czasem warto przycupnąć i porozmyślać. Może chciała przez ten prezent to uzmysłowić dla Twojej małżonki :)
Wersja do druku
Rozmyślanie, tak to jest to! Bzdurne glępolenie nadzianych darmozjadów na sali rozścielonej przez palisady krzyży, jezusów pod wieloma inkarnacjami i tym podobnych pozłacanych, posrebrzanych mimryzgów i odnośni kabał biblijnych. Roztrącanie problemów, szczególnie z aspektu wiary, boga, zaświatów i inszych zjawisk paradoksalno-paranormalnych owocuje słynnym koheletowskim vanitas, vanitas et omnia vanitas (z pamięci, więc błąd podobnym) i prowadzi do zadołowania się i stłamszenia ogromem boskiego sądu. Choć, o ile jest on równie sprawny jak w naszej rzepie, to nie ma powodów do obaw grzesznych duszyczek i skalanych morem sumień. Na koniec powiadam wam, kumy, że łajno ciskam na dociekania doczesnych sutanniastych gębokłapów. Podam jeszcze pod wasz rozsąd pytanie wielce mnie zatrważające, którego to treść przybliżam z niepodważalnym brakiem gustu: Co, do chuja ,będzie z opodatkowaniem instytucji kościoła z racji równości wobec prawa?
nigdy nie miałeś dylematów moralnych?
siadasz w nocy na łóżku, bo nie dasz rady zasnąć. Wiesz, że ważną spierdoliłeś sprawę przez co nie możesz spojrzeć najbliższej osobie, znajomym w oczy?
ja tak czasami mam. Siadam, staram się skupić maksymalnie i próbować rozmawiać z Bogiem (a może ze samym sobą). I to jest to czego w tedy potrzebuje.
:)
/
nie ufam w moc modlitwy, bez czynów z mojej strony. Rozmowa z Bogiem jedynie umacnia mnie w dążeniu do zaspokojenia danej rzeczy.
# La Fayette
Właśnie to jest jedną z tych żałosnych rzeczy w wierze: aby osiągnąć cel musisz się modlić. Pokazuje jak słaba jest Twoja osobowość, Twój charakter, umniejsza wartość człowieka. Nie wiem czy nie wolałbym odpuścić sobie jakąś sprawę, niż poniżać się do błagania o pomoc jakiejś wydumanej postaci.
#edycja
Miałem na myśli tylko siebie, ze dla mnie byłoby to poniżenie. Moja wypowiedź dla osoby wierzącej jest zapewne niezrozumiała i agresywna, stąd te sprostowanie.
shizofrenie?osobowosc mnoga ... lepiej? (chociaz nazwa 'shizofrenia' jest nieco mylaca 'schizein' 'podzielic')
ale rownie dobrze moglbys to zrobic bez modlitwy... wiec po co ta cala szopka?
to tak jak to ze przy zjedzeniu czipsa tupniesz noga (glupi przyklad ale pasuje) ... mozesz rownie dobrze zjesc czipsa bez tupniecia , jednak pewnie bedziesz czul sie niespelniony, jakbys o czyms waznym zapomnial... w ten wlasnie sposob religia "uzaleznia" od siebie... bardziej podatni ludzie nie zaznaja ulgi zanim sie nie pomodla , chociaz problem jest juz rozwiazany lub w trakcie rozwiazywania...
zatem czy mozna religie potraktowac jak cos uzalezniajacego? chyba nikt by sie ze mna nie zgodzil , chociaz jakbym powiedzial ze nie moge dnia przezyc jesli nie wlacze komputera to pewnie by mnie potepil i wysmial jak mozna od czegos "tak glupiego" sie uzaleznic , chociaz sam codziennie rozmawia z Bogiem , a jesli tego nie zrobi czuje sie zle ... (nie mowie tu o ludziach niepraktykujacych czy deistach , tylko o praktykujacych katolikach , muzulmanach , zydach itd.)
nie jestem ani pieskiem ani kojotem... ew. leniwcem , jesli juz ... i nie rzucam sie na ciebie tylko komentuje twoja wypowiedz (tak samo jak i ty moja) ... i nikt ( a przynajmniej ja) nie mowi ze jestes katolikiem ,zydem , masonem , zydo-masonem (tak wiem ze to sie wyklucza ^^) , satanista , deista, ateista , buddysta czy innym "-stą"
lubisz tracic pieniadze? chyba ze je w ten sposob "inwestujesz"
normalnie jestem totalnym introwertykiem.
ja to siebie kocham, bo jak sam Bóg powiedział "kochaj bliźniego swego jak siebie samego" :))
tak na dobry początek mógłbyś nawet czytywać wikipedie zanim zaczniesz pieprzyć farmazony. Ok? :)
tak mi łatwiej, poza tym - czas to pieniądz.
//nie rozumiem, dlaczego pieski ateistyczne obsiadacie mnie jak padlinę kojoty.
wspominałem, i to dosyć nie dawno. Nie reprezentuje katolicyzmu, a mój światopogląd nie pokrywa się z nauką KK. Więc nie nazywam się katolikiem.
