Temat: Wybory 2011

2fast
nie kłóć się z tym deklami, ponieważ nasi "znawcy polityki forumowej" nie mają 18 lat i, i tak nie mogą głosować, więc to co te jełopy myślą i piszą nie ma najmniejszego znaczenia....

Brak oddania głosu jest sprzeciwem, a nie biernością. Poza tym masz bardzo zakrzywione postrzeganie rzeczywistości, jeżeli myślisz, że jak się naród zbierze, to nagle powstanie partia, która wszystko zmieni. Nie, nie powstanie, bo ten naród nie jest na tyle mądry. W najbliższej przyszłości nic się nie zmieni, bo gdyby powstała nowa, młoda kadra, to i tak gówno by zrobiła grupie interesów, która wykształciła się od '89.


Oddac panstwo sasiadom? A kto imbecylu sprzedaje ziemie należące do Rzeczpospolitej? Kto oddaje tereny? Masz jakieś informacje na temat zmiany naszego terytorium?
No! Jeżeli Ci chodzi o firmy, to - *FANFARY* - mamy kapitalizm, giełdy, otwarty rynek, więc GTFO. Chciałbym przypomnieć, że PiS też chciało sprywatyzować co nieco, a już taki plan socjalny jaki oni mieli konkretnie zrujnowałby ten kraj.

Poza tym - kto jest alternatywą? Korwin-Mikke? Ten człowiek czasami mądrze gada, ale jego podejście do niektórych spraw nie jest praktyczne tylko propagandowe. Poza tym NIC by nie zmienił, bo chcąc nie chcąc PO i PiS (lub któreś z nich) weszłoby do sejmu, a chciałbym Ci przypomnieć, że mamy DEMOKRACJĘ, więc jeżeli partia rządząca nie ma większości, to GÓWNO może.

Palikot? Nie dostałby gwarantu żadnej opcji politycznej na większe zmiany.

"Nie ma czegos takiego jak mniejsze zło", tak! Oczywiście!

Jakakolwiek opcja zapewniłaby nam sielankę lepszy byt. Tak, oczywiście.

To NARÓD najpierw się powinien zmienić, a nie polityka. Ten naród się nie zmieni, więc dajcie na scenę kogo chcecie - będzie tak samo.

Koleś w ten sposób ustawia sobie budzik na 7 rano ; d

A co do PJN - na pewno nie przekroczy progu wyborczego. KNP ma x2 więcej poparcia
http://wybory.xaa.pl/sondaze-uliczne.html

Wybieranie partii która zadłuża Polskę w tempie szybszym niż gierek jest wybieraniem mniejszego zła? litości..

Powiedz to wszystkim chińczykom, gdzie po wprowadzeniu kapitalizmu radykalnie zwiększył się poziom życia, a sam kraj rozwija się w tempie ~9% rocznie. I o ile się nie mylę, tam żadnej demokracji nie było, to politycy się za państwo wzięli.

Ta, też w to śmiechłem, albo nie odnalazłem ukrytego sarkazmu.

Skoro mamy Ministerstwo Gospodarki to nie mamy wolnego rynku ;d

Tak, kapitalizm. Masz co do tego wątpliwości?

Zapomniało się o planach PiSu i ich prosocjalnej polityce?

PS: Gdzie ta informacja, jakoby szybciej niż Gierek nas zadłużali? Tylko proszę podać takie, które pokażą, że to nie mechanizmy, a PO nas zadłuża. Proszę!

Ta cała otoczka maoizmu chyba trzyma się w polskim postrzeganiu do tej pory. W żadnym wypadku nie było tak, że partii rządzącej nagle zachciało się kapitalizmu i nie patrząc na społeczeństwo go wprowadzili.

Poza tym my mamy demokrację i rządzą politycy, jakich my wybieramy. Nie ma obecnie żadnych kandydatów na konstruktywną alternatywę dla PO czy PiS. Ani Korwin-Mikke, ani Palikot, ani SLD, ani PiS, ani PO - żadne z nich to nic nowego, nic, co zyska zaufanie takiej ilości głosujących, by otrzymać większość i rządzić, jak Wielki Ra przykazał.

Nie ma takiej siły obecnie, ani starej, ani nowej, dzięki której nagle by się zaczęło w Polsce lepiej dziać.

Chyba, że macie jakieś ekstremalnie optymistyczne wizje. Proszę, podzielcie się nimi.

Niech Was rzeczywistość wyśmieje.

Ty tak na poważnie ... ?

Wszystko fajnie pięknie, tylko pan doktor habilitowany nie powiedział jak zrobił ten dług (i jakie statystyki rządowe?). Bo sobie do kieszeni 18%* PNB nie wziął.

PS: To nie ten sam facet, który mówił, że w najbliższym czasie zbankrutuje 80% uczelni w kraju?
To nie ten sam, który mówił, że Polska ma szanse na złotą dekadę poczynając od 2011 roku?

PS 2:
http://www.stat.gov.pl/gus/5840_1377_PLK_HTML.htm

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-on...wiadomosc.html

Reszta - jutro.

Każdy, kto choć trochę liznął ekonomii ma do tego spore wątpliwości. Widocznie nie zainteresowałeś się tym jeszcze, dlatego nie powinieneś pisać takich głupot. Nazywasz kapitalizmem ustrój, w którym ćwierć reguluje państwo, połowę urzędnicy, a resztę, czyli ostatnią ćwiartkę sama gospodarka i ludzie?

Łap, chociaż wiem, że zaatakujesz, "bo demoty" mimo, że to kwintesencja prawdy:

Tak

Nie. Mówił iż do 2013 roku Polska będzie się jeszcze rozwijać na sterydach z unii, a później czeka nas mocne spowolnienie gospodarki.

