Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
Co z biednymi i/lub bezdomnymi ludźmi, którzy bez pieniędzy nie mają szansy na mieszkanie/jedzenie a tym bardziej szkolenia, certyfikaty i tym podobne?
Co z ludźmi, których sytuacja życiowa zmieniła się diametralnie i nie są w stanie funkcjonować?
Nawet w Japonii, gdzie ujmą dla jednostki jest korzystanie z pomocy Państwa, gdzie dotknięciem honoru jest otrzymywanie pomocy społecznej, nie anulowano całkowicie systemu socjalnego, idąc za ideą "Każda pomoc procentuje". I to prawda, mają tam ogromny odsetek ludzi, którym Państwo pomogło ponownie stanąć na nogi bądź przystosować się do społeczeństwa i te osoby procentują swoją pracą.
Nie ma nigdzie mechanizmu w stylu "bez wkładu będzie sukces". Oczywiście nadużycia tego systemu swoją drogą, to pozostaje bezdyskusyjne. Problemem jest to, że nikt nie jest na tyle kompetentny, by to zmienić.
W konsekwencji socjalizmu za 20 lat, zamiast sześciu na dziesięciu polaków zobaczymy dwóch arabów, turka, chińczyka i czarnoskórego (żeby nie obrazić "murzyna") na 10 polaków. Czy tego chcemy?
Coś takiego powinno pojawić się raczej w wysoce kapitalistycznym systemie, gdzie otwarte są miejsca dla obcego kapitału i nie ma ograniczeń co do tego.
I na chuj sie pytam wylatujesz z pisem? Ja cos o zajebistosci pisu wspomnialem, ze piszesz, ze za czasow pisu bylo gorzej? Nie, kolejne zdanie totalnie z dupy.
Dalej, co z tego, ze Korwin czasem gada madrze a czasem nie? Gada madrzej, jest madrzejszy i ma madrzejszy pomysl na panstwo niz pis, po, sld i inne gowna razem wziete. To po pierwsze, po drugie powtarzam, nikt nie wymaga zmian w trybie natychmiastowym, ale jesli teraz przykladowo ten korwin wejdzie do rzadu a jakies inne partie otra sie o prog wyborczy, to przy kolejnych wyborach moze byc juz zupelnie inaczej, glupie spoleczenstwo zobaczy, ze nie tylko po i pis sie licza i moze zaglosowac juz w wiekszej ilosci na inne partie. Obecnie jakakolwiek inna opcja zapewnilaby nam lepsza sytuacje, tego jestem pewien i kazden jeden kto ma jakiekolwiek pojecie tez. Narod powinien sie zmienic i sie zmienia, rzadzacy na sile chca narod zaslepic wszechobecna propaganda i najwyrazniej udaje im sie to, nawet mlodych (vide ty) udaje im sie zaslepic.
I wypraszam sobie jakiekolwiek teksty, jakobym był przez kogoś zaślepiany. Ja jestem realistą. I słucham JKM. I coraz bardziej ten człowiek mnie utwierdza w tym, że nie jest stabilny emocjonalnie i poglądowo.
a jeszcze jedno - takm sprzeciwem jak nie pojsciem na wybory gowno zyskasz a inni wyloza na ciebie chuja. jak chcesz cos zmienic zacznij dzialac czynnie a nie na dupie przed kompem bo wybory chuj i nie ide ;) polskie, kurwa, spoleczenstwo, zalosne.
jaka anarchia i samowolka? aparat socjalny=zlo. tak jak tutaj grim ci ladnie pokolei napisal, z jakiej paki ktos ma dostawac jakiekolwiek siano za darmo? jestem biedny -> dostaje zasilek. ale jestem biedny, bo nie pracuje. gdybym pracowal mialbym pieniadze.
Zakładki