Wersja do druku
#Grim
Zastanawia mnie dlaczego ludzie Twojego pokroju, czyli teisci, deisci, agnostycy mysla na zasadzie "nie wiemy jak to sie stalo, wiec to na pewno sprawka boga". Gdyby wszyscy tak mysleli to swiat stanalby w miejscu. To ze cos jest trudne do wyjasnienia nie oznacza, ze odpowiedzi nie ma.
Burza działaniem Boga? W Zeusa wierzysz? ; DCytuj:
Grim90 napisał
Jestem agnostykiem, wątpię żeby jakikolwiek bóg stworzył wszechświat, bo wątpię, żeby jakikólwiek bóg istniał. Nie uogólniaj plxCytuj:
thermitt napisał
Na moje to było tak... Jezusowi nie podobała się sytuacja w państwie... Religia mu się nie podobała. Rzymianie sobie rządzili itp... W ogóle on miał ciężkie dzieciństwo; po primo urodził się w szopie, po sekundo były tam zwierzęta(wyobrażacie sobie, gdybyście dowiedzieli się, że urodziliście się w szopie?) Może to był schizofrenik... kiedyś też istniały choroby psychiczne, tylko... kiedyś nazywano ludzi chorych prorokami, mesjaszami. W główce małego Jezuska-schizofrenika narodziła się idea byciem syna Boga... wmawiał wszystkim, żeby żyć w biedzie itp. Znalazł sobie nawet 12 innych świrów, którzy za nim podążali...
Uznaję stary testament... Nowego już nie bardzo - . -
Gdyby nie ten Jezus wszystko wyglądało by inaczej... przecież to on założył skorumpowaną instytucję kościoła. A przez kościół świat zatrzymał się w miejscu na całe średniowiecze. Więc.... gdyby nie było Jezusa, pewnie latalibyśmy sobie teraz ekologicznymi samochodami i nie było by dziury ozonowej. Jednym słowem: Przez Jezusa będzie koniec świata w 2012
Taaaak! To jest moje wyobrażenie o Jezusie... Na moje byłoby lepiej, gdyby go nie było. Szkoda, że Rzymianie go wtedy nie znaleźli :/
Jeśli kogoś uraziłem- i'm sorry.
Właśnie sam sobie zaprzeczyłeś...i na dodatek pleciesz głupoty jak dziecko z piaskownicy, które się za dużo filmów pseudonaukowych naoglądało...Cytuj:
why_not_? napisał
Ja nie mówię, że "To jest Bóg i nie wtrącajcie się w to bo cośtam".Cytuj:
thermitt napisał
Oczywiście, że ludzie powinni dążyć do odkrycia, co stworzyło ten wszechświat i tym podobne.
Ja to w ten sposób ugólniam, ale oczywiście wiem, co to jest burza i wiem, że Bóg to nie jest jakiś ludek, jakiś zeus czy tam cokolwiek człowiekopodobnego tylko coś ponad naszą świadomość tak jak kosmos jest czymś niewyobrażalnym dla nas, ale OWSZEM, niech ludzie dążą do odkrycia tego!
Pozdrawiam.
Komentarz, który nic nie wniósł.Cytuj:
łachuu napisał
Pozdrawiam.
Przestań rozumieć Boga jako kogoś, kto gdzieś siedzi i ma jakąś świadomość, tylko zacznij myśleć o nim jako o tym, co stworzyło ten wszechświat, życie i w ogóle wszystko i steruje tym, tak, ty powiesz, że to procesy a ja powiem, że to Bóg i mówimy o tym samym.Cytuj:
Thingol Gangstah napisał
Pozdrawiam.
Istnienie atomow zostalo udowodnione naukowo, a Bog nie. Tak samo ktos moze rzucic przyklad, ze powietrza tez nie widac, ale jest potwierdzone naukowo, ze istnieje.Cytuj:
łachuu napisał
Wczesniej mocno sie z Toba nie zgadzalem, ale po przemysleniu paru rzeczy, to jesli Bog istnieje, to moze byc taki jak Ty opisujesz.Cytuj:
Grim90 napisał
Dla uproszczenia, ja pierdole, umiesz czytac? Burza jest dzialaniem Boga, bo on stworzyl to co powoduje burze, niekoniecznie sama burze.Cytuj:
łachuu napisał
Istnienie atomów, powietrza etc. nie podlega dyskusji.Cytuj:
Istnienie atomow zostalo udowodnione naukowo, a Bog nie. Tak samo ktos moze rzucic przyklad, ze powietrza tez nie widac, ale jest potwierdzone naukowo, ze istnieje.