Sam widzisz jak w statystykach GUS rząd zadłużył nas przez ostatnie dwa lata, dwukrotnie po ~7,5%

## Ps. mam nadzieję, że już wiesz że w Polsce mamy socjalizm (eurosocjalizm).

Nigdzie na świecie nie ma czystego kapitalizmu, najczęściej jest kapitalizm rafinowany - czyli taki, któremu nie daje się stuprocentowej wolnej ręki ze względu na pewne przesłanki. Jak pewnie wiesz, stuprocentowa wolność, brak kontroli i regulacji prowadzi do nadużyć, dewaluacji systemu i samoistnej zmiany konstrukcji systemu. Tego też uczą na ekonomii ;-)

Poza tym, z tego co wiem:
- mamy też i możliwość konkurencyjnej, prywatnej szansy leczenia,
- mamy też prywatne szkolnictwo (nie jestem pewien co do podstawówek),
- ZUS nie jest ośrodkiem podmiotu rynkowego tylko stabilności Państwa,

Punkty: "zapewnienie minimum socjalnego", "ochrona prawa pracy" można spokojnie zawrzeć w "państwo opiekuńcze" (1 punkt zamiast 3).

Nikt o zdrowych zmysłach nie wprowadzi pełnego kapitalizmu, bo każda wolność musi być kontrolowana, ludzie muszą trzymać się pewnych zasad współpracy i interakcji, rynek musi być kontrolowany, bo tam, gdzie są pieniądze - są interesy, jest władza. A gdzie są interesy i władza, często są nadużycia.

Dlatego mówiąc o kapitalizmie nie mówię o tym encyklopedycznym, tylko tym, jaki mamy. Nie wiem, kto zrobił tego demota, ale powinien trochę lepiej to zrobić (jest własność prywatna, funkcjonują mechanizmy rynkowe, funkcjonują rynki finansowe).

Polecam przeczytać sobie program NSDAP (Narodowo Socjalistyczna Niemiecka Partia Robotników), którego publikowanie w dzisiejszych czasach jest w niektórych krajach UE zabronione (ze względu na rażącą podobność do dzisiejszych ustrojów)

http://www.vaterland.pl/program_nsdap.html

Wręcz przeciwnie, każda próba kontrolowania, ingerencji, wprowadzania monopolu w wolny rynek zakłóca go powodując niestabilność owego rynku.

Kapitalizmem nie można nazwać ustroju, gdzie obywatelowi zabiera się 83% dochodów w różnych, ukrytych podatkach - niewolnik w Grecji miał prawo zatrzymać 10% dla siebie, więc tam podatek nałożony na niewolnika wynosił 90%.

Mam Ci rozebrać myślenie na części pierwsze? Nie jest alternatywą przez to społeczeństwo. Nie zbierze na tyle siły politycznej, by wybić się nad PO i PiS. Ani za dwa, ani za cztery lata. Choć obiektywiści mówią, że nawet za 6 lat. Sceptycy sądzą, że nie dałby rady nawet i za 10 lat. Raz - przez społeczeństwo (trzeba Ci przybliżać wyborców największych partii?), dwa - nie jest dobrym mówcą i brak mu charyzmy.

To znaczy - na kogo? Konkretnie - na kogo i dlaczego?

Tak, tak. Sam sobie to wmówiłeś, czy powtarzasz ten tekst jak mantrę, gdzie tylko pojawi się temat o polityce? TVN to narzędzie propagandy i szatana, PO to mafia, PiS to układ, a za oknem tworzy się NWO. Taki jestem zmanipulowany, o!
(Cholera, zapomniałem iść wpłacić trochę kasy na konto Radia Maryja i dla ks. Natanka. I dla TVN też! : [)

Gardzić kimś a zarzucać komuś podatność na manipulację to dwie zupełnie inne rzeczy.

Nie, nie zwalnia. Brak oddania głosu to odłożenie łopaty i obserwacja, ocena i podjęcie decyzji. Tak, by nie pomylić się przy następnym głosowaniu jak Ci, którzy przykładają swoje cegiełki. To tak metaforycznie, żeby Ci to zobrazować. Podobno tak ludzie lepiej rozumieją.

Tak, tak. "Wie Pan, jechałem z tymi lekarstwami do dzieci w sierocińcu, no ale jakoś tak nie dotarłem. Ale się starałem!
12 godzin później wszystkie dzieci zmarły

Ehe. Tak.

Poza tym, zanim się coś wybierze, to się to ocenia i obserwuje. Takie pierdolenie o Szopenie, że się człowiek stara to tylko nic nie warte usprawiedliwienie jakiejś bandy idiotów, którzy mówią (ciekawe jakim prawem), że jak ktoś nie głosuje, to ma zamknąć dziób.

Na hop-siup to Mao Zedong chciał Państwo zmienić. Trzeba mówić, jak to wyszło?

I tak to wygląda z tym Twoim głosowaniem.

A Ty oczywiście sądzisz, że te same firmy dające łapówki NFZ nie miałyby żadnego wpływu na prywatne przedsiębiorstwa, których głównym celem jest zysk? No, nie. Skądże.

Znam historię Chin na pamięć, dziękuję. Akurat tam sytuacja była zupełnie inna i to ja proponowałbym się przyjrzeć otoczce kapitalistycznych zmian.

Jak wyżej (trochę wyżej).

To niech się w końcu weźmie i zrobi coś, by te poparcie dostać. Filmiki na YT i sporadyczne batalie słowne w telewizji to trochę mało. Cały czas słychać o tych partiach wolności, o JKM, ale jakoś tak się dzieje, że się nie potrafią przebić. I to wcale nie jest wina jakichś ukutych przez spiskowców manipulacji, spisków czy innych wytworów imaginacji.