A co powiecie na ten temat? ;d
http://wyborcza.pl/1,75480,5826831,N...bor_I__d_.html
Wersja do druku
A co powiecie na ten temat? ;d
http://wyborcza.pl/1,75480,5826831,N...bor_I__d_.html
nareszcie ktos to powiedzial! jak ja to powiedzialem to mnie obsmiano... ciekawe, moze dlatego ze ci ludzie maja zbyt slaba wyobraznie zeby cos zinterpretowac, a te nadinterpretacje maja z googla.
lexus, gdzies sie wypowiedziales, ze nie sluchasz ludzi ponizej jakiegos wieku. moze zaczniesz po wzroscie oceniac? czlowieku, sa ludzie ktorzy majac 10 lat sa madrzejsi od 25-latkow, i na odwrot, sa tez 25 latkowie, ktorzy sa tak glupi, ze nawet 10-latek jest od nich inteligentniejszy. nie, nie mowie o chorobach psychicznych.
mam 15 lat i mam to gleboko w dupie ile lat ma ktokolwiek z tego forum. mozesz byc dzieckiem o wybujalych myslach albo zasuszonym staruszkiem, ktory kazdego mlodego czlowieka nazywa satanista. mozesz byc nawet moherem. twoje wypowiedzi bede traktowal tak samo... a na wiele nie zasluguja. poziomem swojej kultury zagluszasz tresc postow i az mi sie nie chce skupiac na tym, co ty tam wypisujesz. mozesz teraz przestac sie podniecac, nikt tu cie nie zacznie szanowac dlatego, ze sie wozisz.
poza tym masz kiepskie teksty i bledna teologie.
jestes offtopem w temacie zycia.
jak bedzie warn to bedzie z dedykacja dla ciebie.
Jak dla mnie niepotrzebnie rozdmuchany temat. Skoro ludzie mają wybór między etyką, a religią to czemu się dziwią, że znalazła się klasa, w której ludzie wybrali etykę. Nie wnikam zbytnio dlaczego młodzież tak wybrała, ale może być wiele powodów. Chociażby to, że nauczycielka jest ładniejsza od starego, niesympatycznego faceta w sukience. (tokiem rozumowania faceta) ^.-
Czemu błędną? xD
Oczywiście można zacytować wybiórczo pewne treści aby uwiarygodnić swoje ,,dzieło historYczne" toż to niezmiernie sprytne posunięcie ;) Ale żaden historyk nie może pominąć innych ,które przeczą jego z góry założonej tezie i powinien podejść do tematu obiektywnie analizując wszelkie dostępne źródła. Pan Bernard znany był z tego ,że w swoim podręczniku Inkwizycji dokładnie opisywał jak należy postępować z innowiercami (o czym pan Konik poinformować czytelników już zapomniał). Szkoda ,że ów wielki hYstoryk jakim niewątpliwie jest Konik pominął źródła watykańskie według ,których dość szczegółowo dziś wiemy ile (i jakich) wyroków wydał ów biskup ,a o których mniemam sądzić ,że wiedział na pewno. I tak:
- 42 osoby przekazane władzom świeckim i w istocie spalone na stosie,
- 307 osób skazanych na więzienie,
- 139 osób uwolnionych, ponieważ areszt zaliczono im na poczet kary,
- 132 osoby uwolnione w ogóle od zarzutów,
- 69 wyroków nakazujących ekshumację i spalenie zwłok,
- 9 wyroków nakazujących odbycie przymusowej pielgrzymki bez emblematu krzyża,
- 143 wyroki nakazujące pielgrzymkę z emblematem krzyża,
- 40 ekskomunik nałożonych na zbiegłych,
- 2 osoby skazane na pręgierz,
- 2 osoby skazane na publiczne upokorzenie.
Odpowiedź na pytanie dlaczego pan Konik omieszkał wspomnieć o tym fakcie w swoim dziele nasuwa się chyba sama.
