No i chuj, koniec bajki. Po dwóch tygodniach xD dziewczyna zaczyna Ci beczeć, bo miała plany, miała się katapultować nad morze na stałe, a teraz już nie jest pewna, bo ty się pojawiłeś, jak my się będziemy spotykać itd., a ty tego nie możesz ot tak odwzajemnić i znów czujesz się jak gówno.
No ja pierdolę, już lepiej się zajebać, serio.