:pepehands
Czuje Ciebie czlowiek. Tez taki zwiazek mialem i w sumie tez sie troche zalamalem na poczatku. To wynika z tego, ze my bieremy wszystko na logike. Bo z logicznego punktu widzenia jak jest dziewczyna, zajebiscie sie z nia dogaduje, zajebiscie sie pociagacie, fajnie sie spedza czas, do tego jest inteligentna i w ogole wszystko 10/10 to sie po prostu zakochasz i bedzie dla Ciebie dobrze. Problem jest w tym, ze dla kobiet to nie jest jednoznaczne xD Temu co chwile jakas sie "zakochuje" w lysym Sebastianie z klatki 12B, a pozniej dostaje oklep po mordzie przez 10 lat zycia bo ich podejmowanie decyzji nie opiera sie o logike tylko stricte o te tzw. uczucia. No i nie przegadasz, nie przeskoczysz tego cumplu.
Inna sprawa jest taka, ze to troche takie pierdolenie o niemoznosci zakochania sie bo prawda jest taka, ze zwyczajnie ten chlopak :kappa Nie wzbudzal u niej zainteresowania i co najsmutniejsze nie jest to w zaden sposob jego wina, nie zrobil zadnych bledow, wlasciwie nie jest to tez jej wina. No po prostu jest tak zjebanie i chlopak nie zrozumie tego i tak bo ogarniajac logicznie sytuacje to zapowiadalo sie na 10/10 zwiazek. Wiem o co chodzi bo mialem dokladnie to samo nie tak dawno temu i tez nie byla mi w stanie powiedziec dlaczego nie chce byc razem, stwierdzila, ze byla kiedys z chlopakiem (kurwa 5 lat temu), od tego czasu nie potrafi do nikogo nic poczuc, nie byla w zwiazku i nawet nie chciala byc, ale, ze wlasnie tak pasowalismy do siebie i sie swietnie dogadywalismy to myslala, ze uda sie w koncu, ale po tych kilku miesiacach nie poczula nic wiec nie ma sensu tego ciagnac i nie potrafila wytlumaczyc dlaczego. Minal jakis czas, teraz ma prawie 32 lata i w sumie nadal jest sama i nie zapowiada sie z tego co wiem na to zeby miala z kims byc, a przy tym jest dzaga jebane 11/10 z wygladu i 10/10 z muzgu, no ale chuj nie do wyrwania.
W sumie to to Janek w skrocie to moje pierdolenie tutaj napisal.
Pomijajac fakt, ze zapomniec wcale tak latwo nie bedzie jezeli ten czas faktycznie byl tak dobrze spedzany i serduszko bedzie bolec ojj bedzie, a glowka nawet jeszcze bardziej bo chlopak nie zrozumie logicznie dlaczego tak sie stalo xD
Ale czemu od razu zjebana. Wlasnie nie jest bo powiedziala szczerze zamiast isc skakac na chuju innego tak jak robi zapewne wiekszosc typiarek. Znam taka, ktora ma meza i teraz od niedawna dziecka i tez zalila sie kolezankom, ze musi go zdradzac bo chce znowu "poczuc to cos co czula z XXX" i dlatego daje mu dupy od czasu do czasu zeby poczuc to cos mimo, ze z Matim (swoim mezem) jej sie swietnie zyje i dogaduja sie tak idealnie. To jest zjebane. xD