imo jeśli nie mówimy o jakichś ekstremalnych przypadkach typu żałoba po utraconej miłości, to nie ma czegoś takiego jak niemoc zakochania, co najwyżej osoba do której po prostu się nic nie czuje, jak brutalnie by to dla ciebie nie zabrzmiało, można oszukać torgowiczów, rodzinę, jakuba śpiewaka, ale siebie, własnych mysli i uczuć nie oszukasz