Najwspanialsza mądrość – to poznanie samego siebie. przysłowie arabskie
http://wiadomosci.onet.pl/1931951,12,item.html
Kiedy ludzie wreszcie sięgną po rozum i zaczną robić porządek z tą sektą? Co z aferą Banco Ambrosiano, którą tak usilnie wyciszał ,,nasz miłościwie panujący" JP II?
hehe, myślałem, że troszkę więcej oleju natura wlała Tobie do głowy :))
oczywiście, nie mówię, że ten cały artykuł to stek bzdur. Skądże znowu! Ale jestem przerażony, tym jak bardzo drogi przyjacielu emocje panują nad racjonalnością twą.
chyba nie muszę wspominać, że na onecie, wirtualnej co raz moi znajomi czytują "TO BYŁ CUD, Matka boska do mnie przemówiła", itp itd.
o ufo nie wspominając :)
/btw. jeżeli jest to prawda, to kler urzędujący strasznie zagrał na ludzkiej naiwności. Odpowie, za to wcześniej czy później.
Ustalenia prokuratury są o niebo wiarygodniejsze od relacji nawiedzonego mohera... Ale Ty tego w dalszym ciągu nie pojmujesz ;) Tym bardziej, że praktycznie nie ma dnia aby na portalach nie pojawiała się informacja o pedofilii, malwersacjach finansowych etc. wśród kleru. Ciekawe, że o przykładowo o nauczycielach czy górnikach (którzy to są w naszym kraju grupą społecznie liczniejszą od klechów) nie słychać tyle. Zwykłe przypadłości ludzkie czy też wynaturzenie całej religii?
btw/ ciekawie kiedy odpowie za zbrodnie, które popełniał na przestrzeni blisko dwóch tysięcy lat...
btw2/ A co z ojcem Dyrektorem, który zdefraudował 5kk zebranych pod hasłem ratowania stoczni gdańskiej na warszawskim parkiecie?
ponieważ, z dużo większymi emocjami klikniemy w link:
"ksiądz macał dziewczynki na oazie"
niżeli
"40letni mężczyzna łapał za pośladki 14letnie uczennice gimnazjum"
:)
to zwykła zagrywka mediów, próbują sprzedać swoje informacje w jak najbardziej szokujący sposób.
oczywiście, nad klerem wisi tzw. zaufanie społeczne, ale warto zauważyć - ksiądz nadal jest mężczyzną.
(trzeba być idiotą, aby ufać każdemu nieznajomemu :) )
Doskonałym przykładem tendencyjnego doboru materiałów prezentowanych przez media, mogą być wydarzenia które zaszły w Austin w stanie Teksas (1970). Jeżeli chcesz to mogę o tym opowiedzieć :)
zaczynamy, ja chce zadośćuczynienia za zbombardowanie Białegostoku przez nazistowską machinę która cofała się przed czerwoną zarazą podczas II WŚ.
wishful thinking :)
pozwól, że zmienię Twoją wypowiedz :)
"Ustalenia prokuratury są o niebo wiarygodniejsze od relacji prawie 30letniego ateisty udzielającego się na forum tibii..."
o ile mi wiadomo, nikt jeszcze dla redemptorystów nie udowodnił, że zdefraudowali zebrane pieniążki słuchaczy.
/wracam do książek :<
Mimo wszystko nie zgodzę się z twierdzeniem, że przykład księdza pedofila będzie bardziej sensacyjny od nauczyciela pedofila. I nie przekręcaj waść faktów bo w linku, który podałem są przedstawione trochę poważniejsze zarzuty niż obmacywanie 14sto letnich dziewczynek...
Od kogo, że zapytam? Nazistowska machina, o której wspominasz od przeszło pół wieku już nie istnieje... Krk tymczasem miewa się dobrze ;)
Czy ja gdzieś napisałem co rzeczywiście stało się w tamtym miejscu? Nie, zacytowałem tylko artykuł - więc jakże o wielki archYtekcie możesz mówić o mojej relacji?
Daj mi pieniążki na prawników (tak drogi panie - przestępstwo z art. 286kk ścigane jest z oskarżenia prywatnego) a z chęcią podejmę się tej karkołomnej próby ;)
:edit
prokurator jednak nie dopatrzył się tu naruszenia prawa. Według deklaracji organizatorów zbiórki, pieniądze zostały oddane tym ofiarodawcom, którzy o to się upomnieli, a pozostałe zostały przeznaczone, zgodnie z deklaracjami ofiarodawców-słuchaczy, na Radio Maryja. Ponadto krytykowany jest fakt, że za wyjątkiem prowadzonego przez zakon redemptorystów Radia Maryja większość pozostałych przedsięwzięć (fundacje, WSKSiM, TV Trwam, Nasz Dziennik i in.) T. Rydzyk założył jako osoba prywatna, bez zgody władz kościelnych, przez co nie posiadają one oficjalnych asystentów kościelnych i nie podlegają kontroli i nadzorowi hierarchii, nie mogą też używać w nazwie przymiotnika "katolicki". Pomimo tego ojciec Rydzyk prezentuje je jako przedsięwzięcia prowadzone w imieniu Kościoła.
Proszę bardzo. Tak oto wygląda prawo w republice kolesi ;) Nikt nie musiał udowadniać bo sami się przyznali i poszli na szybką ugodę aby uniknąć konsekwencji prawnych...
a co powiecie na to :
-Bóg stwórzył człowieka : Mężczyzne i kobiete ,zgadza się?
to kim dla kościoła są obojoniacy?:S jakimś dziełem szatana ? przecież to też człowiek , a w bibli nie ma słowa o ludziach mających 2 płcie...
@BTW
200 post ! :)