coś w tym jest mimo wszystko...ja bym czuł się jeszze gorzej chyba ;d
Wersja do druku
Panowie, czy też uważacie że każda kobieta ma w sobie trochę "kurewki" jeśli chodzi o sprawy łóżkowe? Zauważyłem to dopiero na studiach, wcześniej myślałem że tylko puste laski robiące "selfie" w kiblach są zdolne do obciągania. Śmieszny jest fakt, że kobiety inteligentne, z klasą, które naprawdę mają poukładane w głowie i mają plany na przyszłość - są chyba gorszymi bestiami w łóżku niż te panienki które można spotkać w klubach. :)
"Z gejami dajmy sobie spokój, ale z lesbijkami, to bym popatrzył"- posel PO Robert Wegrzyn.
Seems leigt.
Zdrada to zdrada i tyle. Zwłaszcza, że jeśli laska niby jest bi, to pociągają ją tak samo mężczyźni i kobiety, więc nawet z jej perspektywy "skok w bok" z inną laską jest praktycznie tym samym co danie dupy innemu typowi. Nie wiem czy bym się czuł gorzej/lepiej, ale z zasady potraktowałbym to podobnie.
(pomijając fakt, że wiedząc od początku, że ona jest bi, nie wiązałbym się)
Co do tego co pisal @Zepol to myślę, że po prostu myślę, że wszyscy jesteśmy nastawieni na seks ,, z góry", biologicznie, nie ma w tym nic złego. Inna sprawa, jak tym dysponujemy - jeśli nie jesteśmy w stanie uważnie dobierać partnerów, mamy przejebane xD
bylem dzisiaj z tą panną na pizzy + browar.widzialem że cały czas napierdala smski z jakims ziomkiem (notorycznie) wiec wstałem jebnąłem 50 zł na stół i wyszedłem z tekstem "musze leciec,pa"Teraz laska cos do mnie pisze ja jej napisalem że sorry ale nie dogadamy się i nie chce tworzyć tobą związku
i teraz mam jebany metlik czy dobrze zrobilem ;d
Tzn. co do Cb pisze?