- 1 wyrok nakazujący spalenie Talmudu,
- 44 przypadki orzeczenia najdrobniejszych kar (odmawianie nakazanych modlitw i innych takich).
Żaden argument. Ile ludzi tyle opinii na dany temat. Równie dobrze mógłbym użyć pierwszego lepszego cytatu wielkiego człowieka:
"Nadejdzie dzień kiedy mistyczne spłodzenie Jezusa przez boga-ojca w łonie dziewicy będzie zaliczone do takiej samej bajki jak spłodzenie Minerwy w głowie Jupitera."
Thomas Jefferson
Ziemkiewicz niestety podobnie jak Konik zapomina o grzechach Torquemady.
Liczbę faktycznie wydanych przez hiszpańską inkwizycję w czasach Torquemady wyroków śmierci ocenia się bardzo różnie. Starsze badania podają liczbę ok. 8800 egzekucji na stosie, jednak nowsze badania dowiodły że liczba ta jest mocno zawyżona. Dane podawane przez XV i XVI-wiecznych autorów – Bachillera Andrésa Bernáldeza (Hist. de los Reyes Católicos - 700 osób spalonych w samej Sewilli do 1488), Zuritę, XVI-wiecznego sekretarza Inkwizycji (Anales, Lib. XX, cap. XLIX - ponad 4000 spalonych w samej Sewilli do 1520) czy Hernando de Pulgara (Crónica, P. ii, cap. LXXVII), sekretarza królowej Izabeli (2000 spalonych i 15000 pojednanych na mocy "Edyktów Łaski" w całej Hiszpanii do 1490r.)[3], także uważane są za przesadzone; przypuszczalnie obejmują również wyroki wydane zaocznie i pośmiertnie.[4] Współcześnie szacuje się, że do roku 1530 w całej Hiszpanii inkwizycja spaliła na stosie nie więcej niż 2000 osób
Niestety ,,Historyk Kościoła" jak to ładnie określasz obiektywny w badaniu historii tejże instytucji nigdy nie będzie. Chociaż sporo przykładów historyków kościoła (podałem nawet kilku w tym temacie), którzy właśnie pod wpływem badań w tym temacie (i nie tylko)się od niego odwrócili. Kilka wybiórczych pozytywnych ocen wśród ludzi ,których w tym temacie obiektywizm wydaje się być mocno zachwiany to jednak troszkę za mało. Starczy wejść na jakieś poważniejsze forum historyczne i opcjach ,,szukaj" wpisać frazę Roman Konik aby osądzić co nawet osoby interesujące się historią sądzą o tym panu. Pikanterii opinii Gmurczyka o dziele Konika może dodać fakt ,że ten pierwszy był/jest prezesem Narodowego Odrodzenia Polski więc de facto innej opcji niż obrona do ostatniej kropli krwi KRK na pewno nie przyjmie.
bledna? chociazby dlatego ze sie ze mna nie zgadza (a nawet jesli to nie chce tego powiedziec, bo uwaza mnie za kurdupla... ciekawe czy by mi to w twarz powiedzial, bo jakos majac 1,85m wzrostu kurduplem sie nie czuje).
moja prawda jest mojsza niz twojsza czy jakos tak, nigdy nie moglem zapamietac.
a tak na serio, to ponad polowa jego postow to tylko nieudane proby pojazdu po kims.
a zeby offtopa nie bylo - cala klasa sie zerwala z religii? to dziwne, u mnie mimo tej mozliwosci chodzi cala klasa, wlacznie z osoba innego wyznania (swiadek Jehowy). moze chodzi o to, ze ksiadz przynudzal, a u nas mowi ciekawie? to jak z kazaniem w kosciele, sa ksieza, u ktorych po 5 minutach kazdy spi, a sa tacy, ktorych sie slucha nawet i godzine i sie nie nudzi.
