A ja ostatnio znowu zaczalem piwniczyc, krucho bo roboty niema, znajomki wala w chuja, a kolezanka wyjechala do Wawy i eldo, takie zycie
Wersja do druku
A ja ostatnio znowu zaczalem piwniczyc, krucho bo roboty niema, znajomki wala w chuja, a kolezanka wyjechala do Wawy i eldo, takie zycie
Totalna degrengolada, dobrze że Astinus dobry chłopak i jakimiś wartościami sie kieruje
myślałem że cucki są tylko w internecie xD
Dobra, wiem, że to dziwne
ale spodobała mi się jedna kobita, która przeszła na emeryturę. Dopiero ostatniego dnia zdobyłem jej numer.
Jakieś rady jak ją podrywać?
Tylko, że poważnie pytam, nie wiem jak sformułować pytanie xD .
Jakie to ma znaczenie ze przeszla na emeryture pierdolony bezbeczny trolu
wlasnie cofam o 1000 stron temat i nurkuje
zyczcie mi farta
Jest sobie chlopak. Jest spoko z wygladu 180 wzrostu i wysportowany. Chciałby kogoś z kim bedzie szczesliwy. Pisze do lasek najpierw z appek typu tinder ale dochodzi do wniosku ze tam sa tylko idiotki wiec zaczyna szukać przez portale typu insta albo facebook. Tu jest troche lepiej i umawia się juz z normalnymi dziewczynami ale po miesiacu znajpmosci zwykle dochodzi do wniosku ze i tak nie chce byc z kims takim na dluzej. Okazuje sie ze jedna z tych dziewczyn ma kolezanke. Umawia się z kolezanką i czuje ze to jest to. Nie ma zadnego poronania z poprzednimi znajomościami. Jest super, jezdżą razem na wyjazdy w gory. Razem gotują w walentynki. Duzo ze soba rozmawiaja. Ale dziewczyna rzadko mowi o uczuciach, wydaje mu się że jest po prostu nieśmiała i nie warto niektórych rzeczy mówić od samego początku. Po trzech miesiacach mowi chlopakowi ze nic do niego nie czuje. Ze caly czas tęskni za chlopakiem z ktorym byla przez rok i to byl jej pierwszy chlopak i ja zdradzał i go rzucila i mialo to na nia mocny wplyw. I z tego powodu nie jest w stanie czuc czegokolwiek do innej osoby i że przez 3 miesiace nic nie czułaa ale miała nadzieje że to sie zmieni i nie chciała stracić kogoś takiego bo jest dla niej wspanialy i duzo lepszy niz ten poprzedni który ją zdradzał. Ale po 3 miesiącach nadal nic nie czuje i nie chce marnować wspolnego czasu i lepiej to skonczyc teraz niz za rok bo ona nie wie czy go pokocha kiedykolwiek. Chłopak przez dwa dni siedzi w pracy i jak za długo zapatrzy sie na ekran to lzy mu leca po policzkach bo to byla jedyna dziewczyna na jakiej mu zalezalo.
Czy naprawde rozstanie z kims moze miec taki wpływ ze odrzucasz kogos kto jest dla Ciebie idealny niemal w kazdym aspekcie i rezygnujesz z takiej relacji?
Jaka jest szansa ze po czasie ta osoba do Ciebie wroci. Czy jeśli rzeczywiscie nic nigdy nie czuła to jest taka mozliwosc?
laski mają opanowane do perfekcji takie pierdolenie, pewnie ten były sobie o niej przypomniał i do niego wróciła, jak znowu ją kopnie w dupe, to zgłosi się do tego chłopaka :kappa że jednak popełniła błąd
no i generalnie nie można idealizować, mechanizm jest taki, że po rozstaniu masz w głowie tylko te dobre momenty, a jeśli to było tylko spotykanie się, to raczej nie było jeszcze tych złych, które pojawiają się po np. wspólnym zamieszkaniu
trzeba pomyśleć o tym racjonalnie, ile można spędzić z laską czasu przez 3 miesiące na spotkaniach? kilkadziesiąt godzin max? przecież to tyle co nic, tak jak obca osoba, więc skoro ona nie chce nic więcej to walisz pięścią w stół, mówisz wypierdalaj i tyle
W chuja cie robiła tzn. tego chłopaka
albo inaczej
nie czuła do ciebie pociągu i po prostu nie chciała z tobą być, ja mam takiego jednego przyjaciela co naprawdę bardzo się lubimy od gdzieś tak 16 lat, bardzo go lubię i się świetnie dogadujemy, ale nic z tego nie będzie bo się nie kręcimy nawzajem, zresztą kurwa pewnie wielu typiarzy ma takich ziomeczków 10/10 no ale niestety nie jesteśmy into pisiory i nic z teog nie wyjdzie, tutaj taka sama sytuacja może być że laska cie bardzo lubi, ale lubi no i elo
Ale ona to powiedziała sama i była w tym szczera jestem pewien. Chyba ze sa jakieś podświadome czynniki ze nie potrafiła ich wskazać. Na szczegolowe pytania(pod wieloma kątami) co bylo w tamtym chlopaku lepszego odpowiedziała ze nic. I jedyne co powiedziała to ze go kochała i z nim przezyla wszystkie rzeczy po raz pierwszy.Cytuj:
ale to że ten chłopak kimkolwiek on jest sobie ubzdurał że dziewczyna jest dla niego idealna, nie znaczy że ona tak samo się na to zapatruje, przekaż mu to
Nie robiła w chuja. Przez 3 miesiące nie skłamała ani razu. Nawet przy pytaniach o uczucia nie odpowiadała. Nie mowiła ze kocha bo tego nie czuła. Jak by robiła w chuja to by udawała uczucia. Swiadoma nieszczerość jest tutaj wykluczona.Cytuj:
W chuja cie robiła tzn. tego chłopaka
no ale z kumplem jak go zapytasz dlaczego nic z tego nie będzie to Ci odpowie. Jak zapytasz koleżanki to też ci poda realne czynniki dlaczego nic z tego nie będzie. Tutaj dziewczyna nie była w stanie podać żadnego takiego czynnika podczas bezpośredniego pytania o to.Cytuj:
albo inaczej
nie czuła do ciebie pociągu i po prostu nie chciała z tobą być, ja mam takiego jednego przyjaciela co naprawdę bardzo się lubimy od gdzieś tak 16 lat, bardzo go lubię i się świetnie dogadujemy, ale nic z tego nie będzie bo się nie kręcimy nawzajem, zresztą kurwa pewnie wielu typiarzy ma takich ziomeczków 10/10 no ale niestety nie jesteśmy into pisiory i nic z teog nie wyjdzie, tutaj taka sama sytuacja może być że laska cie bardzo lubi, ale lubi no i elo