? A co jeśli jednej dziewczynie spodoba się kwiatek na 1 spotkaniu, a druga uzna Cię za desperata, który chce ją kupić?
Mam wrażenie, że trochę się zachłysnąłeś swoim związkiem, a z tego co pamiętam to nie jest jakaś długa relacja.
Jak się złapie pierwszego cycka w życiu to nagle każdy się ma za pana świata :)
Autograf od fana :D
http://www.chamsko.pl/demot/0_0_1400...zer_middle.jpg
I taki śmieszek
http://img.myepicwall.com/2015/02/0c...2bec0ad7dd.gif
Torgi nie uwazacie,ze marszczenie kapucyna to takie automatyczne uzaleznienie mezczyzn? =D i nawet majac dziewczyne dalej chce sie czasem to robic ^^?
Mam akurat wspaniala kobiete, super atrakcyjna i tolerancyjna na tyle, ze pozwolila mi marszczyc korniszona przy pornosach jak ma okres, tyle wygrac :D
jeszcze wiecej da sie z tego wyciagnac? np ? ze ona mi ten tego przy pornosie ? To nie to samo co renia rączkowska wlasciciela
chyba rzeczywiście się uzależniłeś od trzepania
Jest różnica między kupowaniem kwiatka swojej kobiecie, a lasce, którą chcesz wyrwać.
Chyba wielu z was nie zdaje sobie sprawy, że kobiety myślą zupełnie inaczej, niż mężczyźni. Dlatego faceci nigdy nie zrozumieją kobiet.
Kupując kwiat na pierwsze spotkanie pokazujesz od samego początku jakie masz zamiary, kobieta świetnie to odbiera. W dodatku widzi, że próbujesz ją zainteresować prezentami (i nie chodzi tu o jakieś 4zł), zamiast OSOBOWOŚCIĄ.
Pierwsze spotkanie - pokazujesz siebie i wyłącznie siebie, a nie kwiatki.