Safios napisał
Siemano, nie wiem czy pamiętacie moją historię, ale wczoraj spotkałem się na tej pizzy z nią, gadka szmatka, neutralne tematy, ona mi coś tam, że poznaje nowych ludzi, że jest szczęśliwa i w ogóle. Trochę się zdenerwowałem, ale nie dałem poznać. Mniejsza o to. Miałem jej powiedzieć, żebyśmy nie utrzymywali kontaktu, przynajmniej na razie, że to za wcześnie, a ona do mnie, żeby nie palić mostów, że możemy gdzieś razem wyjść jako znajomi czy coś. Aż w końcu ona zaproponowała seks bez zobowiązań. Pomęczyłem ją trochę, żeby powiedziała wprost o co chodzi, bo na początku owijała bardzo. Byłem w szoku, ale ze jest bardzo seksowna, to w sumie długo się nie zastanawiałem, chociaż grałem niezdecydowanego, niepewnego itp. No i w końcu wylądowaliśmy na tylnym siedzeniu w moim aucie. Było zajebiście. Po wszystkim leżeliśmy z dwie godziny, ona na mnie, jakieś całuski co jakiś czas. Różne śmieszne opowieści.
Ogólnie jako para uzewnętrznialiśmy czasami jakieś swoje wady, wczoraj było prawie że idealnie, każdy się starał aby było jak najlepiej. Ona mi mówi, że nie chce na razie mieć chłopaka, ja też nie chce się chyba z nikim wiązać, a taki układ chyba mi odpowiada. Na pożegnanie soczysty buziak.
Ktoś coś co w trawie piszczy? Macie jakieś doświadczenia, propozycje, sugestie, rady, informacje?