Nauka nie jest w stanie dowieść istnienia Boga.
Ale czy nauka tak jak i religia nie opiera się na jakiś założeniach?
Jeśli bóg istnieje...
Jeśli prawa dynamiki Newtona mają jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości...
Jeśli linia prosta składa się z nieskończonej liczby punktów...
STOP!
Czym jest "punkt" w matematyce?
Nie ma czegoś takiego jak "geometryczna" definicja punktu, ale to, że czegoś nie można zdefiniować wcale nie znaczy, że to nie istnieje...
Zakładacie, że wszystko składa się z atomów i nawet potraficie to udowodnić...
W matematyce figury składają się z zupełnie abstrakcyjnych "punktów" - żeby geometria miała sens istnienie "punktu" musisz przyjąć na wiarę.
Jeśli powiesz "Zerowy rozmiar? Nie może być!" - nigdy nie zrozumiesz czym właściwie jest geometria.
A jeśli powiesz "Bóg? Jak on niby może istnieć? Cuda? - Bzdury! Religia? - Opium dla mas!" - uśmiechniesz się do siebie i powiesz "Przyjąłem światopogląd naukowy" mimo, że sam wierzysz w coś tak nieracjonalnego jak matematyka.
Spokojnie, thermitt też jest agnostykiem. Po prostu najwidoczniej zapomniał dodać o jakich konkretnie agnostykach mówi ; )Cytuj:
Thingol Gangstah napisał
Czyli w Twoim mniemaniu Bóg (aka przypadek, procesy) jest czymś nieposiadającym świadomości? To pytanie bynajmniej nie jest atakiem w Twoją stronę, to tylko ciekawość.Cytuj:
Grim90 napisał
A to, że jesteśmy teraz jacy jesteśmy, również nie było działaniem Boga, tylko tego co stworzył - ewolucji.Cytuj:
Lord Xivan napisał
Może powinniśmy nazwać Boga, o którym mówi Grim jakoś inaczej? Żebyśmy w razie czego potem się nie pogubili.
#down
Nie zrozumiałeś. Chodzi mi o to, żebyśmy nie pogubili się w dalszej dyskusji. Bo nie będzie wiadomo czy ktoś wspomina o Bogu (energii) czy o Bogu judeochrześcijańskim.
W starożytności ludzie używali Boga do wyjaśnienia sobie różnych zjawisk... Każdy Bóg miał za zadanie chronić coś innego, był od innych żywiołów... bla, bla, bla... Tak było w Chinach, Egipcie, Rzymie, Grecjii.Cytuj:
yoachim napisał
My dziś już nie potrzebujemy Boga do tłumaczenia zjawisk itp... Jednak u ludzi została potrzeba wykonywania odgórnych zasad, jak mają postępować.
W moim mniemaniu Bóg to coś, co dało 'życie' naszemu wszechświatowi i wprawiło go w ruch i steruje nim, coś, co dało życie nam, coś, co zsyła deszcze, burze, meteory, coś, co tworzy czarne dziury i gwiazdy oraz planety.Cytuj:
yoachim napisał
Można to nazywać naukowymi nazwami, ale łatwiej powiedzieć, że Bóg to stworzył.
I mi nie chodzi bynajmniej o kogoś, kto chodzi i myśli, co tu teraz zrobić, tylko o nazwanie tych procesów właśnie Bogiem.
Pozdrawiam.
Bóg judeochrzescijanski i Bog, ktorego opisuje Grim to jedno i to samo, tylko inaczej opisane.Cytuj:
yoachim napisał
Każda religia odnosi się do jednego Boga, tylko inaczej go czci i wyraża.Cytuj:
Lord Xivan napisał
Pozdrawiam.
Ale dlaczego mówisz, że jeden Bóg... Kiedyś ludzie wierzyli w wielu Bogów, zabijali za nich i w ogóle, gdybyś im powiedział, że nie istnieją. No i gdzie się teraz oni podziali? He? XD Zmyśleni byli, za 1000 lat na lekcjach historii też bd mówić, że cały świat wierzył w jednego Boga i się bd śmiali...Cytuj:
Grim90 napisał
Chrześcijanie czczą Boga, który zesłał na ziemię swojego jednorodzonego syna, Jezusa Chrystusa, i który obiecał im życie w raju. Niekoniecznie mają takie samo podejście do Stwórcy jak Grim.Cytuj:
Lord Xivan napisał
Rzecz w tym, że nie każdy tak to rozumuje.Cytuj:
Grim90 napisał