U mnie też jest teoretycznie możliwość niechodzenia na religie ;] Ale tak się składa, że religia jest w środku lekcji i nie ma wtedy co robić oraz trzeba się liczyć z gorszym traktowaniem przez nauczycieli wierzących ;]
Więc praktycznie lepiej udawać wierzącego, kłamać, że chodzi się do kościoła niż nie chodzić na religie, choć i tak mam już jedynkę za nieobecność na różańcach <lol2> Niestety z nich potrzeba jakieś podpisy :<
anyway, gdybyście przeczytali łaskawie cały tamten post i moją odpowiedź i opis do której forumowej ofiary dewiacji się odnosiłem (inny_15 ofc) i że była to moja opinia na jego temat, a wtrącenie o wykonywaniu wyroków śmierci było tylko i wyłącznie wtrąceniem, byłoby bardzo miło. Szczególnie po Tobie panie Szalony historyku oczekujemy tutaj czytania ze zrozumieniem, bo prawda jest oczywista, że wiedzę ogólną historyczną masz tu największą, aczkolwiek niestety w ostatnim czasie spotykamy się z wieloma wersjami historii, nawet najnowszej, skoro w stanach robi się wystawy o polskich obozach koncentracyjnych, a w Australii wydaje sie na ten temat książki to cóż. I teraz na przykład, ktoś taką wystawę uzna ze w 100% rzetelną. Lub posłuży się nią jako bibliografią.
Myślę ,że zarówno sens jak i treść Twojego posta zrozumiałem aczkolwiek nie mogłem się powstrzymać czytając ostatnie zdanie odpowiedzi na pierwszy cytat tym bardziej ;) To ,że ostatnimi czasy (chociaż to nie reguła bo historia jako nauka jest w dalszym ciągu bardzo, bardzo przekłamywana, przeinaczana etc.) jest w dużej mierze spowodowana osobami mieniącymi się historykami (typu pan Konik chociażby) jak też historykami wykształconymi chociaż podchodzącymi do badanej kwestii z uprzedzeniami połączonymi z brakiem obiektywizmu. I stąd nam później biorą się nam takie twory ,które czytając znający temat człowiek puka się w głowę ale ogół szybko podłapuje i przekazuje dalej ;)
Są ludzie i parapety... Ksiądz dziwny się trafił nie wina klasy. Odpowiedzi uczniów w sumie całkiem trafne i tutaj musze sie zgodzic, ze na lekcjach religii zawsze przerabiane sa te same tematy i na lekcjach wlasciwie nic sie nie ucze, albo naprzyklad jak ksiadz moze stawiac stopnie z wiary?!?! Oczywiscie jest zawsze mozliwosc, ze cala historia zostala wyolbrzymiona przez portal dla zwiekszenia ogladalnosci artykulu...
taa u mnie tak samo. religia w srodku lekcji to juz wole chodzic i sie klucic z ksiedzem na temat kosciola niz sie nudzic. ogolnie jest spoko, chociaz z reli mam 3 albo 4 paly, bo poprostu nie zamierzam uczyc sie religii i powiedzialem to ksiedzowi, za co ofc dostalem kolejna pale. chociaz ksiadz jest nawet spoko i czasem mozna z nim pogadac na ciekawe tematy np o narkotykach, o legalizacji ganji, czasem z lekcji religii robi sie jakby etyka, ale gorzej jak sprawdziany sa :P
powiem nawet, ze za dyskutowanie mozna dostac wyzsza ocene :P
a za podwazanie Kosciola prawie dostalem uwage :~
zrobilem to glownie zeby zobaczyc reakcje ksiedza
Bóg jest wszędzie, wierze w niego szczerze. Wolę to, niż prawdopodobne piekło po życiu ;/
kto i kiedy wprowadził PRZYMUSOWY celibat w kosciele katolickim?
@UP
Najważniejsze to zadać dobre pytanie. Mnie bardziej interesuje jaki odsetek księży tego nie przestrzega xD