wydaje mi, że możesz sobie wkręcać, możesz wyoblrzymiac sobie jakieś gesty i spojrzenia.
Wersja do druku
jestes pewny, ze zerkala czy sie patrzysz, czy po prostu to Twoje subiektywne zdanie, ze ona to robila specjalnie? czasami sobie cos wmawiamy, ale czasami faktycznie to widac i czuc, ze ktos cos robi "pod nas"
ale i tak sam fakt uskuteczniania tak "mało eleganckiego" tanca lub jak kto woli tarla dla mnie jest żenujący
kliknąłem gdzieś w środku i typ tłumaczył dlaczego głaskanie się po swojej nodze podkręca kobietę, po 30 sekundach wymiękłem, co za pierdoły
ja słyszałem inną teorię
koleżanka z psychologii twierdzi, że tam idą właśnie ludzie, którzy sami mają problemy z głową, bo myślą że im to pomoże xd
+1
czułbym się jak śmieć, gdybym skorzystał z takiej propozycji
Dzisiaj z dziewczyna mija 6 miesiecy i mam pewien problem...
6 miesiecy to jakby nie bylo jakas bariera i mysle czy by jej czegos takiego skromego nie podarowac do ermm <50 zl? bo walentynki zaraz to wiecie,bieda.
Natomiast wiem ze ona mi nic nie planuje raczej kupic , przynajmniej tak przypuszczam ale w kazdym badz razie gdybym jej cos dal a ona nie to mialbym profit i moglbym to wspominac jakbym cos pozniej zjebal #umyslsamca
Co takiego skromnego byscie polecali kupic ? jakas skromna mala kartka odpada bo walentynki ida i wtedy juz jej dam wyjebana :D
ja nie miałem okazji widzieć się ze swoją na okazję 6 miesięcznicy, poza tym są walentynki w piątek, na które normalnie bym raczej nic nie kupował bo dla mnie te walentynki to żadne święto ale, że te dwie 'okazje' się nałożyły to zamówiłem jej sukienkę, która mi się podobała (xd) ale kiedyś jej podesłałem pisząc żeby sobie kupiła na lato i zaakceptowała, normalnie nie odważyłbym się sam wybrać takiego prezentu więc kupiłbym pewnie jakieś neutralne kolczyki czy bransoletkę lub pomyślał nad czymś oryginalnym
No ale tutaj mowie o podarunku raczej skromnym , na walentynki juz kupilem cos wiekszego.
Jakis maly misiek czy cos w tym stylu :D
@anal
#umyslsamca
Przeciez zartuje z tym ale milo sie jej zrobi jezeli cos dostanie z tak malej okazji right?
taki mały upominek zawsze milo dostac, aczkolwiek ja od faceta wolalabym cos wynikajacego z wlasnej inwencji tworczej, kreatywnosci (cechy, ktore bardzo cenie) nad czym poswiecil troche wiecej czasu nizli cos kupionego.
nawet taka glupia babeczke co mozna zrobic 5 minut w mikrofali i napisac czekoladowym mazakiem 6miesiecy albo cos. nie musi byc to nie wiadomo co
e tam, każda kobieta lubi dostawać prezenty, nie ważne jakie, czy za 5zł czy za 500, poza tym nie daje się ich codziennie także myślę, że jakieś drobiazgi wynikające z pewnych okazji co jakiś czas to żadna przesada, skoro pół roku jest złą okazją to jaka jest dobra? rok? dwa? jaka to różnica? czy w ogóle prezent na jakikolwiek jubileusz Twoim zdaniem to przesada?
To normalne, bo wtedy taki człowiek, czuję potrzebę odwdzięczenia się, więc musi kombinowac co tu kupić, by nie wyjsc na sknere.
A takto hand made things, to i morda się uśmiechnie i wiele raczej nie kosztuje, a osoba której to dajemy widzi ile czasu i serca w to włożyliśmy i bardziej będzie z tego faktu zadowolona.
Małe rzeczy, a potrafią cieszyć bardziej niż swiecidełka.